Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

Morelko witaj w wątku :1luvu:

ja padłam ,usnęłam i teraz jestem jak pokręcona ,nie lubię tego uczucia :oops:

ożyłam ,pojeżdziłam troszkę na rowerze i wszystko wróciło do normy.

Jutro nowy tydzień,pewnie tak samo smutny jak wszystkie do tej pory .

Dzień po pogrzebie Grzegorza poszłam do pracy ,czyli pracuje już rok.

Dorciu jesteś sprytna Kobietka i już

dobranoc

dzień dobry .

Kaja888 ,nie jestem dzielna ,to życie postawiło mnie pod murem .

zapraszam do wątku moich podopiecznych

viewtopic.php?f=13&t=111656

viewtopic.php?f=13&t=110723

Dzieki Izie zaszczepiłam maluchy ,siedzą teraz w klatce bo niedługo wychodzę i boje się je zostawić na wolności .
Margolcia jest nieobliczalna.

jutro idę z nią na konsultacje do ortopedy ,ciekawe co powie.

Jestem zmęczona ,zmęczona tą pogodą ,stresem ,wyłączyłam telewizor ,na nic moje łzy.

Wpadłam do domu ,wypuściłam małe potworki z klatki i pewnie długo nie pójdę spać ..komu się uda to stadko zagonić :twisted:

czekam na tel. od Izy pojechała na działki . :cry:

dobrej nocki kochani i niech ta powódz już się skończy :cry:

Dorciu ale ci wnusia rośnie

Cześć Dorciu :ok:

Bry jakoś znów mokro i zimno. To listopad czy maj?

Cześć kochani .

Oliwka rośnie i naprawdę fajny z niej dzieciak :1luvu:

na dworzu brzydko ,wietrznie i deszczowo.
upałów nie lubię ,ale taka pogoda też jest do bani...

Miłego dnia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

nawzajem

dziś wizyta z margo u ortopedy ,niczego nie oczekuje oprócz większego długu

boje się że zaserwują mi leczenia na jakie i tak mnie nie stac ,zrobiłam co mogłam ,Margo to już stary pies i pekiny niestety maja też dziwną budowę..chyba ze to jeszcze coś innego ,już nie wiem co myśleć.

Tymczasy roznoszą dom.

Trzymam kciuki za Margo i za dług, żeby wolno rósł :ok:

zasadzkas pisze:Trzymam kciuki za Margo i za dług, żeby wolno rósł

Przydała by się gumka myszka myk myk i puste pole :mrgreen:

Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

Kto przegląda forum