W-wa POWÓDŹ u Danki05!Błagamy oPOMOC! 4 kocięta wciąż bez DT

danka05 pisze:Jedna z kociczek ma do usunięcia lewe oczko ale na prawe widzi i jest ono w dobrej formie.

to tutaj jest odpowiedź

Agneska pisze:
danka05 pisze:Jedna z kociczek ma do usunięcia lewe oczko ale na prawe widzi i jest ono w dobrej formie.

to tutaj jest odpowiedź

Czyli slepinka to jednooczka?

paulina 4328 pisze:Nie denerwujcie się ,tak napisałam .Miałam kiepski dzień u nas znów wyrzucili dwa psy i jak zwykle miejsca w naszym przytulisku nie było .Pokłóciłam się z kierownikiem przytuliska i klapa .Ale psom załatwiłam lokum ,u nas jest taka znieczulica ,straszne .ten kotek co nie widzi ,jeżeli nie boi się psów bo mam dwie znajdy ,to mógł by być u mnie na stałe .Bo te co widzą na pewno szybciej znajdą domek .A że ktoś do mnie przyjedzie to nie problem .

W takim razie będę szukała kogoś, kto mógłby się z Tobą spotkać na "wizyte przedadopcyjną".

Agneska pisze:
paulina 4328 pisze:Nie denerwujcie się ,tak napisałam .Miałam kiepski dzień u nas znów wyrzucili dwa psy i jak zwykle miejsca w naszym przytulisku nie było .Pokłóciłam się z kierownikiem przytuliska i klapa .Ale psom załatwiłam lokum ,u nas jest taka znieczulica ,straszne .ten kotek co nie widzi ,jeżeli nie boi się psów bo mam dwie znajdy ,to mógł by być u mnie na stałe .Bo te co widzą na pewno szybciej znajdą domek .A że ktoś do mnie przyjedzie to nie problem .

W takim razie będę szukała kogoś, kto mógłby się z Tobą spotkać na "wizyte przedadopcyjną".

Paulina, jedna z naszych warszawskich koleżanek będzie prawdopodobnie mogła przyjechać do Ciebie w sobotę.
Bardzo proszę, przyślij mi na pw swoje dane (numer telefonu), żebyśmy mogły przede wszystkim porozmawiać i ustalić szczegóły.

Wiecie, ja zgłupiałam.. Miałam wrażenie że jedno z tych maleństw nie ma jednego oka w ogóle, a drugie jest do usunięcia i o nim mówimy per "ŚLEPINEK"...

Kaprys2004 pisze:Wiecie, ja zgłupiałam.. Miałam wrażenie że jedno z tych maleństw nie ma jednego oka w ogóle, a drugie jest do usunięcia i o nim mówimy per "ŚLEPINEK"...

ja też tak zrozumialam, stąd prosiłam o konkretną informację.... :roll:

Kociaki dalej szukaja domku :idea:

Never pisze:
Kaprys2004 pisze:Wiecie, ja zgłupiałam.. Miałam wrażenie że jedno z tych maleństw nie ma jednego oka w ogóle, a drugie jest do usunięcia i o nim mówimy per "ŚLEPINEK"...

ja też tak zrozumialam, stąd prosiłam o konkretną informację....

Nie byłam w lecznicy, nie widziałam kociąt.
Wyciągałam jedynie wnioski z informacji od danki05.

Jeśli może być inna sytuacja, a ta informacja ma dla kogoś znaczenie - polecam pytanie bezpośrednio do danki.

Za przeproszeniem, ale - jak dla mnie - Danka pisze zawsze jakoś mętnie i chaotycznie. Może się narażę, ale trudno. Ja niewiele w każdym razie z tego rozumiem.. Może to jednak wina mojej kalekiej percepcji i ktoś umie lepiej zajarzyć.

Wg mnie jedno z czterech kociaków jest zupełnie niewidome, choć jeszcze jedno oko ma. Niewidzące i do wyjęcia. Ot co. A kto się dobrze zna na sprawie niech napisze jak jest naprawdę. Szkoda maluszka, szkoda i pozostałej trójki. Wszystkie są tak słodkie, wyciągają łapisie poza klatkę do ludzi, że serce rozrywa bomba rozpaczy, że się je tam zostawia..

Agneska pisze:Jeśli może być inna sytuacja, a ta informacja ma dla kogoś znaczenie - polecam pytanie bezpośrednio do danki.

..albo do lecznicy..

Zadzwonię tam i zapytam. Po prostu. Dam Wam znać.

Jest tak:

są 4 kociaki, 2 dziewczyny, 2 chłopaków. Jeden chłopiec i jedna dziewczynka są czarne z białymi wstawkami.

Jedna z dziewczynek ma wrzód na oku i jest już ciut z oczkiem lepiej, pewnie nawet będzie widziała światło, drugiego oczka nie ma. Oczodół jest do oczyszczenia jak mała nieco podrośnie. Waży na razie tylko 1 kg. Temat oczka wydaje się opanowany i nie ma potrzeby widzenia się z drem Garncarzem.

Pozostałe gluty mają oczy, katar starają się w lecznicy opanowywać i jakoś to wszystko idzie do przodu. Do przodu idzie, zauważcie!!!!!! :ok:

Podrzucę wątek.

U Białej oczko wygląda coraz lepiej. Jesteśmy jeszcze na ronaxanie. Sonia już bez antybiotyku. Grzyb trzyma, ale chyba się nie powiększa :roll:

Koty rosną

Już powoli przestają wyglądać na połączenie szczura z nietoperzem, jak to określił mój ojciec

Teraz wyglądają wg niego jak upasione szczury :mrgreen:

Niedługo będą wyglądać jak koty

Kotki dalej szukaja domkow

**Adopcje: 12 >>**

anulka111 pisze:Kotki dalej szukaja domkow

Pilnie szukają!

W-wa POWÓDŹ u Danki05!Błagamy oPOMOC! 4 kocięta wciąż bez DT

Kto przegląda forum