Lara i dzieci mają swoje domy.

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt lip 02, 2010 14:00 Re: Lara i dzieci:Bubu,Bzik,Brysio,Bąbel.Historia jakich wiele.

Zapalenie gruczolu mlekowego czyli zaczerwienienie, obrzęk, ból sutków, gorączka i apatia:
1. Belladonna nawet co godzinę,
2. Apis jeżeli jest obrzęk naprzemiennie z Bellą
3. Bryonia jezeli sutki sa twarde.
Jeżeli są już wrzody to hepar sulfuris lub Myristica sebifera.
Dobre są okłady z wody + kulki Calenduli lub Arniki.
A tak przy okazji: nic nie pisałam o homeopatii tylko o odporności. Nastały takie czasy, że nawet weci nie uznający homeo odradzają szczepienia do 6-miesiąca ...
I dodatkowo: mojemu siestrzeńcowi banda zdziczałych psów o malo nie zagryzła psa. Rany głębokie i dużo, ropnie, martwica. Znany w Lublinie lekarz , chirurg przepisał leki których ten nie mógł kupić i dopiero w jednej z aptek dowiedział się , że to homeopaty.
Byłam zdumiona, lekarza znam, ale żeby zaproponował homeopatię to w życiu bym się nie spodziewała..... pies dochodzi do siebie.
Jak widzisz Ciociu Ando różnie to bywa a ja do homeo nie zmuszam a w tym wątku nawet nie proponowałam, dopóki nie zawołałaś....
Potencje sobie dobierzesz, znasz się na tym.
joanna

joannaN

 
Posty: 195
Od: Pt paź 12, 2007 22:07
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lip 02, 2010 15:40 Re: Lara i dzieci:Bubu,Bzik,Brysio,Bąbel.Historia jakich wiele.

Ej no, Joasiu, nie chciałam cię zdenerwować. :piwa:

Zawsze mówię o szczepieniach i środkach na skórę, mówię żeby uważać, nie szczepić za szybko, chyba, ze jest jakieś zagrożenie.
Gadam i gadam i gdzieś tam zawsze mówię o homeopatii.
Jedni to biorą pod uwagę drudzy mniej.
Ale może gdzieś im do głowy się zaszczepi, ze szczepienia i odrobaczanie maluchów to kilka serii trucizn podanych dziecku które właśnie się rozwija.
Chodziło mi o to, że jeżeli dom jest dobry wystarczająco - według mnie - nie stawiam warunku - nie szczepić do 6 mies., odorbaczac homeo. I tylko tyle.
Zawsze też mówię o rozsądku i konsultowaniu, jak jest coś podejrzanego u dwóch wetów co najmniej.
No staram się, jak mogę.
:roll:
Dzięki za poradę. Lecę robić okłady.
Jeden sutek jest taki paskudny :(
Jakby nic nie dało i tak jutro polecę do weta. No... tak już mam.
:1luvu:

U mnie kociaki dostawały calcareę i Lara także.
Ludzie od Bubu wzięli ode mnie jeszcze i mają podać :)

kapustę też mam, sama stosowałam u siebie
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lip 02, 2010 16:06 Re: Lara i dzieci:Bubu,Bzik,Brysio,Bąbel.Historia jakich wiele.

Skoro Lara ma wrócić do lecznicy to może rozsądniej byłoby ją tam zawieźć zamiast leczyć na własną rękę?
Podejrzewam, że taki stan jest dla niej dość bolesny...
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt lip 02, 2010 17:11 Re: Lara i dzieci:Bubu,Bzik,Brysio,Bąbel.Historia jakich wiele.

Nie jest tak źle Pixie, mam baczenie. Kotka zachowuje się normalnie, je , łasi się, opiekuje się małym, macana nie ucieka. Po prostu zebrało się dużo mleka. Mały ssie z innego i za nic nie chce z tego opuchniętego - za ciężko mu. Staram się masować, ogrzewać, stosować na razie to co mogę.
Nie wiadomo również czy wróci do lecznicy. Na pewno nei zostanie u mnie, ale staram się znaleźc jej dom. A może Ty weźmiesz??
W gabinecie nie ma miejsca.
Teraz jest tam mama z małymi, zarobaczona na maksa kotka (już jest dobrze, ale jeszcze ponowne wyniki) i stali bywalcy - Dzidka i Eryk. jak widzisz chyba lepiej jej u mnie.
Rozmawiam z jedną panią o adopcji, ale na razie rozmawiam tylko.
Jestem w kontakcie z wetką

Więcej grzechów nie pamiętam...
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lip 02, 2010 17:15 Re: Lara i dzieci:Bubu,Bzik,Brysio,Bąbel.Historia jakich wiele.

Bubu został zaadoptowany przez sunię kociarę u Kingi i wszystko jest dobrze. uff
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lip 02, 2010 17:38 Re: Lara i dzieci:Bubu,Bzik,Brysio,Bąbel.Historia jakich wiele.

Anda pisze:Nie jest tak źle Pixie, mam baczenie. Kotka zachowuje się normalnie, je , łasi się, opiekuje się małym, macana nie ucieka. Po prostu zebrało się dużo mleka.

No właśnie. Chodziło mi o to, że (być może) wskazane byłoby zatrzymanie laktacji.
Anda pisze:Nie wiadomo również czy wróci do lecznicy. Na pewno nei zostanie u mnie, ale staram się znaleźc jej dom. A może Ty weźmiesz??
W gabinecie nie ma miejsca.

No, u mnie miejsca dostatek - na balkonie stoi prawie nieużywany, piętrowy apartament :wink:
Nie napisałam, że jest jej u Ciebie źle. To z Twojej wypowiedzi wynikało, że jeśli Lara nie znajdzie domu "w miarę szybko" - wróci do gabinetu.
Nie wiem co oznacza "w miarę", dlatego skupiłam się na "szybko".
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt lip 02, 2010 18:56 Re: Lara i dzieci:Bubu,Bzik,Brysio,Bąbel.Historia jakich wiele.

Pani wetka stwierdziła, ze nic się nie zrobi i jeżeli nie rozejdzie się do jutra chociaż trochę , kotka dostanie antybiotyk i p/zapalne.
O zatrzymywaniu laktacji się nie zająknęła.
Próbuję więc ... może się rozejdzie?
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lip 02, 2010 19:12 Re: Lara i dzieci:Bubu,Bzik,Brysio,Bąbel.Historia jakich wiele.

Anda dawaj jej te granulki i rób okłady jak radziłam (moja koleżanka dzięki temu uniknęła cięcia piersi).
Jeśli Ci kotka pozawala to masuj i spróbuj wyciskać mleko, albo idź po leki hamujące laktację, bo wiem, że u ludzi to bardzo szybko postępuje, więc pewnie u kotek też (w nocy możesz mieć kłopot ze znalezieniem pomocy).
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pt lip 02, 2010 20:08 Re: Lara i dzieci:Bubu,Bzik,Brysio,Bąbel.Historia jakich wiele.

Doczytałam. Przechodziliśmy to z suczką moich rodziców, która miała ciążę urojoną i właśnie podczas niej powstało mleko w sutkach 8O Były nabrzmiałe, bolały ją aż piszczała. Pojechaliśmy do weta i wycisnął jej mleko. Dalej kazał okłady właśnie robić. Ona też sobie to lizała i to jej trochę przynosiło ulgę. I fakt, dostała ten sam lek co biorą kobiety, żeby zatrzymać laktację.

maueczarne

 
Posty: 2936
Od: Pon sie 17, 2009 13:45
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lip 02, 2010 21:01 Re: Lara i dzieci:Bubu,Bzik,Brysio,Bąbel.Historia jakich wiele.

Nie widziałam jeszcze tak mądrego cierpliwego kota . Lara jest niesłychana.
Poszłam z ta kapustą, bandażami i kubraczkiem.
To co sie potem działo przyprawiłoby moje koty o zawał, a ona cierpliwie znosiła wszystko. Niestety kubraczek jest za mały - to duż a koteczka.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob lip 03, 2010 7:11 Re: Lara i dzieci:Bubu,Bzik,Brysio,Bąbel.Historia jakich wiele.

Jak się dzisiaj Lara czuje, jest poprawa? :ok: :ok:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Sob lip 03, 2010 13:25 Re: Lara i dzieci:Bubu,Bzik,Brysio,Bąbel.Historia jakich wiele.

Robiłam okłady, w nocy nawet o 3.oo.
Rano kicia zjadła, wymiziała się, ale zauważyłam, ze chociaż ostatnie sutki ( te które wczoraj były spuchniętę i nabrzmiałe stęchły) to te wyżej strzelają mlekiem i są bardzo obolałe.

No i
kota dostaje antybiotyk i p/zapalne. Jeżeli do jutra laktacja się nie zmniejszy, dostanie hormony.
Pani dr niechętna temu, bo mówi, ze kocice wymiotują po tym i źle to tolerują.

No i lecę, bo muszę zdjąć z niej kapuchę.
Pani dr robi jej reklamę wśród pacjentów, ja wystawiłam ogłoszenia.
No kurczak, taka mądra kocina i nikt nie chce.

JAsiek dziwny. :(
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob lip 03, 2010 14:34 Re: Lara i dzieci:Bubu,Bzik,Brysio,Bąbel.Historia jakich wiele.

Anda pisze:JAsiek dziwny. :(

Może z upału?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon lip 05, 2010 14:25 Re: Lara : Dzieci mają swoje domy. Nowe foto.

Lara już nie pamięta o dzieciach - sama stała się dzieckiem :D . Zaczepia, chce się bawić, jest jednak samotna w pokoju na górze. Niestety nie wezmę jej na dół, bo Wacek już zaczął mi posikiwać na górze - wyczuwa obcego.
Kicia czasami woła i bardzo sięc ieszy jak się przyjdzie i posiedzi z nią.
Cycuchy coraz lepiej, są już miękkie i nie bolą. Jeszcze są zgrubienia przy jednym sutku, ale bez porównania z tym co było.
Hormonów nie podałam.
Porobiłam nowe fotki ( uruchomiłam stary aparat).
Chyba te nadadza się na ogłoszenia??

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon lip 05, 2010 14:48 Re: Lara : Dzieci mają swoje domy. Nowe foto.

Jakie ona ma dłuuugie nogi 8O
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Blue, ewar, misiulka, nfd i 46 gości