Ruda kotka bez oczka w typie Norwega- ma wspanialy DOM!!!

[kasia_czy]

do góry

[RudyiSrebrnyKot]

Jak się miewa ruda norweska syberyjka? ...

[kasia_czy]

Rudzinka rezyduje w pokoju mojej córki, całymi dniami wyleguje się na łóżku

Troszkę pośpi, przeciągnie się, umyje, zje, przejdzie się i znowu pośpi
Typowy rozklad dnia kota kanapowego...

Zrobiła się bardziej wybredna jeżeli chodzi o jedzenie, przed sterylką pochłaniała wszystko - wiadomo ...
Teraz mięsko z podrobami - tak, suchego - ewntualnie, rosołu i kurczaka z marchewką - już nie, a śmietankę bardzo chętnie

Ogólnie zrobiła się bardziej tolerancyjna do kotów, czasami syknie, ale wynika to raczej z zaskoczenia nagłym pojawieniem się kota (brak oka i ograniczone pole widzenia).

Jutro wstawię zdjęcia, bo Rudzia przyjmuje baaardzo dziwne pozycje jak śpi

[RudyiSrebrnyKot]

). moje też śpią jakoś więcej teraz... a Urwis (rudy syberyjczyk) również przyjmuje dziwne bardzo pozycje

[Rasma]

O rany boskie! Jaka piękna... Śliczna, cudowna księżniczka... O rany, aż mnie w sercu zakuło jak Ją zobaczyłam, bidulka bez oczka. Ale fakt, nie ujmuje Jej to nijak urody! Aż mi się mój Rydzuś przypomniał przez te rudaśne kolorki. Kicia na pewno zasługuje na fantastyczny domek i trzymam za taki kciuki. Mocno, mocno! Aż sama bym Ją przygarnęła, słowo daję... Cudo!

[Rasma]

Ta puchata królewna nie daje mi spokoju. Jak tam Rudzia?

[kasia_czy]

Ta puchata królewna nie daje mi spokoju. Jak tam Rudzia?

Rudzia super! Kot kanapowy... Śpi, wyleguje się, je i wypróżnia

Dzisiaj udało mi się zrobić jej fajne fotki podczas spania. Wstawię później...

Rudzia zyskała nowe imię - Gryzelda bo podgryza nas w zabawie

[Rasma]

Kurczę..., wiecie co..., zakochałam się w Rudzi/Gryzeldzie. No i tak sobie pomyślałam, że mogłabym jej zapewnić domek i mnóstwo miłości, jeżeli wciąż nikt się po Koteczkę nie zgłasza. W poniedziałek co prawda odszedł od nas Rydzuś ( ), niedawno - fakt. Wciąż za nim strasznie tęsknię i jest mi okropnie żal, i jestem zła, że ten niewysiękowy FIP zabrał nam tak cudownego kociaka. Będzie mi go brakować już zawsze.Zdaję sobie sprawę z tego, że nikt, żaden kot mi Rydzusia nie zastąpi i nie chcę goić ran nowym kotem, ale od kotów jestem uzależniona, nie zamierzam iść na żadną terapię i tak czy siak planowałam jakiegoś przygarnąć. Fakt faktem myślałam o przygarnięciu jakiegoś kociaka dopiero w październiku, już na studiach, ale kiedy teraz tak o tym myślę, to to raczej bez znaczenia. Więc jeżeli Rudzia/Gryzelda wciąż szuka domku, to ja pozostawiam Wam swoją propozycję do rozpatrzenia. Musiałabym to oczywiście jeszcze skonsultować z rodzicami,ale w tym przypadku akurat nie będzie żadnych problemów. Także jakby co, to mój domek stoi dla Rudzi otworem. Na razie tak na 99%.

[kasia_czy]

Rasmo, odpisałam Ci na maila w sprawie adopcji Rudzi ...

A teraz zdjęcie wypoczywającej Królowej Piratów

[Pieczarka]

Rasmo, odpisałam Ci na maila w sprawie adopcji Rudzi ...

A teraz zdjęcie wypoczywającej Królowej Piratów

Cudowna

[ifciastu]

Rasmo, odpisałam Ci na maila w sprawie adopcji Rudzi ...

A teraz zdjęcie wypoczywającej Królowej Piratów

Ależ cudo

[Angel_]

Jestem.jestem. Wprawdzie znowu nie mam neta do przyszlego tygodnia,ale co jakis czas loguje sie przez komorke i na bierzaco sledze watek mojej Piratki zdjecie mnie zwalilo z nog! Co do potencjalnego domku zostawiam to juz oczywiscie kasi, jestem pewna ze procz zlotych klamek nie wchodzi w gre nic innego

[kasia_czy]

Rudzina nadal szuka domu ...

Rasma po konsultacjach z rodzicami postanowiła jeszcze poczekać z adopcją kota.

[kasia_czy]

chcecie zobaczyć słodziaka?

[Rasma]

Jej, ale ona piękna...