Moderator: Estraven

, która wycwaniła się dopiero po kilku latach ale niestety strach całkowicie ją nie opuścił
Ale oczywiście tak normalnie zwiewa przede mną 
zyta555 pisze:[...]
kurczakos ma duzy potencjal - on i pomiziac sie lubi, i pobawic, i popodgryzactylko jak lamia sie pojawia w poblizu, to staje sie zupelnie innym kotem. od razu skulony, zeby jak najmniej bylo go widac, oczy wielkie, a w nich strach. u mnie nie ma szans na doprowadzenie go do stanu "adopcyjnego", a zadnego wyjscia z tej sytuacji - korzystnego dla kurczaka - nie ma


za znalezienie w niedlugim czasie ds 

za domek.
Wiadomo, że odkryty człowiek, nawet jeśli spoziomowany, jest tak samo groźny, jak w pionie. Okrunio staje więc koło łóżka i, zamiast jak zwykle przyjść na mizianki, dłuuugo się zastanawia, przysiada na podłodze (patrząc na mnie z wyrzutem), ale w końcu... no cóż, podejmuje heroiczną decyzję: pragnienie pieszczot przeważa nad strachem





zyta555 pisze:kurczak znow zanotowal lekki wzrost: stal sie bardziej aktywny i nie uciekl dzis przed obca osoba, tylko spokojnie obserwowal ze swojego legowiska

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 46 gości