zabers tłukł się dziś cały dzień i jak czytam, oczywiście, wlecze się w ogonie, bo Kierowniczka kolonii już relację złożyła (ukłony dla Pani Kierownik

).
Kredka w ogóle dziś mi "bobu zadała", bo ani jej w głowie była przeprowadzka. Wszystko po kolei spakowałam, chłopacy (TŻ + Pasożyt) wynieśli do samochodu , został tylko transporter i dyżurna poducha, na której Państwo Nieletni czasowo rezydowali, a tu ... zero reakcji. Kredka leżała sobie pod biurkiem, a dzieci "tłamsiły w podgrupach" i nawet nie pomyślała, żeby może do nich podejść. No to włożyłam Ryszarda do transportera. Czekam. Kredka - nic. Włożyłam Majkę - Kredka - nic. Dzieciaki siedzą, kręcą się - Kredka nic! Mało tego, jak podeszłam do niej, rozsiadła się jeszcze szerzej i echo - "dziecioki sobie weź na kolonie, ale ja zostaję".

W sumie dała się wziąć na ręce i włożyć do transportera, ale z oporami i gdybym szybko nie zamknęła "włazu" - uciekłaby mi. Jak widać, różne są "sposoby i drogi". W życiu bym się nie spodziewała takiego obrotu sprawy. Raczej oczekiwałam galopu do dzieci, a tu takie "kwiatki".
W tej chwili wyszliśmy "na prostą" - ciuchy spakowane, wędki na środku korytarza, rowery (jeszcze czyste) czekają.
Bardzo dziękuję Ani Z. Szczerze i od serca <i tu ikonki stosowne do okoliczności>. (poza tym, tak naprawdę uratowała mi tyłek mój stary).
Mam nadzieję, że Państwo będą się dobrze sprawowali (muszą, kurczę, muszą. Tyle do głów im nakładłam, że powinni mieć wdrukowane

).
не шалю, никого не трогаю, починяю примус
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']