[Białystok7]dziękujemy za głosowanie :)

heloł heloł

niestety wycieczka do Łomży nie była owocna. pan dr mnie nie przyjął, tak więc będę szukała neurochirurga u nas

ale za to syfy mają się dobrze i już żaden nie syczy :mrgreen:

i kooopy są ładne :mrgreen:

i zaklimatyzowały się na dobre - tylko Kreto tego nie docenia i jest wiecznie na fochu :twisted:

Z tym transporterem to nie pilne.Mam drugi dla swoich futrzaków. Tylko ten co mam jest nieduży-pasujacy do rozmiarów mojego chuchrowatego chorowitka Maćka. Tamten jest wiekszy i łatwiej do niego złapać jakiegoś bezdomniaczka jak się jakiś pojawi.

Kotek pojechał do nowego domku

awenna- super że kić się przeprowadził.Żeby było ciekawiej chyba znalazła się reszta pakietu od niego - wczoraj pewna pani Ania z Jesiennej wzięła je do domu. Jadę dzis na fotki zbadać sprawę. Bosko byłoby jeszcze wyśledzić mamę-skoro kociaki oswojone to może mama też... Tak żeby jej dla porządku wyciąć co trzeba...Porozglądasz się?

arwennna pisze:Kotek pojechał do nowego domku

Ale szybka adopcja.Szacun :piwa:

A ta reszta rodzeństwa to takiego dymnego koloru?? bo była jeszcze 2 maluchów.
Miałam kilka telefonów w sprawie kotka, jedną Panią odesłałam do miejsca w którym znalazłam tą rodzinę w nadziei ,że przygarnie któregoś z pozostałych maluchów.
Pojechała tam ale ich nie było więc bardzo możliwe ,że chodzi o to samo rodzeństwo.
Żałuje,że nie wzieliśmy z mężem całej 3

A panią odesłałam na kotkowo, może tam coś wypatrzy... a jak nie to mam jej nr tel.
Mamusia jest oswojona, podchodzi i ociera się o nogi ( zwłaszcza jak ma się w ręku saszetkę Whiskas

)
Jest młoda, drobna, srebrna i zielonooka.
a to ,że kotek oddał się szybko to zasługa forum

arwennna kotek juz w nowym domku, teraz spi, bedzie mu trzeba czyscic uszki bo ma troche swierzba, bardzo fajny dzieki

p.s. aga&2 mam takie pytanie - moja mama mieszka na zachodniej obok stokrotki i tam kreci sie szary dlugowlosy kot kulejacy na jedna lapke - dziki - da sie cos z tym zrobic?? mama ma 2 koty (z czego jeden o slabej odpornosci i nie szczepiony) i nie moze go wziac

arwennna pisze:A ta reszta rodzeństwa to takiego dymnego koloru?? bo była jeszcze 2 maluchów.

Tak, dwa dymki urocze. Narazie mogą zostać u pani która je zabrała, będziemy ogłaszać...

arwennna pisze:Żałuje,że nie wzieliśmy z mężem całej 3

Słusznie

Dymki absolutnie piękne...

arwennna pisze:Mamusia jest oswojona, podchodzi i ociera się o nogi ( zwłaszcza jak ma się w ręku saszetkę Whiskas )
Jest młoda, drobna, srebrna i zielonooka

Chwytaj łapaj...jeśli byłoby to w dzień to może od razu na ciach? Jeśli kicia w ciągu kilku dni posterylkowych okazałaby się miła to spróbujemy poszukać jej domku...

Dziś Szałwia dostała uroczy czwórpak kociaczków spod Białegostoku. Plamistości malutkie...Jutro powrzucam ich fotki oraz Dymków i rodziny od p. Jadzi z działki czyli mamy Lemurki i jej przygarniętych sierotek - 2 Kurianków i 2 kociaków ze schroniska... Jakoś...dużo mamy kociaków chyba

Stan na dziś:
Ula 1969 - 4 tygryski ze św Wojciecha
Bakteria - 2 - Stefcia i Trikotka dzikotka
Lu - 3 Okruszki
Czarnulka - 4 Dyzie + Kaczątko
P. Jadzia - Lemurka + 4 oraz Trusia i Popiołek
p.Danusia - 3 od ellzy
Szałwia - 4 Biedroneczki
p.Dorota - 2 Niunie
Noname - Szczęściarz Rudasek
oraz Gościnnie
2 PKSki i 2 od Asiki z Dobrzyniewa
2 Dymki
Ciekawe czy coś pominęłam :roll:

Jutro obadam teren, bo jak wychodziłam przyszła jakaś kicia, biało-bura z kociakiem, ale większym od tych dymnych kociaków z Jesiennej... wieczorem napiszę co i jak...