Jonasz - kot klasyczny :-)

[OKI]

Brawo ten pan!
Wiadomo, że kradzione smakuje lepiej

Cześć

no tak, ten dreszczyk emocji - przyłapia na goracym uczynku, czy nie, ukażą czy nie....

No i nie tuczy

Jeszcze raz najlepszego

[margaretka2002]

Dzieki, dzieki.

Spryciarz moj dzisiaj korzysta ze sloneczka. Chyba tak juz bede robic z tym miesem, niech poluje jak lubi.

[OKI]

Hhhmmm... to ja Ci radzę rozmrażać je w innym miejscu niż swoje żarcie kładziesz
Coby się za mocno nie naumiał

[margaretka2002]

Swojego nie trzymam na wierzchu...

Wczoraj mialam niezla akcje - chcialam zabrac kota do mamy na 2 dni, wiec podstepem kota w transporter i probuje wychodzic, a ten... taaaaaaaaaaaaaaaaaaakie miauuuuuuuuuuuuki jakby go kolem toczyli... Poza tym on jest taki ciezki, ze nie jestem w stanie go niesc do autobusu - na rekach jest jednak znacznie lzej. Balam sie, ze mi sie ten transporter rozwali jak on sie bedzie wiercil i... zostawilam kota w domu. Jak go wypuscilam, od razu sie zaczal o mnie ocierac jakby chcial mi podziekowac. Niedlugo lece do Anglii na 10 dni, bedzie musial przyjechac do mamy, ale chyba musze wziac go na rece i do taksowki, transporter nadaje sie tylko do samolotu.

[OKI]

A może spróbuj z torbą? To jednak inne ustrojstwo całkiem (no i dużo lżejsze i wygodniejsze), jest bliższy kontakt z kotem
Chociaż Szelma w transporcie też mordę piłuje, niezależnie od tego czy luzem, czy w torbie, czy w transporterze

Swojego nie trzymam na wierzchu...

Hhhmmm... sama bym na to nie wpadła
Chodziło mi o to, żeby raczej w innym miejscu niż sobie np. kanapki robisz, czy inne żarełko Wasze ląduje

[margaretka2002]

Powinnam jakas torbe kupic, ale jakas taka na tyle miekka, zeby mozna go bylo pod pache wziac. Jak jest na rekach to miauka troche ale nie tak, jakbym go obdzierala ze skory. Mozesz pokazac jeszcze raz ktora Ty masz? Juz i tak nie zdaze, bo go musze przewiezc w tym tygodniu, ale moze na zas.

A co do jedzenia to nie ma takiej opcji zanim sie nie dorobie kuchni, ale on sie za kanapki nie chwyta.

[OKI]

Ale to co na kanapkach może go interesować Ja bym była ostrożna w każdym razie
Idę szukać torby

[margaretka2002]

Nooo, staram sie uwazac, ale wiesz, ze nie upilnujesz gada w 100%.

[OKI]

http://animalia.pl/produkt,9755,50,Karl ... 5%82a.html
Taką mam, jeszcze jest większa, ale ta mi całkiem wystarcza - nawet Taćka się mieści po upchnięciu futra
W niej wiozłam też Arystotelesa do Poznania, a to też kawał kota był.
Przede wszystkim jest lekka, można ją złożyć na płasko (z powrotem wiozłam ją z Poznania w reklamówce ), otwierana jest z góry i z przodu, więc jest łatwy dostęp do kota. W środku ma karabińczyk, więc jeśli kot jest przyzwyczajony do szelek, to na luzie można go przypiąć i wieźć w otwartej torbie.
Jedynie nie zdała egzaminu z Myszą, bo Mysz ją nadżarła Żaden inny kot tego nawet nie próbował, no ale Mysz próbowała nadeżreć też klatkę-łapkę, a potem klatkę w Koterii Myszy tak mają

[OKI]

Nooo, staram sie uwazac, ale wiesz, ze nie upilnujesz gada w 100%.

No wiem Dlatego sugeruję pozwolić mu na polowanie w innym miejscu
Nie będzie wiedział, o co chodzi i dlaczego raz mu wolno coś "ukraść", a raz niekoniecznie

[margaretka2002]

Dzieki za torbe.

Bede musiala miecho na parapecie rozmrazac.

[OKI]

Co za różnica, gdzie? Niech szaleje chłopina

Te torby są też chyba w zooplusie, tylko w Animalii łatwiej mi szukać

[margaretka2002]

No wlasnie znalazlam, ale w zooplusie angielskim, nie w polskim, a potem mi zniknela...

A w ogole to znalazlam w krakvecie mega tani TOTW. 2 razy tanszy niz w zooplusie. Jeszcze nie probowalam, ale moze sie skusze kiedys przy okazji.

[OKI]

TOTW w zoo+ jest w ogóle masakrycznie drogi, nawet w Animalii kupowałam taniej
http://www.karmydodomu.pl/index.php
Tu masz jeszcze taniej niż w Krakwecie - ja nie kupowałam jeszcze, ale to sklep polecony przez... moją wetkę

[margaretka2002]

TOTW w ogole nie bylo w zooplusie do zeszlego tygodnia... A teraz maja, ale bez jaj...

A w krakvecie jest taniej o 10 groszy.