Moderator: Estraven
monia3a pisze:Niestety nie wrócił![]()
Ja dalej na niego czekam i wierzę, że on przyjdzie. Mam nadzieję, że ktoś go przygarnął bądź niechcący zamknął w jakimś pomieszczeniu a jak tylko otworzą to on przyleci do mnie.
Powiem szczerze, że wolałabym juz znaleść jego ciało i pochować niż żyć w takiej niepewności
pchelka pisze:AGATA
a ile ma ten kocurek ? muszę się zapytać, aczkolwiek Pani zupełnie nie z tych wybrzydzających...
Potrzebuje kocurka jak to powiedziała " żeby wychodząc na dwór odstraszał myszy i spał ze mną w łóżku w domu". Podeślij foto tego kocurka, Pani jest zupełnie wszystko jedno, ale dla wszystkiego pokażę jej... aczkolwiek jeśli to faktycznie taki tulak, to kotek miałby fajny dom i fajną Panią...
Raczej pod czujnym okiem sąsiadówaga&2 pisze:W ramach optymistycznych rzeczy - Ula sobie dziś urządziła polowanie. Tkwiła z klatką dobre 1,5 h zaklinając czarne coś, żeby w końcu się złapało i zapewniło jej rozrywkę w postaci wożenia w tą i spowrotem. Litościwie szła do niej waleriana w mojej torebceAle dojść nie zdążyła a czarne coś się ugięło i złapało. W każdym razie respekt - sama (no, pod czujnym okiem męża, ale pewnie bardziej pilnował czy nie romansuje z jakimiś ziomalami
) w bądź co bądź rozleniwiające świąteczne popołudnie polowała i upolowała
SUper, że wzięła "sprawy w swoje ręce" Jak widać krótkie przeszkolenie i "taki duży taki mały może łowcą być"
Użytkownicy przeglądający ten dział: Dzastka5, KrzysztofB i 82 gości