Kacperek-zostanie duszkiem Kacperkiem? - już w DS :)

to taki standard z tym niejedzeniem....

- tak jakby kot nie zdążył się jeszcze przeprogramować z decyzji o odejściu podjętej w schronie.....

Bubu2 uratowany w depresji z łódzkiego schronu dopiero po 2 tygodniach u Katarzyny 1207 zdecydował się na w miarę normalne jedzenie.....(viewtopic.php?f=1&t=112671&start=900)

no, dobrze to okresliłaś joluka
jakby nie umiał startnąć :roll:

ale naprawde, zainteresowanie swiatem widze, jak wychodze śiedzi w okienku drzwi i sie gapi tymi swimi gałami
a jak go wymęczam karmieniem to idzie w kąt i tak jak na 1 zdjęciu wciska nos w róg przez jakis czas

joluka pisze:Bubu2 uratowany w depresji z łódzkiego schronu dopiero po 2 tygodniach u Katarzyny 1207 zdecydował się na w miarę normalne jedzenie.....(viewtopic.php?f=1&t=112671&start=900)

Polecam wątek wspomniany przez Jolukę.
Katarzyna1207 ma co robić przy Bubulcu-uparciuchu.
Ale widać efekty ... pomalutku

Kciuki za Kacperka, bardzo mocne.

nadal echo z jedzeniem :roll:

a ciekawość kocia zachowana
sami zobaczcie

Kacperku ślicznoto!!!!!!!! nie wyglądasz na specjalnie zestresowanego!

- tylko proszę się zabrać za jedzenie wreszcie!!!!!!! :evil:

trzeba mu wymyślic może jakaś zabawę żeby jedzenie było jej częścią? wygląda dobrze i chyba wraca do formy :wink:

Może mały kawałek świeżego mięsa nadziej na sznurek i baw się tym z kotem. Jak sobie ściągnie ze sznurka i upoluje, to zje.
Ja kiedyś chorej podwórzowej kotce nie wykazującej chęci jedzenia, wciskałam siłą ze dwa, trzy kawałeczki surowej wołowiny do gardła podczas karmienia - i na drugi dzień zaskoczyła.

Jaki on jest piękny! :kotek:

Mała1 pisze:nadal echo z jedzeniem
a ciekawość kocia zachowana
sami zobaczcie

Uuuu ła! To już zupełnie inny kot

Kacperku to teraz papusiamy! :ok:

Kacperku, zacznij w końcu jeść, tyle osób się o Ciebie martwi

No, Koteczku - mniam, mniam...

I jak Kacperku skusiłeś się na coś? :roll:

mały, śliczny jesteś, ale koty są piękniejsze grube

weź się chłopaku ogarnij i zacznij jeść...

Taki wpis pojawił się pod jednym ze zdjęć Kacperka na fotoforum GW:

Katikot i Phantasmagori: chciałabym (chcielibyśmy: ja i moja kocica) przyjąć
Kacperka do siebie na stałe. Chciałabym o tym porozmawiać, nie wiem czy będę
odpowiednim opiekunem, czy mój dom się nadaje. Nie używam gazetowego mejla, nie
wiem jak Wy. Jak się z Wami skontaktować? W razie czego podaje mój email:
monika@frx.nl (nie zrażajcie się, nie mieszkam w Holandii tongue_out), jak
najszybciej
oddzwonię, odpisze....

ooo
napisze tam-oki phantasmagorii?
tzn, nie ma wogóle mowy jeszcze o adopcjii Kacperka, jeszcze nie wiadomo jak znim będzie
nadal nic kompletnie nie je

wczoraj dostał zylexis i od dzis ma zmieniony antybiotyk-na sumamed
mamy z nim dobre doswiadczenia, tylko nie wiem czy pozwoli sobie go podac-bo to dopyszcznie.
Psychicznie myslę ,że nie jest z nim źle
tylko chyba zapomniał ,że się je, a total śpik powoduje ,że tym bardziej nie ma na jedzenie ochoty :roll:

Kacperek-zostanie duszkiem Kacperkiem? - już w DS :)

Kto przegląda forum