Gabrysia zmęczyła się galopem po pokoju zakończonym wspinaczką po firance, i usiadła na jakieś 3 sekundy, akurat by zrobić jej jedno zdjęcie

Wcześniej latałam za nią z aparatem, to wyszły tylko rozmazane bure smugi

A fasola, to wiem, że jadalna, ale czy taka i czy liście...? Ja wiem, ze pytanie pewnie głupie, ale z tej fasoli jakies takie gęste soki co jakis czas spływają po łodyżce i się zaczęłam martwic, czy to aby nie trujące

Odkąd się dowiedziałam, ze gwiazda betlejemska i kasztany sa trujące dla kota, to już wolę się upewnić po sto razy na wszelki wypadek
