Cosia Czitka,Balbi,Mić-kopciuszki, wracajcie do gniazd!!!!

czitka pisze:(...)
Ale niestety budka
Pełna innego kota
Wszedł do niej właśnie Micio
I czeka na wroga, idiota
(...)

A tak wczoraj myślałem, co zrobi Micio gdy znajdzie budkę na trasie swego spaceru?
Może trzeba z tyłu zrobić wyjście ewakuacyjne dla Lisiej Mordki?

Pięęękny wierszyk. :ryk:

A ja mam pytanie tak tylko gwoli ciekawości , jak to możliwe ze tu się tyle dzieje i nie ma Wojtka, wie ktoś ?

Przepraszam, wycofuję pytanie :oops:

Hipciu, jak się cieszę, że Cię widzę :1luvu:

Cichutko zaglądam nieustająco na Twój wątek i czekam na dobre wieści!

No i pada. Zaczęło się

Jeszcze dzisiaj w południe świeciło słońce, ostatnie, senne motyle, jak broszki ze skrzydłami, przyozdabiały bukiety jesiennych marcinków.
Obrazek

Cosia i Micio popołudniem do upadłego bawili się w kociego berka

Ale już zimno. I rosa rano. I mgła. Trawy schną, spadają ostatnie jabłka i gruszki od sąsiadów. Ptaki wyjadły wszystkie winogronka na płocie i żaden jeżyk w tym roku nie zdecydował się na zimowanie pod stosem liści i gałęzi. I kogo będziemy witać wiosną

?
A kociaste moje bardziej senne. I coraz grubsze, ale pewnie to tylko zimowe ofutrzanie

I trzeba wąchać. Chodzą z noskami przy trawie, albo wąchają gałązki. Pewnie wszystko ma inny zapach, wilgoci, rozkładających się liści, zasychających traw. Robale i ślimaki też inaczej pachną teraz.
Albo coś się zaplątało w listkach brzozy, Mić musi się przyjrzeć.
Obrazek

Czy tylko listek się rusza?
Obrazek

Balbunia nie dała się sfotografować, była gdzieś wysoko na drzewie, bo tam darł się ptaszek.
Tuta raczej już na oknie w pokoju, albo przy kominku, ona ma w nosie jesienne szarugi i czeka na wiosnę.
Ja też.
Będziecie się pewnie śmiali, ale ja to sobie obliczyłam, do wiosny bardzo niedaleko

Widziałam nawet pierwsze symptomy, ale i tak nikt mi nie uwierzy.
To już za chwilę :lol:

czitka pisze:
Będziecie się pewnie śmiali, ale ja to sobie obliczyłam, do wiosny bardzo niedaleko
Widziałam nawet pierwsze symptomy, ale i tak nikt mi nie uwierzy.
To już za chwilę

Właśnie o przyjście wiosny miałam zapytać... :mrgreen:

Marcelibu pisze:
czitka pisze:
Będziecie się pewnie śmiali, ale ja to sobie obliczyłam, do wiosny bardzo niedaleko
Widziałam nawet pierwsze symptomy, ale i tak nikt mi nie uwierzy.
To już za chwilę

Właśnie o przyjście wiosny miałam zapytać...

To sekunda

Października już nie ma, tylko listopad się liczy, niech spadnie, co ma spaść. Grudzień mija błyskawicznie, a poza wszystkim od 21-go chyba już dłuższe dni

Styczeń to pikuś, to już przecież idzie do lutego, który króciutki! Przeglądałam na tym wątku fotki z połowy lutego, pod romakającymi płatami śniegu zielone placki zeszłorocznej trawy, słońce inaczej już świeciło i tulipany wychodziły mylnie rozpoznawane jako marchewki przez kogoś

Po lutym zaraz jest słynny 8-my marca, a to już wiosna!!!!!!
To już, już!!!!!!! :piwa:

czitka pisze:
Marcelibu pisze:
czitka pisze:
Będziecie się pewnie śmiali, ale ja to sobie obliczyłam, do wiosny bardzo niedaleko
Widziałam nawet pierwsze symptomy, ale i tak nikt mi nie uwierzy.
To już za chwilę

Właśnie o przyjście wiosny miałam zapytać...

To sekunda
Paździrnika już nie ma, tylko listopad się liczy, niech spadnie, co ma spaść. Grudzień mija błyskawicznie, a poza wszystkim od 21-go chyba już dłuższe dni Styczeń to pikuś, to już przecież idzie do lutego, który króciutki! Przegladałam na tym watku fotki z połowy lutego, pod romakającymi płatami śniegu zielone placki zeszłorocznej trawy, słońce inaczej już świeciło i tulipany wychodziły mylnie rozpoznawane jako marchewki przez kogoś
Po lutym zaraz jest słynny 8-my marca, a to już wiosna!!!!!!
To już, już!!!!!!!

Ja zdecydowanie jestem za Twoim tokiem myślenia i każdej jesieni stawia mnie to na nogi!

czitka pisze:(...)
Widziałam nawet pierwsze symptomy, ale i tak nikt mi nie uwierzy.
(...)

Sąsiad szykuje gumowce?

Byle do wiosny :mrgreen:

Nooooo....

Ja na razie zimowity widziałam

czitka pisze:Października już nie ma, tylko listopad się liczy, niech spadnie, co ma spaść. Grudzień mija błyskawicznie, a poza wszystkim od 21-go chyba już dłuższe dni Styczeń to pikuś, to już przecież idzie do lutego, który króciutki! Przeglądałam na tym wątku fotki z połowy lutego, pod romakającymi płatami śniegu zielone placki zeszłorocznej trawy, słońce inaczej już świeciło i tulipany wychodziły mylnie rozpoznawane jako marchewki przez kogoś
Po lutym zaraz jest słynny 8-my marca, a to już wiosna!!!!!!
To już, już!!!!!!!

Szkoda, że nie mozna , jak niedźwiedź, przespać do wiosny...

No właśnie, śladem Czitusi chciałam zacząć spać i tak do wiosny.
Ale zbudziła mnie Bungo telefonem, że ślęczy nad tekstem "Obszary Natura 2000" i tu gwóźdź programu :
Powiedziała tak: "w zasadzie rano nie piję..."

Całkiem serio to powiedziała :ryk:

czitka pisze:N
Powiedziała tak: "w zasadzie rano nie piję..."

Czyli nie wszystko stracone :mrgreen:

Cosia Czitka,Balbi,Mić-kopciuszki, wracajcie do gniazd!!!!

Kto przegląda forum