przepraszam - a co to za wieloryb z ogromnym brzuchem???????????????????






Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Malati pisze:A to wszystko oczywiście jest najbardziej atrakcyjne w środku nocy
Malati pisze:Tak!!! Wreszcie się przeprowadzamy, długo czekaliśmy ale już w zasadzie moglibyśmy teraz. Nie bedzie teraz a będzie tak ostatecznie w przyszły weekend![]()
Ma się mnie pyta czy będzie mogła Ancymona czasem "pożyczyć", mam trochę wyrzuty bo Ona uwielbia swojego Glusterka, jej TŻ zresztą też. Może Szczotka chwilowo wynagrodzi jej braki. A Szczotka jest straszna. Właśnie mam za plecami sceny dantejske. Nysiek wskoczył do pudła, a ta mała, długaśna pchła gryzie, szarpie to pudło próbując się do Niego dostaćja normalna to nie mam szans być. Tutaj się nie da, ratunku. Mam nadzieję, że jak będę na swoim znajdę chwilę żeby podzielić się z Wami.
Ja wiem koty, koty, koty ale wyobraźcie sobie małego, długie psa, który przewraca się co chwila na plecy, macha przednimi łapami i każe się gładzić... każe dosłownie bo jak się tego nie posłucha no cóż to gada, gada. Nysiek ma swoje pomysły na świat i też nie jest lepiej. Chociaż On jest kochany. Ja nie wiem czy pobyt u nas to sprawił, czy może to była ukryta cecha ale to jest straszna pierdoła. Straszna dosłownie. Bardzo inteligentny, bardzo proludzki ale pierdoła jakich mało. W zasadzie to ja wiem, że On wie, że jest kotem ale jego niektóre zachowania świadczą, że jednak raczej jest psem. Wołany przybiega, w ogrodzie też łazi przy człowieku. Esh a wiecie w niedzielę będzie rok jak ustaliłam z Anią Pisiokot, czy raczej dostałam potwierdzenie, że wywożę z Łodzi następnego tym razem w innym stylu kompletnie, za to kolejnego zdecydowanie najfantastyczniejszego kociego faceta. Asz ma się to oko.
I coś Wam zdradzę, to chyba fajna historia. Niemal w tej samej chwili w której się o tym dowiedziałam poznałam mojego TŻta
tufcio pisze:A ja tam byłam i miód i mleko piłam
tufcio pisze:Malati pisze:
I coś Wam zdradzę, to chyba fajna historia. Niemal w tej samej chwili w której się o tym dowiedziałam poznałam mojego TŻta[/b]
A ja tam byłam i miód i mleko piłam
Georg-inia pisze:ja teżznaczy nie z TŻ-tem ino z odbiorem Ancy
matko boska, ja już mam dość kotów "z nerkami"Ancek pewno jakie zapalonko pęcherzowe złapał i tyle. Taką wersję przyjęłam i będę się jej trzymać. Ale czemu on taki niedobry u dochtora?
rozpieszczony pewno...
Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia, Nul i 34 gości