Moje MPiki - część siódma

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 08, 2010 9:41 Re: Moje MPiki - część siódma * Tatarski weekend

Też o tym myślałam, że powinna.
A pierekaczenik na pewno jest dobry, bo już nie raz jadłam :)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie sie 08, 2010 11:51 Re: Moje MPiki - część siódma * Tatarski weekend

Piękne miejsca macie niedaleko. Zazdraszczam :wink:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Nie sie 08, 2010 12:06 Re: Moje MPiki - część siódma * Tatarski weekend

A dziękujemy, dziękujemy :)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie sie 08, 2010 13:57 Re: Moje MPiki - część siódma * Tatarski weekend

Co to jest pierekaczenik?
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40401
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie sie 08, 2010 15:06 Re: Moje MPiki - część siódma * Tatarski weekend

Pierekaczewnik. Ciasto wielowarstwowe z mięsem, serem lub grzybami. Wybiorcza nawe imienia nie potrafi poprawnie napisac. :twisted:

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>

Post » Nie sie 08, 2010 15:12 Re: Moje MPiki - część siódma * Tatarski weekend

Ja tu ledwo "normalny" polski znam a Wy takie dziwne wyrazy piszecie. 8O
Fotki super, ja tez bym chciala sie gdzies wybrac. Z mojego wyjazdu do Holandi nici byly, bo moj sasiad sie wycofal a samej mi sie nie chcialo jechac. Moze po urodzinkach.

:oops: Zawstydzilam sie, bo zdjecia na NK sa 1,5 roku stare i jak juz u Mmk kiedys pisalam, przytylam, ale dusza ta sama. :mrgreen:

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Nie sie 08, 2010 16:46 Re: Moje MPiki - część siódma * Tatarski weekend

SecretFire dla mnie te nazwy też są trudne do przeczytania :lol:
A na NK mnie nie ma. Kiedyś byłam, ale się usunęłam, bo denerwowała mnie olbrzymia ilość spamu. To było jeszcze przed tą straszną zmianą regulaminu :mrgreen:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Nie sie 08, 2010 17:04 Re: Moje MPiki - część siódma * Tatarski weekend

Dzień dobry!(późnym popołudniem 8) )
Zazdroszczę wycieczkowiczom :twisted:
Gdzie na wątek nie zajrzę to o jedzeniu i to przepysznym
A ja próbuję się odchudzać :wink:

Jak koteczki Iza (jest ich już chyba 12-ście ?)
Myślisz o sterylce mamuśki, bo już chyba z miesiąc kociaków nie karmi.
Pozdrawiamy!
:1luvu: :ok: :1luvu:
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Nie sie 08, 2010 17:22 Re: Moje MPiki - część siódma * Tatarski weekend

Arcana pisze:Pierekaczewnik. Ciasto wielowarstwowe z mięsem, serem lub grzybami. Wybiorcza nawe imienia nie potrafi poprawnie napisac. :twisted:

Pierekaczewnik boski jest :1luvu: Jak dla mnie z każdym farszem, chociaż najbardziej z jabłkami i cynamonem, taka tatarska szarlotka :P
Co do Wybiórczej nie będę się wypowiadać, bo mnie ogólnie drażni 8)


Gosiu, jeśli chcesz podeślę Ci trochę pierekaczenika :) Zapakuję w torbę trzymającą chłód i jakoś pójdzie :)
Koty rozleniwione, bo upały wróciły. Dziś dopiero przed dziewiątą wstałam i karmiłam 8O :wink:
Mamuśka nadal dzicz wielka i jakoś nie mogę się zebrać do sterylki.
Zwłaszcza, że teraz nasi weci, ci którzy są małżeństwem, pojechali na urlop.
I ta trzecia wetka-chirurg jest tylko z tą młodą i ma jak zawiązać.
Ale cały czas mam to w planach - żeby jeszcze bździągwa chciała się choć trochę ucywilizować :| :roll:


Secret, Mmk - mnie też się język czasem plącze, ale jak się dorwę do tego żarcia to jakoś mi przechodzi, młócę pierogi i pierekaczewnik całkiem nieźle :wink: Niedawno wszamałam jednego i chyba zaraz pęknę, bo Tatarzy się nie szczypią i robią te kluchy wielkości 2 całkiem sporych ziemniaków.
Zimą to bym pewnie i ze 3 mogła zjeść za jednym posiedzeniem, ale przez ten gorąc jakoś nie wchodzi tak od razu. Ale pyszne są, nie powiem :P
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie sie 08, 2010 17:28 Re: Moje MPiki - część siódma * Tatarski weekend

Jedzonko... A mi sie tak jesc chce. Tylko ze postanowienie jest i staram sie tylko zdrowym sie zapychac. Jablka juz sa fajne swieze i takie twarde, no i mnostwo sliwek, ktore powoduja ... :mrgreen:
A te cudo bezwymowne na obrazkach wyglada tak pysznie, ze bym do kompi weszla. :oops: Jutro znowu na trening bez wymowki!!!!

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Nie sie 08, 2010 17:33 Re: Moje MPiki - część siódma * Tatarski weekend

Secret :ok:
A ja dziś byłam godzinkę na rowerku, fajnie było.
Jutro też mam nadzieję popedałować do pracy 8)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie sie 08, 2010 17:36 Re: Moje MPiki - część siódma * Tatarski weekend

Zastanowienie takie bylo u mnie na wiosne...rowerek pod dupsko i sio do roboty. ALE: ja mam zawsze ze soba tyle klamoctwa, ze bym musiala kupic taka przyczepke do roweru, bo sie w maly koszyk nie zabiore. Same dni, jak ide trenowac, mam duza torbe z rzeczami i gdzie to zalozyc? Na kierownice? Wiec dalej sie wpycham w moje biedne autko i jazda.
Jak bym miala jechac najpierw do domu po rzeczy, to juz bym nie wyszla. Tak ze, albo od razu po pracy albo wcale!

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Nie sie 08, 2010 17:43 Re: Moje MPiki - część siódma * Tatarski weekend

Secret, ale przyczepki bardzo popularne w Niemczech są.
Przynajmniej w Stuttgarcie widywałam często takie obrazki.
Więc trzeba chyba kupić takie coś :wink:
Ja też mam czasem bardzo dużo rzeczy, zwłaszcza jak zamówię paczkę dla kotów.
Muszę zamawiać do pracy i potem to wiozę do domu. Ale biorę duży plecak na bagażnik i jest OK.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie sie 08, 2010 17:45 Re: Moje MPiki - część siódma * Tatarski weekend

Kiedys tez tak zrobie, ale dopiero jak dostane nowa prace i sie przeprowadze. Wszystko, co teraz kupuje, jest bardzo rozwazane przeze mnie, bo musze to wtedy niestety brac ze soba. A jak sie wyprowadzasz tak daleko, to kazde miejsce jest drogocenne. No i samochod musi byc wielki a mnie bedzie tylko stac na maly transporter... No i chciala bym wreszcie sobie kupic jakies nowe meble a nie zyc nadal jak studentka... Przyczepka mi sie podoba taka z zamykanym daszkiem. :mrgreen:

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Nie sie 08, 2010 17:53 Re: Moje MPiki - część siódma * Tatarski weekend

Tak, fajne są takie przyczepki.
I do przeprowadzki dobre :wink:
Ale faktycznie, potem ilość klamotów przeraża.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Tundra i 49 gości