*Lubelskie Tymczasy*cz.5-Krowa, cielątko i małe różnej maści

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Sob lip 03, 2010 21:25 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

Wróciłam właśnie z Chirona. Trafiłam na polecanego przez dziewczyny weta. I dobrze, bo przestałam się trochę denerwować. Wolałam nie czekać i jechać, żeby ktoś ją obejrzał, bo nie chciała się wcale ruszać, nawet głowy nie podnosiła, jak nie ona. Po zbadaniu okazuje się, że mamy zapalenie jelit :( nie wiadomo skąd, bo kwiatków nie mam, więc nie zjadła, nic takiego nie miała w pokoju, żeby zjeść, a karma ta sama co zawsze. Ogólnie Klara ma chyba skłonności do dolegliwości brzusznych. Jeśli do jutra po lekach jej się nie polepszy to zastrzyki i kroplówka nawadniająca :(

maueczarne

 
Posty: 2936
Od: Pon sie 17, 2009 13:45
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob lip 03, 2010 23:17 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

Anda pisze:
kwiatkowa pisze:Cisza jak widzę...

(...)
Nie ma co robić wyrzutów.


A gdzie Ty wyrzut przeczytałaś? Napisałam, że cisza i tyle :roll:

Tiger - moim zdaniem Jaśka nie jest zagrożeniem dla kociaka, co najwyżej kociak bez kwarantanny dla niej.
Ale nie naciskam. Wiem jaka jest sytuacja i po prostu ważę plusy i minusy - zdziczenie w skansenie i zagrożenie Jasią. Ale, oczywiście, rozumiem inną optykę.

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob lip 03, 2010 23:18 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

Kciuki za Klarci zdrowie :ok: Dobrze, że poszłaś z nią do weta, zawsze to spokojniejsza będziesz.

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie lip 04, 2010 8:11 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

kwiatkowa pisze:
Anda pisze:
kwiatkowa pisze:Cisza jak widzę...

(...)
Nie ma co robić wyrzutów.

A gdzie Ty wyrzut przeczytałaś? Napisałam, że cisza i tyle :roll:

Tiger - moim zdaniem Jaśka nie jest zagrożeniem dla kociaka, co najwyżej kociak bez kwarantanny dla niej.
Ale nie naciskam. Wiem jaka jest sytuacja i po prostu ważę plusy i minusy - zdziczenie w skansenie i zagrożenie Jasią. Ale, oczywiście, rozumiem inną optykę.

Cytuj całość, bo wybieranie potrzebnych zwrotów do cytatu również zmienia optykę :mrgreen:
Tak se rzekłam, po prostu. Raczej pierwsza część której nie zacytowałaś była odpowiedzią na
kwiatkowa pisze:Cisza jak widzę...
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie lip 04, 2010 19:15 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

Przyszłam w ramach kotki, o której pisała evl. Kotka jest u mnie, niestety prawdopodobnie tylko do jutra. Jest PRZECUDNA - bura z wychodzącym rudym, sądzę, że będzie szylkretowata. Jest baardzo pieszczochowata - mruczy jak tylko się jej dotknie, choć jeszcze się boi, głównie noszenia na rękach. Jest bardzo chuda :(, ale je normalnie, dziś zjadła z braku laku śmierdzącego whiskasa... Jeszcze nie wiem, jak z kuwetą, bo nie używała, ale tak mądrze na nią patrzyła, że wierzę, że trafi :twisted: Co dziwne, jest czysta - nie ma pcheł ani wszy (sprawdzam, bo już wzięłam raz na DT psa z wszami...), uszka czyste. Nie mam pojęcia, ile ma - jest albo drobną, ok. roczną koteczką, albo ma nieco mniej. Leży, myje się, mruczy. Mądrze tak patrzy :twisted: Totalnie olała mojego mysza, który poczuwał się do obrony terytorium i chciał ją bić :roll: Nie interesują jej okna, interesują ją natomiast wtulanie się w moje nogi.

Potrzeba jej tymczasu, ją trzeba tylko odrobaczyć, zaszczepić i przytuczyć, a będzie adopcyjna bardzo - no i sterylka, albo w DT, albo DS, zawarta w umowie. Ja jestem gotowa dać żwirek, żarcie suche, przelać pieniądze na odrobaczenie, zaszczepienie -tyle mogę i dam do DT, który by ją wziął. I za ogłoszenia też się wezmę, bo i tak "moim" psom robię. Ale ja wyjeżdżam w tym tygodniu, jadę do rodziców - a tam zazdrosna kotka-jedynaczka (próbowałam dokocenia), rybki, żółw, mysz - nie wcisnę drugiego kota. Postaram się wybłagać TŻta o parę dni - ale i tak koniec tygodnia to mój wyjazd. BŁAGAM o jakikolwiek DT, bo ona potrzebuje człowieka, przytulać się...

I żeby nie było - wiem, ile jest kotów teraz, bo sama mam wysyp na podwórku przy mieszkaniu, do którego przeprowadziłam się niespełna dwa tygodnie temu - i sama je dokarmiam. Ale u mnie totalnie nie ma miejsca na kota - TŻ i tak jest ubłagany, oboje wyjeżdżamy. To dosyć niemożliwe, ale może akurat... Może ktoś ją weźmie, ja pokryję koszta żwirków, jedzenia, szczepień, odrobaczeń, odpchleń, ogłoszenia też zrobię, całą adopcję wezmę na siebie, tylko niech ktoś jej da dom nad głową...

lady_swallow

 
Posty: 848
Od: Czw gru 13, 2007 19:24

Post » Pon lip 05, 2010 14:43 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

Tiger_ pisze::
Więcej o kotach , jak zrobie fotki , pewnie jutro ...

No i dzie te zdjęcia.
W tej chwili tylko tyle mogę pomóc. Ogłoszenia.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto lip 06, 2010 20:42 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

Witam. Mam do przedstawienia grupkę maluchów szukających swojego wspaniałego, kochającego DS lub chociaż DT. Dzieciaki mają w tej chwili ok 5-6tygodni [są z 3 miotów i ciężko było dokładnie określić z kiedy który jest].
A oto i wesoła gromadka:
1. Albercik. Zdecydowanie typ myśliciela, nie rozrabiaki. Potrafi 'godzinami' wpatrywać się w jeden punkt oddając się zadumom nad sensem istnienia.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

2. Wampirka. Łobuziara i mały gryzoń. Wcale nie największa, ale najbardziej przebojowa z całej gromadki. Do tego żarłok jakich mało.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

3. Max. Brat Albercika, zakręcony indywidualista, spokojny pieszczoszek.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

4. Crawford. Uosobienie stoickiego spokoju i nieprzejmowania się absolutnie niczym.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

5. No-name. Niestety, zabrakło pomysłu na pasujące imię. Słodziak, mruczadło, przytulasek. Lubi zasypiać wewnątrz dłoni.
Obrazek
Obrazek

6. No-name 2. Chłopak, ciekawy świata, z łatwością zaskarbia sobie sympatię innych [w tym psów i dorosłych kotów].
Obrazek
Obrazek

7. No-name 3. Cichutki maluszek, odrobinę chyba zdominowany przez resztę stada.
Obrazek
Obrazek

Dzieciaki są zdrowe, jedynie Max ma uszkodzoną skórę na piętach, stąd bandaże. Żadnych kocich katarów ani tym podobnego syfu. Ewentualnie załzawione oczka i podrapane noski to efekty działalności Wampirki [dlatego takie a nie inne imię].

novacianka

 
Posty: 467
Od: Pt lip 24, 2009 0:13
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 06, 2010 21:17 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

novacianka pisze:Witam. Mam do przedstawienia grupkę maluchów szukających swojego wspaniałego, kochającego DS lub chociaż DT. Dzieciaki mają w tej chwili ok 5-6tygodni [są z 3 miotów i ciężko było dokładnie określić z kiedy który jest].
A oto i wesoła gromadka:
1. Albercik. Zdecydowanie typ myśliciela, nie rozrabiaki. Potrafi 'godzinami' wpatrywać się w jeden punkt oddając się zadumom nad sensem istnienia.
http://img192.imageshack.us/i/img1831d.jpg/
http://img149.imageshack.us/i/img1832r.jpg/
http://img687.imageshack.us/i/img1833qk.jpg/
http://img534.imageshack.us/i/img1834z.jpg/
http://img19.imageshack.us/i/img1835i.jpg/
http://img534.imageshack.us/i/img1836iw.jpg/

2. Wampirka. Łobuziara i mały gryzoń. Wcale nie największa, ale najbardziej przebojowa z całej gromadki. Do tego żarłok jakich mało.
http://picasaweb.google.com/bambobialac ... 3699708978
http://picasaweb.google.com/bambobialac ... 7928866274
http://picasaweb.google.com/bambobialac ... 5242134258

3. Max. Brat Albercika, zakręcony indywidualista, spokojny pieszczoszek.
http://picasaweb.google.com/bambobialac ... 6990662162
http://picasaweb.google.com/bambobialac ... 8937828642
http://picasaweb.google.com/bambobialac ... 7006495570

4. Crawford. Uosobienie stoickiego spokoju i nieprzejmowania się absolutnie niczym.
http://picasaweb.google.com/bambobialac ... 3775713714
http://picasaweb.google.com/bambobialac ... 9061151890
http://picasaweb.google.com/bambobialac ... 3893338098

5. No-name. Niestety, zabrakło pomysłu na pasujące imię. Słodziak, mruczadło, przytulasek. Lubi zasypiać wewnątrz dłoni.
http://picasaweb.google.com/bambobialac ... 3845178930
http://picasaweb.google.com/bambobialac ... 6948561922

6. No-name 2. Chłopak, ciekawy świata, z łatwością zaskarbia sobie sympatię innych [w tym psów i dorosłych kotów].
http://picasaweb.google.com/bambobialac ... 2345165810
http://picasaweb.google.com/bambobialac ... 8915796658

7. No-name 3. Cichutki maluszek, odrobinę chyba zdominowany przez resztę stada.
http://picasaweb.google.com/bambobialac ... 5706229378
http://picasaweb.google.com/bambobialac ... 9653670450

Dzieciaki są zdrowe, jedynie Max ma uszkodzoną skórę na piętach, stąd bandaże. Żadnych kocich katarów ani tym podobnego syfu. Ewentualnie załzawione oczka i podrapane noski to efekty działalności Wampirki [dlatego takie a nie inne imię].

Wstawiłam linki, bo nie działają fotki
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto lip 06, 2010 21:44 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

A skąd są te kociaki? I gdzie przebywają?

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto lip 06, 2010 21:54 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

kwiatkowa pisze:A skąd są te kociaki? I gdzie przebywają?

viewtopic.php?f=13&t=112402&p=6059080#p6059080 - tutaj ciut o nich było.

bloo

 
Posty: 1338
Od: Pon cze 02, 2008 18:01
Lokalizacja: Świdnik k. Lublina

Post » Wto lip 06, 2010 22:22 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

A to nie widziałam ich wcześniej.
Małe są jeszcze na adopcję, ale za jakiś tydzień warto im allegro i inne ogłoszenia machnąć.

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro lip 07, 2010 15:58 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

ech.... doczytałam
szkoła, praca, ledwie na oczy widzę i znowu praca :evil:


No i niestety dorzucę 7 kamyczków do wątku ...
Moja Mama na wsi została szczęśliwą (przejętą) kocią opiekunką.
Dokarmiała kocią biedę, która znikała i pojawiała się, ostatnio zaczęła już częściej przychodzić, ale było już po rybkach...
11 czerwca Mamie powiększyła się rodzina, kotka okociła się w składziko-garażu i jest 7małych bąków!!!!!!

Ja się załamałam, Mama jakoś optymistycznie do tego podchodzi, powiedziała że jakoś trzeba im znaleźć domy.
Najchętniej to mi by coś upchnęła i moim znajomym, ale wszyscy już zakoceni, więc ...

Bardzo potrzebujemy pomocy, uzgodniłyśmy, że kotka po odkarmieniu małych zostanie u mojej Mamy, tylko ją ciachniemy.
Niestety kasowo nie wyrabiam i nie dam rady jej pomóc, może ktoś ma jakąś karmę na zbyciu, bo Mama karmi w miarę możliwości, suchym, mokrym, podrobami itd..., niestety finansowo, też nie jest najlepiej :?
Spróbuję jak najszybciej podjechać i porobić zdjęcia i rozpoznać jak to płciowo stoi, wiem że są 2 czarne, buraski i krówki.
Nie chciałabym, żeby te kociaki gdzieś po wsi się rozeszły, bo wiadomo jak to się może skończyć ...
Podłamałam się :(

Jest szansa na zdobycie talonu na sterylkę dla kotki?
aaaa kotka została Kiciaczkiem
Azunia 07.07.07[*]
Józefina i DT - wątek - viewtopic.php?t=61536

Poka

 
Posty: 740
Od: Sob lut 10, 2007 16:47
Lokalizacja: Lublin :)

Post » Śro lip 07, 2010 16:07 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

Poka, ja mam trochę karmy na zbyciu, tylko nie wiem czy taka się przyda.
Obrazek

Agnieszka16

 
Posty: 1476
Od: Wto cze 19, 2007 10:52
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro lip 07, 2010 16:11 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

piszę pw
Azunia 07.07.07[*]
Józefina i DT - wątek - viewtopic.php?t=61536

Poka

 
Posty: 740
Od: Sob lut 10, 2007 16:47
Lokalizacja: Lublin :)

Post » Śro lip 07, 2010 17:10 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

Poka daj znac maueczarne. Ta złota kobieta kupiła karmę dla moich kociat i Lary, a potem miała ją dać dla kociąt jednej pani i Lary mojej.
Jeżeli się zgodzi, to niech da ci to co ma dla kociąt i Lary. Ok? Tam jest chyba i dla maluchów i dla mamy.
Zosi robię ogłoszenia, a może cos mi ześle kasę to jej coś kupię.
Na razie leżę i kwicze - zostawiłam dzisiaj prawie 300zł u... dentysty - tak, tak... jak ktoś głupi, to potem leczy pół szczeki jednoczesnie. Szlag by to.

A z Lara jakoś dam radę.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 5 gości