PKDT -DT u mpacz78 - Gdyńscy REZYDENCI (5) i TYMCZASY (18)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 03, 2010 20:18 Re: Mój wąt REZYDENCI i TYMCZASY/Nowy Sopociak/9 kotów

Mój sopociak fuka zanim go wezmę na ręce, jak już go trzymam to nie fuka, nie gryzie, nie drapie, ale też nie mruczy, ale stopniowo sie przystosuje przeciez to malutki kociak jeszcze jest.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lip 05, 2010 5:59 Re: Mój wąt REZYDENCI i TYMCZASY/Nowy Sopociak/9 kotów

Koty cudne...
:1luvu:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 05, 2010 7:33 Re: Mój wąt REZYDENCI i TYMCZASY/Nowy Sopociak/9 kotów

Igor i Iwanek też jeszcze strachulce :) ostatnio złapałam Igorka bo ma niewyraźne oczko coby wkroplić mu Gentamencynę, wyrywał się że hej i serce mu waliło :) ale nie gryzą, chociaż i to dobre :mrgreen:
Latają po pokoju i "tłuką" sie z pozostałymi kociakami...śmigają między nogami ale rąk się jeszcze boją...łapiemy je z Asią na siłe i głaskamy pod przymusem :)
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lip 05, 2010 12:02 Re: Mój wąt REZYDENCI i TYMCZASY/Nowy Sopociak/9 kotów

Tak czynić, aż pokochają :ok:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 06, 2010 20:25 Re: Mój wąt REZYDENCI i TYMCZASY/Nowy Sopociak/9 kotów

Bajaderce gorzej :( . Dopiero co chyba w sobotę czy w piątek chwaliłam się gishy jaka to niekłopotliwa koteczka, ale w niedzielę wieczorem, i dziś rano miała ataki duszności, w niedziele byliśmy u wet, dostała furosemid i coś rozkurczającego oskrzela i coś jeszcze i był spokój na ponad dobę.
Byłam z nią dziś u wet. na razie jedyne co można zrobić to podawać leki, prawdopodobnie problem jest z krtanią, widać coś na rtg na tej krtani, ale żeby zobaczyć krtań to trzeba kota znieczulić a wet. powiedział że to dla niej zbyt duże ryzyko, że może nie przeżyć głupiego jasia, w dodatku problem może się okazać nieoperacyjny.
Jestem załamana niewiele można zrobić, a każde działanie wiąże się z dużym ryzykiem.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto lip 06, 2010 20:43 Re: Mój wąt REZYDENCI i TYMCZASY/Nowy Sopociak/9 kotów

Współczuję Moniko <ikonka przytulam>
Tyle problemów i długotrwałego leczenia z tymczasami... :( Bajadereczka, zniszczony Lisek, koteczka z Torunia...
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto lip 06, 2010 20:59 Re: Mój wąt REZYDENCI i TYMCZASY/Nowy Sopociak/9 kotów

No strasznie pechowy ten ostatni czas, że o Fuksi nie wspomnę, i Jumik wam dziś odeszła :cry:

Bajaderka już zostanie chyba u mnie, nie będzie się raczej nadawała do adopcji.

Kikunia ma w pęcherzu lub/i cewce moczowej gronkowca złocistego paskudztwo dość trudne do leczenia :(

Liskowi znów się babrze ta rana na karku, już myślałm że się ładnie goi, ale przedwczoraj strup podszedł ropą i znów się paskudzi, jutro będzie go widział wet.

Masakra znów z tym wszystkim, codziennie jestem u weta ostatnio, kompletnie sie nie wyrabiam z czasem, w dodatku moja mama dziś wyjechała na urlop i muszę codziennie jeździć do jej kotów na drugi koniec miasta, a moje towarzystwo też wymaga mnóstwo czasu, temu lekarstwa, takie, tamtemu śmakie, ciągłe sprzątanie a pracuję przy tym prawie na dwa etaty.

Sopociak ma świerzba usznego (a jak Igorek i Iwan też mają świerzba?), dochodzi codzienne czyszczenie uszu i zapuszczanie maści, w dodatku Sopociak lekką biegunkę ma :? oby się nie rozchorował, bo się zastrzelę.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto lip 06, 2010 21:09 Re: Mój wąt REZYDENCI i TYMCZASY/Nowy Sopociak/9 kotów

mpacz78 pisze:Sopociak ma świerzba usznego (a jak Igorek i Iwan też mają świerzba?), dochodzi codzienne czyszczenie uszu i zapuszczanie maści, w dodatku Sopociak lekką biegunkę ma :? oby się nie rozchorował, bo się zastrzelę.


No niestety ciągle coś tak i u nas jak i u Ciebie i nie tylko...

Chłopaki Sopociaki chiba wsio ok, aż tak dokładnych przeglądów im nie robiłam, ale chiba drapali by się zawzięcie? gdyby swierzba mieli? czy jak to wygląda? (jutro zajrzę im do uszu) nie byłyśmy z nimi na kolejnych przeglądach..Jumik pochłaniał cała energię Asiową, i opieka nad dnią praktycznie 24/24 w ostatnich dniach...reszta bandy szaleje i wywraca mieszkanie do góry nogami z Tiną na czele :) kupki chłopaków chyba w normie z tego co doszło mnie info, Gagi i Hogi też kupki ok tylko Kali i Kala średnie kupy ale oni byli bardzo ale to bardzo zarobaczeni i teraz na dniach dostaną kolejne tablety i mamy nadzieję się unormuje już....Iwanek gada sam do siebie i warczy na myszy, tak jakby żywe były jak je upoluje :) i zakopuje suche żarełko :) wybredne to takie...
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto lip 06, 2010 21:43 Re: Mój wąt REZYDENCI i TYMCZASY/Nowy Sopociak/9 kotów

No właśnie chyba dziewczyny na Elbląskiej nie sprawdzały uszu, to zajrzyj, to wygląda tak, że są takie brudne, ale nie każde uszy brudne to swierzb, tzreba zbadać pod mikroskopem, w razie jakby mieli podejrzane uszy to mogę zabrać wydzielinę z uszu na patyczku do uszu do badania do mojego weta, gdyby w razie mieli to maść oridermyl mozna dość tanio kupić we wrzeszcu u weta na matejki, jak będzie trzeba to kupię.

Mój sopociak też wybredny, teraz dostaje tylko suche, żeby kupę unormował, daję mu RC Weaning, ma miseczkę pod kominkiem, bo tam nie wlezą te moje stare kociaska, co już tak rozbudowane podbrzusza mają , że RC weanig im nie potzrebne, ale mój sopociak to woli mokre jedzonko, i suche też zakopuje ale jak dłuższy czas nie dostanie nic innego to już je co jest.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro lip 07, 2010 6:10 Re: Mój wąt REZYDENCI i TYMCZASY/Nowy Sopociak/9 kotów

mpacz78 pisze:No właśnie chyba dziewczyny na Elbląskiej nie sprawdzały uszu, to zajrzyj, to wygląda tak, że są takie brudne, ale nie każde uszy brudne to swierzb, tzreba zbadać pod mikroskopem, w razie jakby mieli podejrzane uszy to mogę zabrać wydzielinę z uszu na patyczku do uszu do badania do mojego weta, gdyby w razie mieli to maść oridermyl mozna dość tanio kupić we wrzeszcu u weta na matejki, jak będzie trzeba to kupię.

Mój sopociak też wybredny, teraz dostaje tylko suche, żeby kupę unormował, daję mu RC Weaning, ma miseczkę pod kominkiem, bo tam nie wlezą te moje stare kociaska, co już tak rozbudowane podbrzusza mają , że RC weanig im nie potzrebne, ale mój sopociak to woli mokre jedzonko, i suche też zakopuje ale jak dłuższy czas nie dostanie nic innego to już je co jest.


Brud w uszach to kazdy maluch podwórkowy ma....nie oszukujmy się :)
Poczytam na necie o swierzbie...swierzbowiec może występować praktycznie u każdego zwierzaka podwórkowego, ale w zależności od stanu organizmu nie musi dojść do stanu chorobowego...myślę że gdyby mieli problem swierzbowy dałoby się to odczuć, bo drapaliby się potrząsali główką....a nic takiego nie ma miejsca...chłopaki śa zdrowe na oko...czym oni byli odrobaczani ?
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro lip 07, 2010 8:35 Re: Mój wąt REZYDENCI i TYMCZASY/Nowy Sopociak/9 kotów

Igor i Iwanek byli odrobaczani pastą jakąś (sory nie zwróciłam uwagi, nie wiem czy vetminthem) i na pchełki popsikani chyba pularylem (ale też nie pamiętam).

Mój sopociak już skapitulował, nie zwiewa na ogół, i pięknie mruczy jak go głaszczę, czasem tylko się przestraszy gwałtownego ruchu albo hałasu.

Bajeczka dziś dobrze się czuła rano, polowała na jakieś owady na balkonie.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro lip 07, 2010 8:50 Re: Mój wąt REZYDENCI i TYMCZASY/Nowy Sopociak/9 kotów

ale zagęsciły sie upierdliwe przypadki u Ciebie, brak słow trzeba liczyć że to minie szybko, byle wytrzymać
gronkowca złocistego i bakterie coli ma mój rudy Ramzes leczymy go u dr Bandury jak ma nawrót choroby - podobno zalecza sie i wraca (mega bigunka, coli złapał jak biegał jeszcze dziko po dworzu, pierwszy objaw jadł duzo i nie przybierał wagi, duży a chudy, a gronkowiec przy okazji wylazł) dostaje zastrzyki serie i tabletki + teraz karme dla jelitowców (trovet najtaniej cena była u Bandury) jakoś funkcjonujemy
trzyma kciuki za szybką poprawę u Twojego towarzystwa
Maria (tzn mary4 lub maria_kania)
Obrazek

maria_kania

 
Posty: 9568
Od: Śro wrz 17, 2008 13:18
Lokalizacja: Gdynia Chylonia - Gdynia Cisowa

Post » Śro lip 07, 2010 9:27 Re: Mój wąt REZYDENCI i TYMCZASY/Nowy Sopociak/9 kotów

mpacz78 pisze:Igor i Iwanek byli odrobaczani pastą jakąś (sory nie zwróciłam uwagi, nie wiem czy vetminthem) i na pchełki popsikani chyba pularylem (ale też nie pamiętam).


Powtórzymy Milbemaxem po 10 dniach...
Brat Seji mówi na nich Ruska Mafia 8) :mrgreen:
Wyczyszczę im dziś uszka...
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro lip 07, 2010 9:41 Re: Mój wąt REZYDENCI i TYMCZASY/Nowy Sopociak/9 kotów

Bajadercia polująca dziś rano:
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

W szybie odbija się mój "kurnik" stworzony na tarasie ze względu na bezpieczeństwo kotów 8)
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro lip 07, 2010 9:47 Re: Mój wąt REZYDENCI i TYMCZASY/Nowy Sopociak/9 kotów

I jeszcze Sopociaczek:
Obrazek
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: florka, puszatek i 403 gości