RUDASEK KACPER-KARTKI Z PAMIĘTNIKA - jest dobrze!

osspdg pisze:O tym kale też pomyślałam

No to myślenie mamy zbieżne.

MORFOLOGIA!

A w jakim wieku jest kot?

Morfologia faktycznie, `w zasadzie` dobra.
Niskie płytki. I choć WBC ogólnie mieszczą się w normie, to rozmaz wskazuje, że coś się w kocie dzieje.

Tak sobie myślę, że zrobiłabym USG. Tak dla zasady...

Kacper ma ok. 2 lat. To były Niekochany z katowickiego schroniska. Mieszka z nami od października 2008.

USG można zrobić. Zobaczymy jutro u weta, co zaproponują - umówię się na USG i badanie kału!

Dzięki Agn

EDIT: literówka

nie mam kompletnie co to może być

trzymam kciuki :ok:

Kacper-co się wygłupiasz

tez sprawdziłabym koopale
zaciskam mocno kciuki :ok:

Dzięki Wam za podpowiedzi - będę męczyć weta.

Męcz, męcz! Kacperek musi wyzdrowieć!

EDIT: nie doczytałam, czy sprawdzano trzustke.

12 sierpnia 2010

MOJA chyba ma coś nie tak z głową :roll:

Cały dzień jej nie było. Z Zosią i Staśkiem przespaliśmy całe przedpołudnie i dopiero pod wieczór zachciało nam się trochę pobiegać! A tu nic z tego

MOJA wróciła do domku, wyciągnęła to dziwne kocie schowanko i pomimo moich protestów zapakowała mnie do tego buczącego, co samo biega. I już przeczuwałem, że coś tu jest nie w porządku. Pojechaliśmy razem, ale dzisiaj nie płakałem po drodze. Jak MOJA zatrzymała tego samobiegającego, to mnie dopiero strach obleciał! Znów byliśmy u tych Dużych od kłucia!!! Duża (ta od kłucia :twisted:

) obejrzała moje oczka, pomiałczały po dwułapnemu z MOJĄ i myk - przewróciły mnie na grzbiecik. A potem moja kotowatość została całkowicie sponiewierana - takim buczącym wycięły mi futerko na brzuszku :evil:

Myślałem, że to już koniec poniewierania - przytuliłem się do MOJEJ, a ona zamiast mnie włożyć do schowanka, to położyła mnie na takim dziwnym stoliku łapkami do góry :roll:

Ta Duża skorzystała z okazji, że mój goły brzuszek był na wierzchu i posmarowała go jakiś zimnym paskudztwem. Trochę się wierciłem, ale MOJA mocno mnie trzymała a ta Duża zaczęła jeździć takim kulkowym czymś po moim brzuszku. Wreszcie przestałem się miotać, bo MOJA przytulała mnie i nawet zrobiło mi się przyjemnie chłodno w brzuszek. Leżałem grzecznie, a trwało to trochę długo. Już prawie usypiałem, gdy mnie MOJA podniosła z tego stolika. Włożyła mnie do schowanka i wtedy dopiero odetchnąłem z ulgą - koniec niespodzianek na dzisiaj!

W domku dostałem pyyyszne kawałki martwego zwierzęcia na kolację. To chyba była nagroda za to, że dzisiaj byłem taki grzeczny! Teraz idę spać - mam dość wrażeń na dzień dzisiejszy

Kacper dzisiaj miał robione USG. Narządy wewnętrzne są w porządku. Wet dopatrzył się lekko zaczerwienionych dziąseł. Kacper dostał Stomogyl - 1/4 tabletki 1 x dziennie.
W poniedziałek mam zawieźć koopala na badanie - sprawdzimy pierwotniaki! Oczy dalej bz

Kacperku-co z Tobą?

Trzymam kciuki za Twoje zdrówko.
Jesteś pięknym kotem :1luvu:

Witaj Kacperku,

To jesteśmy wszyscy my. Duża lubi nas focić i w sumie mamy kilka tysięcy fotek. Nie wiem, ile to jest, ale zabrakłoby nam wszystkim pazurków u wszystkich łapek żeby policzyć. My nie mieliśmy USG, ale Bokirka miała. Nie była zadowolona, bo obcy ją dotykał, a Ona nie lubiła obcych. Ale Duża Ją przytulała i głaskała, więc nie było aż tak źle. My nie lubimy kłujów, a ja zawsze próbuję przestraszyć, pogryźć i podrapać naszą wetkę. A wiesz, co zrobił Filuś u wetki? Duzi rozmawiali z wetką, a Filunio zwiedzał gabinet. Znalazł w biurku wetki (sam sobie drzwiczki od szafki otworzył) kubek z budyniem i szybciutko jadł, żeby mu nikt nie zdążył zabrać.

Kacperku, prosimy Cię - nie choruj i nie martw swojej Dużej. Duzi bardzo przejmują się nami i nas kochają.

Jesteś prześlicznym i przemądrym kotuniem.

Przysyłamy Ci lizu, lizu, lizu, lizu, lizu, lizu, lizu, lizu, lizu - takie słodkie lizu

Oliwka

Kliknij miniaturkę

O ile trzecia powieka i pierwotniaki, względnie inne robale mi pasują, o tyle nie widzę związku z pierwotniaków z cholesterolem i trójglicerydami.
Czy sprawdzaliście trzustkę?
Gdzieś na forum mignął mi ostatnio wątek z podwyższonymi trójglicerydami i problemami z trzustką.... Trzecia powieka też tam była.

O, mam: viewtopic.php?f=1&t=114998&start

BOENA

Diabli wiedzą, co w nim siedzi :!:

Jak po badaniach kupska nic nie wyjdzie, to chyba się powieszę Obrazek

Miałam wiele kotów w życiu, bywało i pięć naraz w domu (zazwyczaj przybłąkane), ale z takim "patentem", jak Kacper, mam po raz pierwszy do czynienia :roll:

vega013

dzięki za wsparcie!

miszelina

Kacper miał dzisiaj robione USG - wszystko ok. Trzustka też w porządku. Może dla pewności zrobię mu w poniedziałek profil trzustkowy!
Ale nie ma objawów charakterystycznych dla zapalenia trzustki.

Cytuję za http://www.vetopedia.pl/
Niewydolność trzustki może dawać następujące objawy:
- silna, przewlekła biegunka
- brudna, zanieczyszczona tłuszczem sierść w okolicy odbytu
- chudnięcie kota mimo normalnego apetytu
- matowa sierść
- osłabienie

Nic z tych rzeczy nie występuje u Kacpra :roll:

Cukier ma w normie.

Kombinuję, co jeszcze można zbadać?