wrodzona wada centralnego układu nerwowego

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro wrz 08, 2010 7:48 Re: wrodzona wada centralnego układu nerwowego

Powodzenia! :ok:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 12003
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro wrz 08, 2010 9:00 Re: wrodzona wada centralnego układu nerwowego

witaj Kasiu, dopiero teraz trafiłam na watek, AgaPap mi podesłała wczesniej, ale dopiero zajrzałam na gg :wink:
czy sa jakies wieści o kici? umawiałas sie moze na wizyte z naszymi wetami w Lutomii? zreszta będe sie dzisiaj widziec z nimi, zapytam, gdybys tu nie zajrzała do tego czasu :wink:
namiary chyba masz od Agi, jesli nie, na pw podam

Kasiu, koteczkę trzeba zdiagnozowac , może, to nie musi być , ale może zaznaczam np. ataksja móżdżkowa, tutaj jest watek małego Toffika:

viewtopic.php?f=1&t=113423

, u którego tak naprawde nie jets zdiagnozowana ta choroba, wszelkie choroby o podłożu neurologicznym s atrudne do prowadzenia, jednaj nie niemożliwe do zaleczenia lub wyleczenia, szczególnie w przypadku kotka małego, uspienie jest zawsze ostatecznościa, nie łatwo bowiem podejmowac decyzję o czyims zyciu, jesli jest nadzieja, walczmy :ok:
Ostatnio edytowano Śro wrz 08, 2010 12:00 przez alessandra, łącznie edytowano 1 raz

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26913
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro wrz 08, 2010 11:02 Re: wrodzona wada centralnego układu nerwowego

Dzięki wielkie za pomoc :) Będę przekazywać Wam wszelkie informacje.
Cały czas boję się tylko o dom dla Syrenki. Miała zostać u kuzynki, ale nie daje rady z opieką. Za długo nie ma nikogo w domu. Ehh..

katarzynak

 
Posty: 21
Od: Pt lip 23, 2010 8:29

Post » Śro wrz 08, 2010 12:01 Re: wrodzona wada centralnego układu nerwowego

Kasiu, odpowiedzialny dom można poszukac także poprzez lecznicę/weta, np. naszych, pomagają znajdywac domy, szczególnie dla kotków wyjątkowych :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26913
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw wrz 09, 2010 8:34 Re: wrodzona wada centralnego układu nerwowego

Zdaję relację po wizycie.

Po pierwsze pan doktor wywarł na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Trzeba mu przyznać, wie jak mówić do zwierzaków i do ludzi też ;)
Dowiedzieliśmy się, że to co kici dolega jest efektem braku osłonek mielinowych na nerwach. Prawdę mówiąc byłam tak zestresowana wizytą, że niewiele pamiętam. Zapamiętałam tyle, ze móżdżek też ma tu swój udział, ale nie jest głównym winowajcą.
Syrenka dostała 10 dni na stanięcie na nogi. Pan doktor przepisał jej leki (żadne sterydy ;) ) i do piątku w przyszłym tygodniu ma trwać kuracja. Po tym czasie jeśli kicia zdoła stanąć o własnych siłach i się nie przewróci to kurację ciągniemy dalej i po jakiś 8 tygodniach powinna zacząć chodzić sama. Jeśli nic się nie zmieni to znaczy, że nic się nie da zrobić i trzeba się będzie z nią pożegnać :(
Lekarzem prowadzącym będzie dr. Mikuś ze Świdnicy. Chodziliśmy do niego z mniej poważnymi sprawami naszych zwierzaczków i jest to kolega ze studiów pana doktora ;) więc będzie kontakt.

teraz naprawdę zaczyna się ostre trzymanie kciuków! Liczę na Was dziewczyny ;)

katarzynak

 
Posty: 21
Od: Pt lip 23, 2010 8:29

Post » Czw wrz 09, 2010 8:40 Re: wrodzona wada centralnego układu nerwowego

A to ta lecznica na Ogrodowej koło szkoły nr 6?
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Czw wrz 09, 2010 13:59 Re: wrodzona wada centralnego układu nerwowego

Nie wiem co to za ulica, to jest blisko rzeki.

katarzynak

 
Posty: 21
Od: Pt lip 23, 2010 8:29

Post » Czw wrz 09, 2010 17:34 Re: wrodzona wada centralnego układu nerwowego

katarzynak pisze:Nie wiem co to za ulica, to jest blisko rzeki.



Tak to na pewno tam. To trzymam kciuk i za malutką :ok: :ok: :ok:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt wrz 10, 2010 12:11 Re: wrodzona wada centralnego układu nerwowego

Ehh..Mikuś ma urlop do poniedziałku. Pojechałyśmy do Kubiny bo do niego moja kuzynka chodzi z psem. Dla mnie to żaden specjalista, zachowuje się jakby mu się nic nie chciało. Powiedział, że jakieś tam witaminy kota nie uratują i że tu jest prześwietlenie potrzebne, bo to może być coś z kręgosłupem 8O ...głupek.
Teraz Kuzynka chce znów do niego iść a ja nie wiem co robić bo to ostatni lekarz do którego bym ze zwierzęciem poszła. A tylko Świdnica wchodzi w grę, bo ona wychodzi podczas pracy na te zastrzyki. ehh..

katarzynak

 
Posty: 21
Od: Pt lip 23, 2010 8:29

Post » Pt wrz 10, 2010 13:27 Re: wrodzona wada centralnego układu nerwowego

dokładnie, do psów i owszem, ale kotów nie lubi i nie bardzo ma wiedze na ich temat

na jakie zastrzyki musi chodzić z kotkiem?

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26913
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon wrz 13, 2010 14:44 Re: wrodzona wada centralnego układu nerwowego

Kurcze, nie pamiętam nazwy, są w książeczce Syrenki.

Nie chcę zapeszać, ale kuracja chyba zaczyna działać! :D Syrenka podnosi się na przednich łapkach i układa tylne do wstania! Nawet wstała na moment, ale jeszcze nie na tyle, żeby uznać że jest dobrze. Ale mamy perspektywy!

Wiem, że moja kuzynka chce do dr Niedzielskiego jechać jak skończy się ta kuracja, żeby też na nią spojrzał.

Uff..a już traciłam nadzieję.

Teraz jeszcze jedna sprawa, Syrenka ma dwóch braci- Filemona i Szczotka. Oba czarne wbrew pozorom, zupełnie jak siostra :) No i musimy znaleźć im domki. Są w pełni zdrowe i chcą już mieć człowieka na własność ;) Myślicie, że tu na forum mogła bym zostawić ogłoszenie?

katarzynak

 
Posty: 21
Od: Pt lip 23, 2010 8:29

Post » Wto wrz 14, 2010 6:38 Re: wrodzona wada centralnego układu nerwowego

Na forum możesz im założyć wątek, ale tutaj wszyscy zakoceni na maxa. Lepiej porobić ogłsozenia na innych portalach i na allegro. Jak alessandra się pojawi to Ci na pewno podpowie gdzie i co, bo ona robi ogłoszenia.
Bo niestety u nas w Świdnicy to kocia czarna dziura i bardzo ciężko znaleźć domki :evil:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica


Post » Śro wrz 15, 2010 9:40 Re: wrodzona wada centralnego układu nerwowego

O matko! Sporo tego! Dzięki wielkie :)

katarzynak

 
Posty: 21
Od: Pt lip 23, 2010 8:29

Post » Śro wrz 15, 2010 10:37 Re: wrodzona wada centralnego układu nerwowego

niestety, nie wiem, na których portalach trzeba założyc konto, bardzo dawno , z braku czasu juz nie wstawiam ogłoszeń, ale myslę,ze któres sa aktualne; aha takze możesz ogłosznie dac na animalii, jesli masz tam swoje konto załozone lub je założyć, powodzenia :ok:

http://portal.animalia.pl/ogloszenia.php

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26913
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kota_brytyjka i 55 gości