** jesienna pora.....przytul SENIORA** - starszaki czekają !

Tak,jeszcze Maciuś czeka na dom stały,nadal jest tymczasowo u mnie :wink:

kathien pisze:Chciałam wszystkim podziękować za pomoc. Rita znalazła już dom, w którym bez problemu się odnalazła i polubiła swoich nowych właścicieli - szczególnie że przekupili ją jedzeniem

viewtopic.php?f=13&t=113881&start=0&hilit=Rita

brawo!!! trzymaj sie kiciu!

a my czekamy na Bazyliszkową, by przeniosła szczęśliwych seniorów do drugiego postu - tych, którzy mają domy na zawsze!

Willow_ wielkie dzięki za informację!

Astra jest po przycięciu pazurków, kontroli dziąseł( teraz są bardzo ładne) oraz po kolejnej już dawce Zylexisu- rozpoczynamy kolejną serię 2 dawek.
Miała skontrolowane uszy- są czyściutkie, zarastają, jednak ciągle trochę bolą kotkę- być może będziemy brać zeskrobiny.
Po zakończeniu kuracji Zylexisem Astra będzie mieć wykonane badania biochemiczne, żeby zobaczyć jak leki na grzybicę wpłynęły na wątrobę oraz może morfologię, jak będziemy mieć fundusze.

A sama Astra bez problemów przejechała się tramwajem i autobusem na szelkach i podbiła serca wszystkich współpasażerów

czyli fajny kot :ok:

Whiskasowa koteczka z działek znalazła domek u Killathy, właśnie przed chwilą ją tam zawiozłyśmy.

Ja chciałam też przedstawić dowód, że każdy senior ma szansę znaleźć dom i być w nim szczęśliwy.
Kiedy znalazłam Marcela, starego smutnego kota wywiezionego na inne osiedle i wystawionego z samochodu (tak po prostu!) - bałam się, że nie znajdę mu domu, bo kto zechce starego kota. A tymczasem.... Marcel znalazł dom, a oto fotka Marcela, jaką dostałam ostatnio z jego domku

Marcel był na wątku seniorów w ubiegłym roku, a teraz udowadnia Wam seniorzy, że każdy z Was znajdzie jeszcze swoje miejsce na ziemi, gdzie będzie szczęśliwy :love:

Seniorki do domku ....

Pozwolę sobie wrzucić dwa koty 8 letnie , które od dziś szukają domu.
Ich wątek jest tu: viewtopic.php?f=1&t=110568
O to krótki opis kotów, kiedy jeszcze były w swoim domu:
"Fruzia [Frulinka, Fifi], czarna kotka, najgrzeczniejsza na świecie i zawsze radosna. Wita jak piesek, reaguje jak piesek, ale śpi jak kotek. Maleńka, krucha i najsłodsza na świecie.

Edward - kot przytulanka, chodząca maskotka i do tego straszna gaduła. Dzień bez głaskania to dzień stracony. Wtedy chodzi i miauczy tak długo, aż się go choć raz podrapie."

Teraz są zagubione,zamknięte w sobie i smutne...
Obrazek

Edward

Fruzia

Zaktualizowałam post kotów szczęśliwych we własnych domach i trzymam kciuki za następnych seniorów :ok:

Bubu niestety znów wrócił :cry:

Tym razem od razu trafił do DT w którym był wcześniej a nie do schronu. Jego koleżanka Gabi (młodsza) też wróciła do byłego DT. Kilka tygodni w swoim domku i zostali z niego po raz drugi wyrzuceni :cry:

Witaj Bazyliszkowa! :-)

Bubu......ehhh...podaj wątek - żebym mogła znów go wpisać...

Bazyliszkowa, w domu są jeszcze dwa koty z Będzina i staruszka ze Strzelc Opolskich, przenieś ich proszę :-)

piszę o tym chyba dwie strony wczesniej

a Bubu wrócił...więc znó go dopiszę.

jesienna pora.....przytul SENIORA - starszaki czekają !

Kto przegląda forum