Jutro ostateczna przeprowadzka. W nowym mieszkaniu nie ma ani drzwi ani szafeczki dla Bruna. Chiałabym stworzyć mu taki "jego kąt" własnie w klatce wystawowej czy czymś podobnym. Przynajmniej na razie
Moderator: Estraven

Bruno będzie miał gdzie spać i jeść 
Bast pisze:Oł, yeach... Klatka jest![]()
![]()
Sylwka dzięki olbrzymie, jesteś wielkaBruno będzie miał gdzie spać i jeść
Sylwka pisze:Bast pisze:Oł, yeach... Klatka jest![]()
![]()
Sylwka dzięki olbrzymie, jesteś wielkaBruno będzie miał gdzie spać i jeść
Nie ja tylko Nordstjerna. To ona się bedzie męczyć z karmieniem Piskuny.
Ta klatka dużo nam ułatwi - chociażby podawanie leków w jedzeniu 
Wszystko w pysiu opuchnięte, czerwone, ropne - łuki, gardło, migdałki. Wcześniejszy antybiotyk nie podziałał. Dziś został zrobiony wymaz i pojechał do laboratorium. Teraz Bruno dostaje inny antybiotyk, a jak będą wyniki z wymazu, to będą dalsze decyzje.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 57 gości