Kitka ,Tosia,Akane - pokolenie B

anulka111 pisze:Ty to masz szczescie ,bo je ogladasz na biezaco

A wcale, że nie

Nie widziałam kociaków od poniedziałku od jakiejś 6 rano

za 3 godziny minie 2 doba :wink:

chyba powinnam iść spać, bo mi się zegarek ciutkę przestawił przez weekend :lol:

Dobre wieści chyba już tak mają, że mieszają się ze złymi.
Dzisiaj przed południem pożegnałyśmy rudego bamboszka. Magda walczyła do końca, jeszcze w nocy byłyśmy w klinicie, maluch dostał podgrzaną glukozę. Rano trafił pod tlen. Niestety nie udało się

Mamy natomiast przodowników. Jedna rudzinka oraz mniejszy kremusek otwierają oczka

Mają otwarte po jednym, kremusek lewe, rudzinka prawe.

Biedny maluszek

Mocne kciuki za pozostałe koteczki :ok:

Przytulam Was mocno Obrazek

Kciukasy za pozostałe maluszki cały czas wszyscy u mnie trzymają

Czy dobrze rozumem, że ruda przodowniczka to ona :mrgreen:

czy ktoś podjął się już potwierdzenia płci koteczków :wink:

ewkaa pisze:Czy dobrze rozumem, że ruda przodowniczka to ona czy ktoś podjął się już potwierdzenia płci koteczków

Nikt jeszcze nie podjął się tego zadania, póki co to tylko moje zgadywanki :wink:

Magda, przytulam mocno.

Jak reszta? Przybiera na wadze? Jak mamusia szacownej gromadki?

Mario, Magda dopiero wraca z SGGW, zawiozła malucha na sekcję. Z tego co widzę, to reszta ma się całkiem całekim. Walki o cyca prowadzą często do łapoczynów. Mamunia wyluzowana leży w budce. Tylko chyba jeszcze nie ma wprawy w wysadzaniu dzieci, bo z tego co Magda wspominała już zaliczyły wpadkę z kupą na rodzeństwie.
Ważyć będziemy po powrocie Magdy, bo rano nie miała zupełnie czasu. Jednak na moje oko to już są kluski a nie sznurówki :wink:

Spokojnie poczekam na wieści.

Gosiak104 pisze:Tylko chyba jeszcze nie ma wprawy w wysadzaniu dzieci, bo z tego co Magda wspominała już zaliczyły wpadkę z kupą na rodzeństwie.

Spoko, normalka. Nabierze wprawy.

kcem zdjęcia...dużo!!!!

i gratulki :piwa:

Zdjęcia zaraz jakieś porobimy. Tymczasem przyrosty. Rozstrzał mamy spory, ale każde małe przybiera. W sumie od 4 do.... 17 gram

No, są i cienie

Ale ciekawa jestem tych kudłatych wielkich klusek

I ich płci

Przy ważeniu sprawdzałam co mają pod ogonami i nadal twierdzę to samo co po porodzie. Dwie rude dziewuchy, reszta chłopcy.

Magda jednakowoż prosi, żebyś przyjechała i zmieniła płeć przynajmniej jednemu kremuskowi :mrgreen:

Ja nie zmieniam płci. Tylko pozbawiam złudzeń :mrgreen:

Ale chętnie się przejadę

Kitka ,Tosia,Akane - pokolenie B

Kto przegląda forum