Franio super miziak zamienił DT w DS ! :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw wrz 30, 2010 15:09 Re: Krztusi się własną krwią, brak kasy na weta- pomóż przeżyć !

Wpłynęło 30zł ( z pozdrowieniami :mrgreen: ) od wrozki :1luvu:
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Czw wrz 30, 2010 18:59 Re: Krztusi się własną krwią, brak kasy na weta- pomóż przeżyć !

Franusiu, wieczorową porą cię odwiedzam. Co u ciebie?
Kciuki nieustanne :ok:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw wrz 30, 2010 21:30 Re: Krztusi się własną krwią, brak kasy na weta- pomóż przeżyć !

Wielkie dzięki dal wróżki :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Byliśmy u weta.Nie możemy pozbyć się biegunki. Znowu był domysł ,że to może być Fip.Brzuch wzdęty jak bębenek.Oprócz antybiotyków Franio został Anipracit na ewentualne robale. Nic nie zjadł ...tylko plasterek szynki z kurczaka.

martaslupsk

 
Posty: 2778
Od: Sob paź 17, 2009 16:23
Lokalizacja: Słupsk

Post » Pt paź 01, 2010 7:52 Re: Krztusi się własną krwią, brak kasy na weta- pomóż przeżyć !

Jak po nocy?

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 01, 2010 7:53 Re: Krztusi się własną krwią, brak kasy na weta- pomóż przeżyć !

Franuś trzymaj się dzielnie, mi już palce od trzymania kciuków sinieją, ale trzymam dalej :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: głaski dla kiciusia
ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

wrozka

 
Posty: 351
Od: Nie lip 25, 2010 15:59
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt paź 01, 2010 7:57 Re: Krztusi się własną krwią, brak kasy na weta- pomóż przeżyć !

Franusiu, od rana trzymam :ok:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt paź 01, 2010 8:07 Re: Krztusi się własną krwią, brak kasy na weta- pomóż przeżyć !

Martasłupsk...nie moge Cie wesprzec teraz finansowo, walcze o padaczkowego kota teraz, ale chociaz cos podpowiem...
Jesli chodzi o biegunki to wzdety brzuch jak piszesz moze miec lamblie....u nas tak miałam w kilku przypadkach-leki zwykłe od robali nie pomogły.Spróbujcie zrobic badanie, moze to akurat to..Przy lamblach jak piszesz jest ostra biegunka i wzdety brzuch... :( Patrze na pierwsze zdjecia kota..i wygladał jak mój Antonio jak go ze schronu zabrałysmy..Tez krew z ropa z nosa...długo trwało leczenie..u nas...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt paź 01, 2010 9:03 Re: Krztusi się własną krwią, brak kasy na weta- pomóż przeżyć !

Po nocy w kuwetce brak biegunki ........ale nawet plasterek szynki nie zjedzony:( Po południu znowu do weta.Zapytam weta o te lamblie . Krwi w nosku rano nie było ale Franio gluuuuci:/ To chyba będzie wieczny gluciarz:/

martaslupsk

 
Posty: 2778
Od: Sob paź 17, 2009 16:23
Lokalizacja: Słupsk

Post » Pt paź 01, 2010 16:43 Re: Krztusi się własną krwią, brak kasy na weta- pomóż przeżyć !

Franek jest już leczony w kierunku lambli. Mniej gluci ale oddech nadal jest niepokojący.Badania krwi też będziemy robić.

martaslupsk

 
Posty: 2778
Od: Sob paź 17, 2009 16:23
Lokalizacja: Słupsk

Post » Pt paź 01, 2010 17:53 Re: Krztusi się własną krwią, brak kasy na weta- pomóż przeżyć !

Marta to musi potrwać. Pamiętam, że Nala bardzo długo źle oddychała. Ważne, że krew już nie leci. Glutki będą, ważne aby były bez ropy.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 02, 2010 12:51 Re: Krztusi się własną krwią, brak kasy na weta- pomóż przeżyć !

Zbieramy się do lecznicy.Serce mi pęka jak patrze na Franka....;(

martaslupsk

 
Posty: 2778
Od: Sob paź 17, 2009 16:23
Lokalizacja: Słupsk

Post » Sob paź 02, 2010 14:32 Re: Krztusi się własną krwią, brak kasy na weta- pomóż przeżyć !

Powoli wet rozkłąda ręce. Franio nie reaguje na leki. fakt oddycha lepiej ale dalej gluci , dalej biegunka a dzisiaj wiozłam go jak maskotkę....zero reakcji ....jak wypchany.W poniedziałek muszę zrobić mu szczegółowe badania krwi.Może to nam coś wyjaśni.Franek nic nie je , bardzo mało pije , rano zastaje go w tej samej pozycji i w tym samym miejscu jak zostawiłam go wieczorem.

martaslupsk

 
Posty: 2778
Od: Sob paź 17, 2009 16:23
Lokalizacja: Słupsk

Post » Sob paź 02, 2010 15:41 Re: Krztusi się własną krwią, brak kasy na weta- pomóż przeżyć !

martaslupsk pisze:Powoli wet rozkłąda ręce. Franio nie reaguje na leki. fakt oddycha lepiej ale dalej gluci , dalej biegunka a dzisiaj wiozłam go jak maskotkę....zero reakcji ....jak wypchany.W poniedziałek muszę zrobić mu szczegółowe badania krwi. Może to nam coś wyjaśni. Franek nic nie je , bardzo mało pije , rano zastaje go w tej samej pozycji i w tym samym miejscu jak zostawiłam go wieczorem.

Biedny Franuś :( .
Szkoda, że nie skorzystałaś z rady i nie zrobiłaś od razu nadania krwi, tym bardziej, że Franuś cały czas nie je, więc na którejkolwiek z wizyt u weta moża było pobrać mu krew do badania.

Co prawda do poniedziałku daleko, ale Franuś bardzo proszę wytrzymaj jeszcze troszeczkę :ok: :ok: .
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Sob paź 02, 2010 17:01 Re: Krztusi się własną krwią, brak kasy na weta- pomóż przeżyć !

Ja od razu po waszych radach powiedziałam o badaniu krwi ale wet kazał się wstrzymać do poniedziałku bo Franek dostaje leki po których badanie krwi mogłoby być nie wiarygodne. Tak przynajmniej zrozumiałam.Za radą kupiłam mu odrobinkę wołowinki ale nawet nie zerknął nie pozostaje mi nic innego tylko do mokrego żarcia odrobinę wody i przez strzykawkę na siłe:/Przez te nerwy przy okazji ja na wadze lecę :P

Edit: jak badania krwi nic nie wykażą robimy punkcję.

Weci są cudowni i naprawdę robią wszystko by Frania ratować. Dziękuje im :1luvu: . Żeby jeszcze tylko Franio walczył.

martaslupsk

 
Posty: 2778
Od: Sob paź 17, 2009 16:23
Lokalizacja: Słupsk

Post » Sob paź 02, 2010 17:30 Re: Krztusi się własną krwią, brak kasy na weta- pomóż przeżyć !

Zagląda tu któóóś:P:P??

martaslupsk

 
Posty: 2778
Od: Sob paź 17, 2009 16:23
Lokalizacja: Słupsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 40 gości