Jonasz - kot klasyczny :-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro maja 12, 2010 13:46 Re: Jonasz - kot klasyczny :-)

tillibulek pisze:
margaretka2002 pisze:Moj potworek je suche tylko jak nie ma wyjscia lub jak mu palma odbije... :lol: :lol: :lol:


fajnie masz, ze je miesko, w koncu to dla niego najzdrowsze :D :D
moje ostatnio grymaszą (nawet surowizna im nie podchodzi :( )


A probowalas dawac z reki? Ja czasami widze, ze kot nie wierzy, ze w misce moze miec cos AZ tak dobrego, bo mieso to jest to, co ze stolu spadalo, nie to co w misce.

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 12, 2010 13:47 Re: Jonasz - kot klasyczny :-)

OKI, a u Ciebie ile schodzi suchego pokarmu miesiecznie? bo dla mnie to opakowanie 7,5 kg to minimum...

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Śro maja 12, 2010 14:09 Re: Jonasz - kot klasyczny :-)

tillibulek pisze:OKI, a u Ciebie ile schodzi suchego pokarmu miesiecznie? bo dla mnie to opakowanie 7,5 kg to minimum...

Właśnie pisałam, że worek TOTW 6,8 mam od stycznia i pewnie w przyszłym miesiącu zamówię znowu (pewnie u Margaretki, choć jeszcze coś mi po łbie łazi). To tego mi poszedł 1kg Orijena od Margaretki i 2,5kg Puriny odkłaczającej (z 2 worka Puriny chyba ze dwie garście tylko wzięłam i leży na wypadek awarii) :roll: Czyli do końca maja wyjdzie 11 kg/5 mcy :roll:

Ale,
margaretka2002 pisze:Pewnie gdybym mu dala inne suche - jakiegos RC albo Animonde to by jadl, ale nie chce wracac do zlych nawykow...

To się zgadza :lol:
Jak na początku zaczęły potwornie kłaczyć i parę dni dałam samą Purinę, to szło jej 2-3 razy więcej niż Orijena czy TOTW :x Potem zaczęłam mieszać w zależności od możliwego stopnia zakłaczenia i już szło normalnie :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 12, 2010 14:11 Re: Jonasz - kot klasyczny :-)

margaretka2002 pisze:
OKI pisze:Dalej tak mizernie? :lol:
Czy już się całkiem na barfa przestawił?


Calkiem to nie, bo ciagle ostatnio zapomnialam rozmrozic. :oops: :oops: :oops:

Tiaaa.... u mnie też co chwila ten rodzinny Niemiec gości :roll:
Dlatego zapas puch muszę mieć - żeby się w razie czego nie przestawiały na samo suche :roll: Zwłaszcza co poniektóre ciapate poduszki :x

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 12, 2010 14:11 Re: Jonasz - kot klasyczny :-)

to jestem w szoku - jedzą 4x mniej niz moje 8O

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Śro maja 12, 2010 14:17 Re: Jonasz - kot klasyczny :-)

tillibulek pisze:to jestem w szoku - jedzą 4x mniej niz moje 8O

No nie, mokre 2x dziennie :wink:
Tylko Tać się żywi samym suchym, a ja staję na głowie, żeby na mokro też coś zjadła :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 12, 2010 18:58 Re: Jonasz - kot klasyczny :-)

A mnie dzisiaj wpadl w oko sledz surowy - kot nie byl nim zachwycony jakos szczegolnie, ale raczyl kilka kawalkow zjesc. Podziele, pomroze, na deserki jak znalazl. ;)

Kaczke widzialam w Oszonie - takie wlasnie rusztowanie, ale to glownie kregoslup byl, prawie w ogole miesa na tym. Byly tez skrzydelka kacze - niedrogie to bylo nawet, ale bez porzadnego noza nie dam sie w to wrobic. Sledz na razie musi wystarczyc.

Olga Ty sie nie przejmuj moim O. - on sobie bedzie lezal za miesiac, za 2 i 4 pewnie tez. Jest szczelnie zapakowany, nic mu sie nie dzieje. Jak Cie najdzie na niego ochota to Ci odsypie i albo wysle, albo moze przywioze, albo moze Ty sie do mnie wybierzesz... :roll: Wiesz, ze miejscowka na betonie czeka, nie? :wink:

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 12, 2010 23:24 Re: Jonasz - kot klasyczny :-)

Wiem, wiem :lol:
Jak tylko MBP mi wybaczy i uśmiechnie się do mnie, to wsiadam w pociąg i jadę :lol:

Co do kaczki, to u mnie też różne porcje były - wybrałam taką większą i tam sporo więcej mięcha jest niż się wydaje. Nawet nie przypuszczałam, że tyle tego mięcha z tego będzie - raczej wzięłam z ciekawości, żeby sprawdzić, czy małpy w ogóle na kaczkę się nie obrażą. Byłam miło zaskoczona, jak mi pół michy się zrobiło, a i koty chętne się okazały :lol: Kupiłam też coś pt. "łata barania", to wprawdzie bez kości, ale koty niechętnie - na szczęście w mieszance nie przeszkadza.

Tego śledzia to sprawdź - bo coś mi chodzi po głowie, że on się łapie do tych ryb, których kotom lepiej nie dawać :roll:
Mogę się mylić, ale chyba nie :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 13, 2010 0:59 Re: Jonasz - kot klasyczny :-)

Kurde, moglam szprotki kupic...

Sledzia mozna, ale gotowanego, wiec go sparze i zobaczymy co bedzie. ;)

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 13, 2010 1:16 Re: Jonasz - kot klasyczny :-)

tillibulek pisze:OKI, a u Ciebie ile schodzi suchego pokarmu miesiecznie? bo dla mnie to opakowanie 7,5 kg to minimum...


Przy mojej piątce miesięcznie wychodzi, a raczej wchodzi do kocich żołądków: 7 kg Orijena, 30 puszek Animondy Carny po 400 g każda (tylko indyk+krewetki, ewentualnie może być kurczak+kaczka, ale to bardzo ewentualnie), 15 puszeczek po 195 g Convalescence Puriny (dla Wedelka), 2 kg wołowiny.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Czw maja 13, 2010 1:54 Re: Jonasz - kot klasyczny :-)

vega36 pisze:
tillibulek pisze:OKI, a u Ciebie ile schodzi suchego pokarmu miesiecznie? bo dla mnie to opakowanie 7,5 kg to minimum...


Przy mojej piątce miesięcznie wychodzi, a raczej wchodzi do kocich żołądków: 7 kg Orijena, 30 puszek Animondy Carny po 400 g każda (tylko indyk+krewetki, ewentualnie może być kurczak+kaczka, ale to bardzo ewentualnie), 15 puszeczek po 195 g Convalescence Puriny (dla Wedelka), 2 kg wołowiny.


Ozesz... to niezle zarloki. :wink:

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 13, 2010 9:43 Re: Jonasz - kot klasyczny :-)

margaretka2002 pisze:Kurde, moglam szprotki kupic...

Sledzia mozna, ale gotowanego, wiec go sparze i zobaczymy co bedzie. ;)

Czyli dobrze kumałam, bo jeśli ma być gotowany, to jak dla mnie bez sensu go kupować :wink:

vega36 pisze:
tillibulek pisze:OKI, a u Ciebie ile schodzi suchego pokarmu miesiecznie? bo dla mnie to opakowanie 7,5 kg to minimum...


Przy mojej piątce miesięcznie wychodzi, a raczej wchodzi do kocich żołądków: 7 kg Orijena, 30 puszek Animondy Carny po 400 g każda (tylko indyk+krewetki, ewentualnie może być kurczak+kaczka, ale to bardzo ewentualnie), 15 puszeczek po 195 g Convalescence Puriny (dla Wedelka), 2 kg wołowiny.

Puszek to się jeszcze nie doliczyłam, bo awaryjnie podaję tylko, ale 2kg mięcha to na jakiś tydzień starcza :roll:
Na szczęście wszystkie jedzą to samo, tzn. mniej-więcej - mówię o upodobaniach, żadna małpa nie jest na diecie :lol:

I wreszcie załapałam o co chodzi Taćce z tym suchym - ona owszem nie każde, ale mokre jada. Tylko że nie w godzinach posiłków, więc nie zawsze ma co jeść. Ona z tych, co to po małym kąsku podjadają, więc jeśli pozostała dwójka ma akurat napad głodu, to Tać leci na samym suchym, a jeśli w miskach coś zostanie, to i mięsko hrabinie wejdzie po kawałeczku :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 13, 2010 11:58 Re: Jonasz - kot klasyczny :-)

Wiec gotowany (nooo nie calkiem gotowany, ale sparzony - wchodzi, sprawdzone). Wydaje mi sie, ze musial dostawac wczesniej rybe podgotowana, bo wcale sie nie zdziwil. Moim zdaniem jednak jest sens zapodania takiej ryby raz na jakis czas, bo akurat sledz jest zdrowy i zawsze to jakas odmiana. No i cenaaaaaaaaaaa. Za cene jednego kartonika Bozity ze sledziem (ktorego jest tam AZ 4%) mam ponad pol kilo surowego :wink:. Zawsze pamietam o tych rybach z tiaminaza i zawsze jak wejde do sklepu to zapominam. :roll: Nastepnym razem kupie tuszki szprotek, ale te sledzie pokroje i pomroze i beda do podawania w podgotowanej formie. 8)

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 13, 2010 13:00 Re: Jonasz - kot klasyczny :-)

Hehehe, wczoraj sobie podliczyłam, ile kosztuje kurczak wg Applawsa - wyszło 43,33 zeta/kg :ryk:
Ale nie będę kupować ryb, jeśli muszę je parzyć - wolę od razu takie, co pokroję i podam :roll:
Mogę się piep..yć z kaczką, z rybami nie lubię :lol: Im mniej do roboty, tym lepiej :wink:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 13, 2010 14:18 Re: Jonasz - kot klasyczny :-)

Dziś robiłam zamówienie w animalii. Puszka 400 g Animondy Carny Adult kosztuje 4,84 zł, a skład każdego ze smaków podany jest na stronie http://animonda.pl/koty.php?id=28 Moim zdaniem to najlepszy stosunek zawartości puszki do ceny. Kociarstwo upatrzyło sobie jeden smak (indyk+krewetki) i wtrynia, aż uszka się trzęsą.

400 g Applawsa kosztowałoby 18,96 zł.

Opakowanie 360 g Bozity kosztuje 4,74 zł, więc 400 g kosztowałoby 5,27 zł.

Jeżeli chodzi o karmę suchą, to największym zaufaniem darzę Orijena http://www.orijen.pl/page.php?p=kot Za 1 kg karmy płacę 21,44 zł (w 7-kg opakowaniu). Tu akurat, w porównaniu do Applawsa, nie ma różnicy w cenie.
Ostatnio edytowano Czw maja 13, 2010 14:34 przez vega013, łącznie edytowano 1 raz

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 133 gości