Buro-biało-bure szczęście

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob lip 24, 2010 12:37 Re: Buro-biało-bure szczęście :) Antoś i Bonifacy-pokaz zdjęć-13

kurcze, teraz chodzę po mieszkaniu i oczyma wyobraźni widzę półki, schodki, domki... a TŻ od świrusów wymyśla :). Ale jak już kiedyś zdecydujemy się na remont - będzie się działo:ok:. Pomysły świetne, dzięki szybenka! :1luvu:

a tu proszę - link do filmiku z czułościami Antosia i Bonifcia. Były filmiki z Minką i z siostrzyczkami... kto by pomyślał, że ukochani chłopcy zdobędą się na taką wylewność w stosunku do siebie nazwzajem ;)!? Bonifcio zawsze jest ten liżący. Antoś często główkę nadstawia a na końcu czasem z niesmakiem ucieka ;), ale co tam, chwilę na rozczulanie się dostajemy :ok:. Filmik przyciemny, ale uwierzcie mi na słowo - Antoś przymykał oczka z zadowolenia :love:. Aż taka wylewność była raz tylko, ale krótsze czułości zdarzają się nierzadko :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 24, 2010 12:44 Re: Buro-biało-bure szczęście :) Antoś i Bonifacy-czułości-15

ale super :D i to Bonifcio myje Antosia :D to cudownie, że taka harmonia między chlopcami nastala :kotek: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 24, 2010 15:44 Re: Buro-biało-bure szczęście :) Antoś i Bonifacy-czułości-15

Mi też ten filmik baaaardzo się podoba. Chłopaki kochane :love: :love: I całe szczęście, Dużych już nie martwią, tylko rozczulają :)

A o takich schodkach i schowkach dla kiciuni, też marzę...
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie lip 25, 2010 10:41 Re: Buro-biało-bure szczęście :) Antoś i Bonifacy-czułości-15

Wczoraj po szalonych miziankach Antek wystraszył się nagle czegoś. Coś go wyraźnie zaniepokoiło i zupełnie nie mam pojęcia co to mogło być. Spiął się cały, najpierw napuszył kitę a potem trochę odpuścił. Ale ze 20 min. chodził po mieszkaniu ze spuszczonym, drgającym ogonem. Cały napięty, skupiony, strzygący uszami, rozglądający się nerwowo i drgający na najdrobniejszy odgłos. I 2 razy z Bonifciem bardzo spięte patrzyły na siebie powoli krocząc w swoim kierunku. Rozpraszałam je próbując rozładować atmosferę, po chwili podeszły do siebie i zbarankowały się. Ale za jakieś 5 min. znowu patrzyły sobie w oczy z wielkim napięciem. Przy czym Bonifcio poza tym zachowywał się generalnie normalnie. To Antek był nerwowy. Być może jego zachowanie wzbudziło niepokój Bonifacego i dlatego takie napięcie "się urodziło". Być może dawniej takie zachowania bywały pomiędzy nimi, ale nieświadoma wielu sygnałów nie zauważałam ich. Teraz jestem trochę wy/prze-czulona a do tego po rozmowie z panią doktor i lekturze kilku książek nt. kocich zachowań więcej sygnałów zauważam. Mimo kilku prób odwrócenia uwagi i rozprężenia Antka zabawami nie udało mi się go wyluzować. Coś go wyraźnie zaniepokoiło ale na szczęście wszystko samoczynnie ustąpiło.

Czasem zauważam jednak, że gdy gwałtowny dźwięk wystraszy Antka albo oba koty, to Antoś zerka od razu na Bonifcia szukając jakby potwierdzenia czy należy się tego bać czy nie. Tak jak gdyby widział w nim oparcie. Czasem wystraszony, podchodzi do Bonifacego i barankują się jak gdyby wzajemnie się uspokajając. Na szczęście ta wersja wydarzeń jest częściej spotykana. Nie wiem więc od czego zależą te zachowania. Ale to pokazuje jak bardzo są złożone i jak fascynujące bywają kocie relacje.
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 26, 2010 18:27 Re: Buro-biało-bure szczęście :) Antoś i Bonifacy-czułości-15

a to zabawka, o której wspominałam kiedyś na wątku siostrzyczek, które bardzo ją lubiły. Pudełko po chusteczkach i piłeczka albo myszka w środku. Marzy mi się zabawka z piłeczkami turlającymi się po okręgu jak ta z serii Petstages albo taka jak ma chyba Niki u szybenki, ale póki co moje koty mają wersję uproszczoną ;) :
http://www.youtube.com/watch?v=PbkPwQj2YPc

Szybenko, czy Nikusia lubi tę zabawkę? Wydaje mi się, że się nią fajnie bawiła? Kiedyś bym sprezentowała ją kociastym :)
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 26, 2010 20:17 Re: Buro-biało-bure szczęście :) Antoś i Bonifacy-czułości-15

dziś odchodziły gonitwy po całej długości mieszkania. Uwielbiam te szaleńcze nastroje. Najpierw jeden drugiego, potem drugi pierwszego. W podskokach i z półobrotami. Nam nad głowami. Teraz po kolacji i wybrykach leżą zmęczone. Lubię taaakie wieczory :ok:. :kotek: :kotek:
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 26, 2010 21:51 Re: Buro-biało-bure szczęście :) Antoś i Bonifacy-czułości-15

Jakie myju-myju w wykonaniu Bonifacego :1luvu: poprosimy o więcej takich filmików :D :D :D

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pon lip 26, 2010 23:27 Re: Buro-biało-bure szczęście :) Antoś i Bonifacy-czułości-15

rybcie pisze:dziś odchodziły gonitwy po całej długości mieszkania. Uwielbiam te szaleńcze nastroje. Najpierw jeden drugiego, potem drugi pierwszego. W podskokach i z półobrotami. Nam nad głowami. Teraz po kolacji i wybrykach leżą zmęczone. Lubię taaakie wieczory :ok:. :kotek: :kotek:

Zazdroszczę...

Niki ma taką zabawkę - kręcąca się myszkę (na Youtube jest film). Zabawka kosztowała 16 zł. Szał był przez jakiś miesiąc, a teraz chowam ją, by nie zajmowała na darmo miejsca. Dziś Rybcie przypomniałaś o niej, więc wyciągnęłam i paniusia pobawiła się raptem z 5 min, albo i to nie. Jej chyba wszystko po pewnym czasie się nudzi - może i ja kiedyś się jej znudzę ;) Ale nie żałuję zakupu, bo nawet ten m-c fajnie było patrzeć na te zabawy. No i może jeszcze paniusi się odmieni i znów będzie szalała.
A taką zabawkę jak Ty zrobiłaś, tez warto stworzyć, co nie omieszkam uczynić.
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto sie 24, 2010 20:25 Re: Buro-biało-bure szczęście :) Antoś i Bonifacy-czułości-15

A co tu tak cicho? Koty na urlopie? ;)
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie paź 03, 2010 19:28 Re: Buro-biało-bure szczęście :) Antoś i Bonifacy-czułości-15

no to żeby wątek nie umarł - kilka kocich zdjęć co u nas. W zasadzie to po staremu, spokojnie, nic szczególnego się nie dzieje, czyli wszystko w najlepszym porządku :) Koty dokazują, Bonifacy wiecznie szuka jedzenia. To bliższe jest wychodzeniu na żer niż polowaniu. Na dźwięk nienaoliwionych skrzypiących drzwi w kuchni zrywa się z każdego kąta mieszkania, w którym się aktualnie znajduje i żeruje. Znaczy chodzi, węszy i sprawdza dosłownie wszystko czy da się zjeść. My jesteśmy strasznymi bałaganiażami więc okruszków i zapachów w kuchni mu nie brakuje :roll:. Rozrywa foliówki i nadgryza wszystko co jest w środku - grahamki, warzywa 8O. No nie ma znaczenia co jest w środku, byle zjeść :roll:. To jakiś patologiczny głodomór.

a oto efekt ;) czy to budka się skurczyła czy ja może troszeczkę urosłem :oops:
Obrazek

wrażliwej duszy kocio poczuł się dotknięty i odwrócił się obrażony takim postawieniem sprawy:
Obrazek

tak serio, to żartuję, ale gdyby nie nasza kontrola i wydzielanie stałych porcji to ten kot by zjadł wszystko co tylko możliwe i rozmiar budek drapakowych trzeba by dwukrotnie powiększyć. Do takiego rozmiaru, jaki kocurki miały do dyspozycji przez kilka dni. Nie wiem z czego to wynika, że jest taki żarty :roll:.
Obrazek

półka w przedpokoju to nadal jedno z ulubionych m-c Antosia. Taki widok główki witającej po powrocie z pracy rozwiewa wszystkie troski :love: :love: :love:
Obrazek Obrazek Obrazek

czasem zdarza się przyłapać chłopaków razem na wspólnym leniuchowaniu :love:
Obrazek

ale najczęściej każdy śpi "na swoim". Bonifcio uwielbia kłaść się na nas w nogach
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

taką sielankę lubimy :)
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 03, 2010 20:15 Re: Buro-biało-bure szczęście :) Antoś i Bonifacy-czułości-15

Napółkowy Antoś :1luvu:
I Bonifcio kocykowy :1luvu:
Śliczne chłopaki :D
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23793
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 03, 2010 20:30 Re: Buro-biało-bure szczęście :) Antoś i Bonifacy-czułości-15

Jak fajnie, że się odezwałaś Gosiu :1luvu: i że z chłopakami wszystko ok :ok: :ok:
Kociaki słodkie :1luvu: :1luvu: Jak Antoś wskakuje na tą półkę, przecież ona tak wysoko :roll:
Bonifacy w budce :ryk:
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie paź 03, 2010 20:50 Re: Buro-biało-bure szczęście :) Antoś i Bonifacy-czułości-15

szybenka pisze:Jak fajnie, że się odezwałaś Gosiu :1luvu: i że z chłopakami wszystko ok :ok: :ok:
Kociaki słodkie :1luvu: :1luvu: Jak Antoś wskakuje na tą półkę, przecież ona tak wysoko :roll:
Bonifacy w budce :ryk:

ano wysoko :roll:.
Obrazek

Też się kiedyś zastanawialiśmy z TŻ. Bonifacy próbował piąc się po płaszczach :ryk: ale będąc pod półką nie mógł się tam dostać. I chyba jej nie zdobył. Antoś wynalazł szafkę z boku (widać jej kant na zdjęciu), która kończąc się jakieś 80cm nad ziemią daje już dobrą "odskocznię" do półki. Niestety zeskakuje już wprost na ziemię co zawsze budzi moje obawy :strach:. Gdybyśmy kiedyś wzięli się za remont koniecznie zrobię tam jakąś dodatkową półeczkę asekuracyjną.
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 03, 2010 21:54 Re: Buro-biało-bure szczęście :) Antoś i Bonifacy-czułości-15

a to jeszcze śpiący Bonifcio:
Obrazek

Antoś preferuje wtulanie się w górne kończyny ;). W ogóle to niesamowity przytulak z niego. Biegnie z podniesionym ogonkiem wołając "mrau" i jak ja mu odpowiem "mrau" to już mam go na kolanach :love:. Barankuje, całuje i tak słodko patrzy w oczy...
Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 04, 2010 8:28 Re: Buro-biało-bure szczęście :) Antoś i Bonifacy-czułości-15

O rany, Gosia, jakie słodkie foty :1luvu:.
Bosko chłopaki wyglądają :1luvu:

A Antoś to niezły kaskader :wink:. Pamiętam, że zawsze lubił najwyższą półkę drapaka :D.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Blue, louccan i 36 gości