*LT*Koniec 4 części wątku. Zapraszamy do części piątej,

on jest dymny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :1luvu:

No dymny

I ma takie jakby ciut dłuższe futerko (moja Dzidzia jest dymna ale ma futerko jak krecik).
A z paszczy to on mi trochę rosyjskiego niebieskiego przypomina.
Ale tylko mi

Jest ładniusi. Na tym zdjęciu to taka kawa z mlekiem.
Cza robić foty reklamowe i ogłaszać kota idealnego pod każdym względem.
Ale, że już słabouzębiony jest, to dziwne w tym wieku

W zasadzie to jemu brakuje tylko górnych siekaczy i ze dwóch na dole.
Reszta w bardzo ładnym stanie.

Ciotko Kwiatkowa :arrow:

jak już odbierzesz Bazyla to napykaj mu jeszcze fotek.
Będziemy ogłaszać :ok:

moja tymczasowa Marysia, która miała 8 miesięcy też nie miała kilku tych małych, przednich ząbusiów. Ale ona kopnięta prawdopodobnie była

a może Bazylek też miał jakąś niemiłą przygodę i dlatego to tak.

Ja protestuję, ja koniecznie chcę go poznać :mrgreen:

maueczarne pisze:Ja protestuję, ja koniecznie chcę go poznać

Hmmm...na początek może byś chciała zobaczyć wzór umowy adopcyjnej :?:

Pośród tabunów różnych kotów mało który robi na mnie wrażenie.
Bazyl zrobił

Gdyby nie fakt, iż posiadam w swojej kolekcji namoleony - sama zaczęłabym się zastanawiać nad adopcją.
Ale cóż - moja kanapa ma ograniczoną powierzchnię...

Może trza w takim razie większą kanapę nabyć

Agnieszka16 pisze:Może trza w takim razie większą kanapę nabyć

Byłaś, widziałaś :arrow:

musiałabym zacząć od nabycia większego mieszkania...

Jakby tę nową kanapę dobrze upchnął :wink:

Bazyl na starej się nie zmieści, ale na pewno i tak znajdzie super domek :ok:

pixie65 pisze:
maueczarne pisze:Ja protestuję, ja koniecznie chcę go poznać

Hmmm...na początek może byś chciała zobaczyć wzór umowy adopcyjnej
Pośród tabunów różnych kotów mało który robi na mnie wrażenie.
Bazyl zrobił
Gdyby nie fakt, iż posiadam w swojej kolekcji namoleony - sama zaczęłabym się zastanawiać nad adopcją.
Ale cóż - moja kanapa ma ograniczoną powierzchnię...

Poproszę. Ciekawe czy inna niż ta co podpisałam kiedyś :ryk:

Ja bym tylko mu imię zmieniła, bo to kojarzy mi się z moim zmarłym przyjacielem i jakiś taki smutek we mnie wywołuje.

maueczarne pisze:
pixie65 pisze:
maueczarne pisze:Ja protestuję, ja koniecznie chcę go poznać

Hmmm...na początek może byś chciała zobaczyć wzór umowy adopcyjnej
Pośród tabunów różnych kotów mało który robi na mnie wrażenie.
Bazyl zrobił
Gdyby nie fakt, iż posiadam w swojej kolekcji namoleony - sama zaczęłabym się zastanawiać nad adopcją.
Ale cóż - moja kanapa ma ograniczoną powierzchnię...

Poproszę. Ciekawe czy inna niż ta co podpisałam kiedyś

Ja bym tylko mu imię zmieniła, bo to kojarzy mi się z moim zmarłym przyjacielem i jakiś taki smutek we mnie wywołuje.

Jak wypadniesz dobrze w testach przygotowanych przez cioteczki, wypełnisz ankietę, dostaniesz plusa i adoptujesz kotka, wtedy nazwiesz go jak będziesz chciała :mrgreen:

Ciotki!! Setuchna wybiła :mrgreen:

Te testy podejrzanie brzmią. Aż strach się bać :mrgreen:

Bazyl jest superaśny :lol:

Od czasu obcowania z moim Misiem, mam ogromny sentyment do dymniaczków :1luvu:

LTKoniec 4 części wątku. Zapraszamy do części piątej,

Kto przegląda forum