[Białystok8]Prosimy o głosy w KRAKVEVECIE - 99 kociaków :(

Ja już mam nowe 2 tymczasiki.
Zapobiegliwa Pani Bogusia, której sekunduje Kasia, /a być może jest odwrotnie/ przywiozła z Bema.
Musieliśmy dosłownie wyrzucic kotkę Luspy po sterylce z klatki, aby zapewnic dzikuskom miejsce.
A więc mam Bemolki.
No i nadal oczekuje na przyjazny dom LESIO CZARNY.
A z nim BENIAMINEK.
Wesoło u nas...

vega013 pisze:Bardzo przepraszam, że nie na temat. Pilnie potrzebuję klatki łapki dla osoby przebywającej w tej chwili niedaleko Białegostoku. Bardzo proszę o pomoc. Tel. 692 498 019 o każdej porze dnia i nocy.

Nasze trzy łapki cały czas pracują. Ale chyba jedna klatka-łapka jest w TOZ-ie, proszę się zorientować, może jest w tej chwili wolna.
tel. do siedziby TOZ-u 857327069, czynne poniedziałek i czwartek 17-19

jania pisze:Ja już mam nowe 2 tymczasiki.
Zapobiegliwa Pani Bogusia, której sekunduje Kasia, /a być może jest odwrotnie/ przywiozła z Bema.
Musieliśmy dosłownie wyrzucic kotkę Luspy po sterylce z klatki, aby zapewnic dzikuskom miejsce.
A więc mam Bemolki.
No i nadal oczekuje na przyjazny dom LESIO CZARNY.
A z nim BENIAMINEK.
Wesoło u nas...

Oh, Janiu, żeby to imię nie przekształciło się w Demolki :ryk:

Kiedy byłaby możliwość skorzystania z klatki łapki?Jest do złapania dzika koteczka z jednym albo dwoma małymi.Rodzinka jest namierzona,mam dostep do piwnicy ,w której pomieszkują ale na transporterek chyba nie uda się.Jeszcze będę próbować wieczorem ale jak tylko wchodzi się to maluch-widziałam tylko jednego dematerializuje się i nie wiadomo gdzie go szukać.
Co do kotki- mamy dzikusów ze Starosielc to z panią karmicielką nie miałam okazji rozmawiać.Jest podobno chora ,rozmawiałam z jej mężem i to on kazał dać sobie spokój z łapaniem kotki.Nie wiem,może ktos z TOZ-u powinien porozmawiac bo szkoda następnych kociaków,które pewnie niedługo sie pojawią.

jania pisze:Musieliśmy dosłownie wyrzucic kotkę Luspy po sterylce z klatki, aby zapewnic dzikuskom miejsce.

Kota była zachwycona, że mogła już wyjść na wolność

Zapraszam do zmiany banerków w podpisach:

Banerek do głosowania i instrukcja wstawienia: :arrow:

http://kotkowo.pl/100kotow.html

Gotowy kod do wstawienia w podpisie:

Kod: Zaznacz cały: [url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=115115][img]http://kotkowo.pl/100kotow.gif[/img][/url]

Coma pojawiłeś się jak kometa i Kita już nawet zaczęła wychodzić z kątka w którym przesiaduje.Mam radę:zacznij zawodowo udzielać się w miejscach gdzie koty potrzebują odblokowania.Dzięki ci o wielki ,że koteczkA WYSZŁA Z KLATKI!Dziś nawet jadła poza swoją kryjówką.Alleluja! :1luvu:

Mała pojawiła się na kolacji. Wszystko jest w jak najlepszym porządku, jeśli o nią chodzi :ok:

Gorzej z Majkiem.. Nadal zostawia mokre plamki- moczu nie trzyma. Dzisiaj była luźna qpka. Jutro podamy mu Lakcid, a w środę kończy antybiotyk, więc wizyta kontrola tak czy tak będzie. Najgorzej, że pani doktor, która prowadziła jego chorobę, wyjechała na 2 tyg

Dzisiaj tymczasiątko dostało oficjalne imię... Trufel

Został odpchlony i ostatecznie odrobaczony. Nie jest już niestety takim aniołkiem, jakim był pierwszego dnia :roll:

Muszę się pochwalić, że Faustus (niebieski pan z bluesików) mimo wstępnej nieśmiałości i strachu bardzo szybko się zaaklimatyzował

Dziś już biegał jak wariat za zabawkami, a gdy tylko się go dotknie mruży oczka i mruczy :kotek:

Amentia pisze:Muszę się pochwalić, że Faustus (niebieski pan z bluesików) mimo wstępnej nieśmiałości i strachu bardzo szybko się zaaklimatyzował Dziś już biegał jak wariat za zabawkami, a gdy tylko się go dotknie mruży oczka i mruczy

Gratulacje :ok:

Pozdrawiamy !!

Glos oddany

Zagłosowałam, nie powiem na kogo :ryk:

Bolek i Lolek pozdrawiają

może tym razem będzie wygrana!!!

Dziewczyny, Kreto nam wczoraj wieczorem uciekł...!!!!!!!! :cry:

wiem, że to moja i tylko moja wina, ale jakby ktoś go zobaczył na osiedlu Mickiewicza, to błagam o kontakt. na razie nie moge wstawić jego zdjęcia, gdyż mam go na stacjonarnym kompie, który się zbiesił i nie chce odpalić :evil:

ale znak charakterystyczny Kretka, to jedno żółte oko. i jest niesymetrycznie czarno - biały.
qrwa mać, i ja się śmiem nazywać kociarą i mam kociaki pod opieką... :evil:

Lusesita wiem co czujesz, trzymam kciuki, żeby się znalazł :ok:

Sisi dziękujemy za pozdrowienia, to ja przywiozłam Ci te dwa urwiski Bolka i Lolka - napisz jak się chłopaki chowają ?

Kochane kciuki potrzebne za Foczka którego odebrałam w niedzielę od p. z Bema braciszek Bemolek
Kić zablokował się w piwnicznym okienku. W niedzielę chodził jak foczka i nie miał czucia w łapkach. W lecznicy dostał steryd + w domu podawałam mu leki homeopatyczne na ewentualne wchłonięcie się krwiaków. Wczoraj zaczął chodzić na takich przykucniętych łapkach - jak kotek przestraszony- kolejna wizyta w lecznicy , p. doktor powiedziała,że jest dobrze ale trzeba sprawdzić czy kotek sam załatwia swoje potrzeby. Zamknęłam Foczka do klatki :roll:

. Wczoraj zjadł, i troszkę się bawił z innymi moimi tymczaskami, a stadko mamy pokaźne . Podczas zabawy chodził już lepiej ale na jedna łapkę utyka delikatnie. Dzisiaj znowu jedziemy do weta.
Trzymajcie kciuki :ok:

[Białystok8]Prosimy o głosy w KRAKVEVECIE - 99 kociaków :(

Kto przegląda forum