Byłam w odwiedzinach i musze powiedzieć, ze jestem pod wrażeniem Tośki

Kicia to prawdziwa gwiazda

Na początku przywitała nas siedząc wygodnie na kanapie w dużym pokoju – czyli prawdziwa audiencja,



Przyszedł mój mąż to kicia postanowiła go obwąchać i bawić się sznurówką od buta i się zaczęło…pokazanie nam zabawek, co widać po całym pokoju, żadnego stresu związanego z nowymi głosami, w końcu zawsze można schować się do budki w drapaku



było też szaleństwo z zabawkami -cały pokój Tośki,
kicia dalej siedziała przy swojej Pani, obie zakochane w sobie

oglądaliśmy reklamy w telewizji bo to jest najciekawsze wg Tośki

nalezy sie położyć i patrzeć Serio!





przyszła też do mnie na kolana dała się wymiziać cała, boska kotka
a wielka radość i tańce zaczęły się jak zobaczyła kocie witaminki w nagrodę za pozwolenie obcięcia pazurek, zuch dziewczyna! Pięknie przebierał łapkami i traktorzy były i miauki na witaminy, pokazała ze umie korzystać z kuwety oraz wie że w salonie są miski z jedzeniem (musza tam być gdyż tam najlepiej smakuje

)
cóż czego się nie robi dla kici, z balkonu nie korzysta, nie jest zainteresowana, nie biega po stołach, nie skacze do góry, nie ciągnie serwetek ze stołu, śpi w łóżku pod przykryciem, mały zmarzlak, nie drapie w ziemi w kwiatach, a ptaki w klatce są bardziej zestresowane niż ona, po prostu jest w swoim cudownym domku! złota, wzorcowa kotka! hip hip hurra!
Pozdrawiamy z Gdyni
