Tarnobrzeg - powódź - KRK transport darów 23.07 !

[Katia K.]

Jestem w Tarnobrzegu ale nie mam wiele czasu, bo lecę rozładowywać tira . Stowarzyszenie dostało 12 ton karmy od jakiejś fundacji z Holandii.

Strona jakiejś organizacji z Holandii.

Pomoc przeznaczona dla schronisk i azyli : Gąbin, Świniary, Płock, Sandomierz, Tarnobrzeg, Oświęcim i Kędzierzyn-Koźle.

Księga gości i pierwsze podziękowania z Polski.

aż trudno uwierzyć, bardzo się wzruszyłam...

[Katia K.]

Wow! Jakie super wieści .
A ja rozliczę się z ostatnich pieniędzy, które mi pozostały ze zbiórki, czyli 92 zł.

Ewar i Amandzie_Onet udało się załatwić karmę RC dla psów z cenie 5 zł za kg . Wczoraj przelałam 90 zł na konto ewar i dziewczyny mają za to kupić 18 kg karmy, która ma być im dostarczona w przyszły czwartek, a następnie do Fundacji.

Cieszę się, że trafiła się taka okazja

[Sylwka]

Na dogo Basia i Mariusz zamieścili ostatnie fotki:
Podkarpacie.. psy i koty toną zapomniane przez wszystkich. BŁAGAMY O POMOC
Niestety w wielu miejscach jeszcze jest pełno wody. Tam gdzie opadła też jest tragicznie.
Potrzeba tymczasu dla trzech małych okruszków (ukradłam fotkę Mariuszowi):

Maluszki same jedzą. Z zapałem wsuwają gerberka, rozpuszczonego conva a także radzą sobie z chrupkami. Mają świerzba ale to powinno się ładnie wyleczyć. "Wykopałam" im dzisiaj z uszu pokłady węgla kamiennego . Nie protestują za bardzo przy czyszczeniu - generalnie łatwe w obsłudze. Poza świerzbem wygladają na zupełnie zdrowe. Wszystkie trzy zrobiły kupale do kuwetki. Z siuśkami jeszcze bywa różnie bo jakiś sabotażysta siusia na posłanko. Tłuką się bardzo a potem śpią przytulone do siebie. Baza w Machowie to nie jest dobre miejsce dla kocich dzieci. Nie ma czasu aby zajmować się okruszkami. Jest blisko 20 psów (większość w klatkach) które trzeba wyprowadzić i nakarmić. Trzeba sprzątać, przepakowywać i rozwozić karmę, itd. Błagam niech zgłosi się ktoś kto mógłby się nimi zająć. Poza nimi są jeszcze dwa czarne trochę starsze diabełki.

[ewar]

Piszę na tym wątku,ale BARDZO potrzebuję transportu z Tarnobrzega ( a właściwie Mokrzyszowa) do Stalowej Woli.Muszę wysterylizować Bogusię, malutką kotkę,o której pisałam na wątku Soni.Kotkę poznałam na przystanku,myślałam,że bezdomna,ale ona ma dom.Taki typowy,wiejski. Niestety,miesiąc temu urodziłą trzy maluszki, obiecałam je zabrać.Gospodyni mówi,że teraz tylko jednego widzi,że kocury pewnie zagryzły...itd. Bogusia jest pewno w ciąży.To urocza,miziasta kotka,wróci na wieś,ale nie chcę,aby znowu rodziła.Ona waży pewno niecałe dwa kilogramy.Zawożę jej karmę, dam tabletki na robaki,ale sterylka to priorytet.Nie mam samochodu, boję się wieźć autobusem kotkę nieprzyzwyczajoną do transporterka.Tutaj m.in. o niej piszę.viewtopic.php?f=1&t=105432&start=1185
Wystarczyłoby ją zabrać z tego domu (mam kontakt telefoniczny) i zawieźć do lecznicy.Tyle.Bardzo proszę.
Wetka przetrzyma ją, myślę,że po sterylce będę mogła ją odwieźć autobusem.Chodzi tylko o transport do mnie.

[Sylwka]

Szkoda, że nie wiedziałam o tym w weekend. Dowiozłabym ją. Będę w Tbg w weekend za dwa tygodnie. Gdyby do tego czasu nic się nie znalazło (jakos mi się nie chce wierzyć bo to blisko ) to daj znać.

[ewar]

Dzięki! Wiem,że blisko,ale ....

[Draugia]

No to widzę, że jednak Frontline'y się nie przydadzą albo nie ma chętnych osób, które by wypryskały powodziakowe biedactwa...
Szkoda, bo ja niestety nie będę miała ani chwili w najbliższym czasie, żeby się wybrać do Grębowa, czy gdziekolwiek w tamte strony...

[Sylwka]

Krajobraz po powodzi

[ewar]

Straszne do tego dochodzi jeszcze smród i komary Słyszałam,że jakaś zmarła osoba czeka na pochówek,bo nie ma gdzie,na zdjęciach widać cmentarz Na nim m.in. moi pradziadkowie.W Stalowej Woli w kościołach organizowana jest akcja pomocy.Chodzi przede wszystkim o ręce do pracy.

[Amanda_0net]

Tragedia...a nasza władza o stołki walczy...

[Draugia]

Tragedia...a nasza władza o stołki walczy...

Nic nowego... bo co oni będą sobie garniturki brudzić pomagając sprzątć?

A z zupełnie innej beczki... kto siedzi w Tarnobrzegu lub okolicach tamtejszych z pomagających zwierzakom? Kto się opiekuje powodziakami ?

[whiskey]

w Tarnobrzegu i okolicach popowodziowych pomagamy codziennie , dowozimy karmę my , duszpasterstwo , które dysponuje łodzią (są niestety jeszcze takie miejsca) , straż . Frontline'y na pewno się przydadzą ponieważ kończą nam się zapasy z darów z Holandii , wszystkie zwierzaki , które dają się dotknąć są zabezpieczane frontline , niestety koty na wsiach nie są chętne do współpracy. psy zresztą też ... Mariusz już się też odpchlił (niespecjalnie) Jeżeli jest możliwość wspomożenia zwierzaków frontline to najlepiej wysłać je na adres Luizy( u niej zawsze jest ktoś w domu) :

Luiza Golonka
ul.Konstytucji 3 Maja 2/19
39 - 400 Tarnobrzeg

teraz sprawozdanie specjalnie dla Sylwki:
maluszki są odswierzbiane , wszystkie już kuwetkowe i oczywiście niegrzeczne , wcinają gerberki "na zapas" , (ich mamusia już po sterylce) , moja wredna podopieczna Niuta przestała sobie z nimi radzić bo robią sobie z niej poligon bojowy , postaram się jutro z Luzią zrobić jakieś foty albo filmik nagrać kotykom , które psu wiszą na ogonie.

ewar - prośba ogromna , pani z Mokrzyszowa bywa w jakichś ludzkich godzinach w domu? Luiza ma problem z dodzwonieniem się do niej , a jako ,że opiekujemy się psiarnią powodziowa i kociakami , czasu nam troszkę brak , a kotkę chcielibyśmy jednak zabrać i wysterylizować.

[Sylwka]

teraz sprawozdanie specjalnie dla Sylwki:
maluszki są odswierzbiane , wszystkie już kuwetkowe i oczywiście niegrzeczne , wcinają gerberki "na zapas" , (ich mamusia już po sterylce) , moja wredna podopieczna Niuta przestała sobie z nimi radzić bo robią sobie z niej poligon bojowy , postaram się jutro z Luzią zrobić jakieś foty albo filmik nagrać kotykom , które psu wiszą na ogonie.

Ale super informacje. Jak wy to zrobiliście? To znaczy sterylkę. Liczyłam na to, że kobieta się zgodzi ale nie sądziłam, że tak ekspresowo bedziecie mogli się tym zająć. Jestem pod wrażeniem.

[Draugia]

No to jutro wysyłam paczuszkę...pewnie dojdzie po weekendzie już, ale lepiej późno niż wcale
Zobaczę co się uda mi jeszcze wykombinować, ale myślę że może poza Frontline'ami coś dorzucę...

[Basia1968]

informuję iż karma dotarła - serdecznie dziękujemy