BANDA KULAWEGO - dziś rano jest kupa :):):)

bo wywiesiłam pranie do wyschnięcia :evil:

zaraz oberwę od moderatorów, że wątku nie zamykam :oops:

prosiłam, żeby nikt nie pisał, a sama nadaję jak najęta :roll:

to gdzie pisać? :mrgreen:

chyba nie zamkną mi wątku bez ostrzeżenia, to chyba tutaj :mrgreen:

sprawdzimy wytrzymałość moderacji :lol:

Rozumiem że bijesz rekord? :piwa:

Ja-Ba, gdzie nie pójdę, natychmiast jakimś cudem udaje mi się narozrabiać. Więc tu chcę być już potulna jak baranek :mrgreen:

Zamierzam uchodzić za uosobienie łagodności, taka białogłowa spolegliwa (jakkolwiek to brzmi :mrgreen:

). Dlatego nie prowokuj komentarzami, wpisuj się chwilowo merytorycznie :lol:

Witam.
Przeczytałam o Milusi. Mam nadzieję, że operacja jednak nie będzie potrzebna... Myśli ciepłe przesyłamy.

Milusia przed chwilą zrobiła kupę w kuwecie. SAMA. Owszem, dostaje lactulozę (zmieniłam strategię, daję połowę dawki ale za to codziennie wieczorem), dostaje też RC na kupę, ale jeśli zrobiła, to znaczy, że nie zaległa ona (ta kupa w sensie) w rozciągniętym jelicie grubym :dance:

Femka pisze:Milusia przed chwilą zrobiła kupę w kuwecie. SAMA. Owszem, dostaje lactulozę (zmieniłam strategię, daję połowę dawki ale za to codziennie wieczorem), dostaje też RC na kupę, ale jeśli zrobiła, to znaczy, że nie zaległa ona (ta kupa w sensie) w rozciągniętym jelicie grubym

sraj Milusia na zdrowie :ok:

cóż za finezja :ryk:

aż się pobeczałam z radości :oops:

nie rycz mala :piwa:

Znam dobrze radosc z kupy:) :mrgreen:

Cieszę się :ok:

aga9955 pisze::mrgreen: nie rycz mala

Znam dobrze radosc z kupy:)

no właśnie, Tobie akurat niczego nie muszę tłumaczyć :mrgreen:

taki nasz obsrany los :ryk:

CoToMa, dzięki wielkie

Femko, gratulacje z powodu udanego Milusiowego wypróżnienia. :piwa:

A czy to może byc efekt też tej nowej karmy RC, czy jeszcze jej dajesz mało?

Femka pisze:bo wywiesiłam pranie do wyschnięcia

Tak też sobie pomyślałam, tylko nie zdążyłam napisać

To co wygrałam? :mrgreen:

Cieszę się z kupy Milusi

mimbla64 pisze:Femko, gratulacje z powodu udanego Milusiowego wypróżnienia.
A czy to może byc efekt też tej nowej karmy RC, czy jeszcze jej dajesz mało?

na pewno może to być już efekt tej karmy.
ale ja nie ograniczam się do jednej rzeczy, żeby nie ryzykować zaparć.
Dostaje i lactulozę i tę karmę (po 5-7 ziarenek jeszcze i zobaczymy, co dzisiaj wetka powie po zbadaniu), dostaje otręby pszenne do mięska, gasprid na wspomaganie pracy jelita, a od soboty na śniadanie i kolację zamiast puszeczki albo mięska, whiskasa z saszetki. Ktoś bardzo z nami zaprzyjaźniony

przypomniał mi, że whiskas też może wywołać biegunkę. Jak nie da oczekiwanych efektów, nie zawaham się posunąć do kitekata

Także trudno będzie mi jednoznacznie powiedzieć, co najbardziej pomaga.
Zamierzam jeszcze dorzucić wysokoprocentową śmietankę, bo aga9955 doradzała, że u jej koteczki pomaga. Ale z tym muszę poczekać do wyjaśnienia kreatyniny Milusi, a to dopiero za jakieś 8-10 dni.

BANDA KULAWEGO - dziś rano jest kupa :):):)

Kto przegląda forum