Chyba czuje się lepiej, ale do tego weta jednak pójdę. Wczoraj mnie okropnie wystraszył - myślałam, że umiera. Zwłaszcza, jak był taki gorący, miał dreszcze i tak szybko oddychał z głowa schowaną między łapkami. Moderator: Estraven
Chyba czuje się lepiej, ale do tego weta jednak pójdę. Wczoraj mnie okropnie wystraszył - myślałam, że umiera. Zwłaszcza, jak był taki gorący, miał dreszcze i tak szybko oddychał z głowa schowaną między łapkami. ola19 pisze:Wiem jak się czujesz i dlatego boję się brać maluchy.
![]()
![]()
![]()
za malucha.
Jestem dobrej myśli po dzisiejszym poranku. Myślę, że może Pan Kot się po prostu przejadł wczoraj, choć nie wiem, czy od tego może miec gorączkę. Widać, że jeszcze nie jest całkiem dobrze, ale jest dużo lepiej niż było 

Trzymam kciuki aby tymczasowanie obeszło się bez poważniejszych wizyt u weta.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości