mruffka pisze:Czy feliway to taki środek, kocie feromony szczęścia, które mogą także pomóc w oswojeniu i odstresowaniu dzikiej Kreski?
teoretycznie tak. ale nie zawsze i nie na wszystkie koty działa. u mnie jest ten calmaid, mam też małą saszetkę karmy uspokajającej RC.
Jak podrośnie trochę i nadal będzie histeryzować, to mam specjalnie odlożoną obrożę Beaphara.
Na razie nie panikuj, będzie dobrze, Kreska po prostu potrzebuje sporo czasu... i cierpliwości
