[WRO] Silver nie żyje :( Biegaj za TM :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 06, 2010 14:58 Re: [WRO] Silver problem z łapka!! POTRZEBNA POMOC FINANSOWA!!!!

yosia pisze:wiem, ze to jest ludzki


agness nie wiadomo co jest silver, bo zaden test nic nie wykazal, ani badania krwi (tylko, ze anemia), ani rtg (oprocz podejrzanego cienia), ani usg. trzebaby bylo zaangazowac duza kase, zeby wyeliminowac np ukryta bialaczke albo hemobartoneloze.
mam wszystkie wyniki.


Yosiu, ok rozumiem, właśnie dlatego proponuje skonsultowac kicię z innym lekarzem. Z hemobartonellozą miała styczność mawin - jej kot to miał. Leczenie jest proste a badanie robi się z krwii, nie jest kosztowe. Leczy się antybiotykiem w kilku seriach - z dużą skutecznością, ale czas ma znaczenie. Może własnie lekarz ze specjalizacją od chorób zakaźnych miałby większe doświadczenie w takich przypadkach. Część badań masz, więc pewne rzeczy można wykluczyć. Ja leczę koty w Legwanie u dr Włodarczyka, który specjalizuje się w zakaźnych. Kiedy on ma godziny przyjęć - gabinet pęka w szwach... ludzie jeżdżą do niego z po za Wrocławia. Może warto tam podjechać, co dwie głowy to nie jedna....
To tylko sugestia ale przecież wszyscy tu chcemy jej pomóc, może warto spróbować :(

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 06, 2010 15:07 Re: [WRO] Silver problem z łapka!! POTRZEBNA POMOC FINANSOWA!!!!

bylo robione badanie krwi na hemo, ale jej nie wykazalo, a silver dostawala antybiotyk rowniez przeciwko hemo, a mimo to morfologia sie nie poprawila.
wedlug strony legwana wlodarczyk przyjmuje dzis do 20, ale nie mam samochodu, moj tz w pracy do 21
Obrazek

yosia

 
Posty: 1205
Od: Wto lis 25, 2008 21:44
Lokalizacja: Wrocław, Elbląg

Post » Czw maja 06, 2010 15:18 Re: [WRO] Silver problem z łapka!! POTRZEBNA POMOC FINANSOWA!!!!

Agness78 pisze:
yosia pisze:wiem, ze to jest ludzki


agness nie wiadomo co jest silver, bo zaden test nic nie wykazal, ani badania krwi (tylko, ze anemia), ani rtg (oprocz podejrzanego cienia), ani usg. trzebaby bylo zaangazowac duza kase, zeby wyeliminowac np ukryta bialaczke albo hemobartoneloze.
mam wszystkie wyniki.


Yosiu, ok rozumiem, właśnie dlatego proponuje skonsultowac kicię z innym lekarzem. Z hemobartonellozą miała styczność mawin - jej kot to miał. Leczenie jest proste a badanie robi się z krwii, nie jest kosztowe. Leczy się antybiotykiem w kilku seriach - z dużą skutecznością, ale czas ma znaczenie. Może własnie lekarz ze specjalizacją od chorób zakaźnych miałby większe doświadczenie w takich przypadkach. Część badań masz, więc pewne rzeczy można wykluczyć. Ja leczę koty w Legwanie u dr Włodarczyka, który specjalizuje się w zakaźnych. Kiedy on ma godziny przyjęć - gabinet pęka w szwach... ludzie jeżdżą do niego z po za Wrocławia. Może warto tam podjechać, co dwie głowy to nie jedna....
To tylko sugestia ale przecież wszyscy tu chcemy jej pomóc, może warto spróbować :(


Ja osobiście leczę koty u Alberta w Legwanie (specjalizuje się w autoagresji, więc wiadomo ale w zakaźnych też jest ładnie obcykany - o czym świadczy ponad półgodzinna pogadanka jak mu przyniosłam wyniki Andrzeja-Mietka jeszcze zanim do nas trafił ;) ). Jest bardzo konkretny i głośno mysli, dużo tłumaczy i co najwazniejsze nie krepuje się zajrzeć przy pacjencie do książek czy powiedzieć że sie skonsultuje i da znać telefonicznie co dalej - to dla mnie ogromny plus, bo oznacza że nie jest bezgranicznie zapatrzony w swoją wszechwiedzę. Jeden minus to to, że chyba z doświadczenia bierze też pod uwagę warunki finansowe (choć nawet mimo tego nie odpuszcza i mówi że może coś takiego zastosować ale to tyle i tyle kosztuje).
A Marek to on jeszcze w Kumaku przyjmuje http://kumak-vet.pl/index.html
A.. i szczerze się przyznam ze gdybym miała nerkowca to bym go skonsultowała z Kamilem - wetem Kruszynowym, choć Albertowi ufam (na tyle na ile może ufać Gibutkowa :twisted: ).
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 06, 2010 15:27 Re: [WRO] Silver problem z łapka!! POTRZEBNA POMOC FINANSOWA!!!!

Gibutkowa ja też zawsze w Legwanie :-) Dr Włodarczyki i dr Czerski są świetni. To dr Czerski ratował Punkę i umówił nas z ortopedą. Doktyr Czerski jest pesymistą więc jak on powiedział że miednica Pumki się zrośnie to mnie bardzo uspokoił, bo jak już taki pesymista mówi, że będzie ok to ja mu wierzę :-)
Ostatnio dr Włodarczyk wyprowadził na prostą (odpukać) kota moich rodziców, który ma problemy z pęcherzem i był leczony przez dwóch wetów (jeden z tytułem profesora ;-) ale jakoś tak, że po miesiącu problem wracały. Odpukać na razie kotek czuje się świetnie.
Moją kotkę wyleczył z hemobartonellozy kilka lat temu, kiedy jeszcze niewielu lekarzy wiedziało o tej chorobie.
może kiedyś się tam spotkamy :-)

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 06, 2010 15:34 Re: [WRO] Silver problem z łapka!! POTRZEBNA POMOC FINANSOWA!!!!

mawin pisze:Gibutkowa ja też zawsze w Legwanie :-) Dr Włodarczyki i dr Czerski są świetni. To dr Czerski ratował Punkę i umówił nas z ortopedą. Doktor Czerski jest pesymistą więc jak on powiedział że miednica Pumki się zrośnie to mnie bardzo uspokoił, bo jak już taki pesymista mówi, że będzie ok to ja mu wierzę :-)
Ostatnio dr Włodarczyk wyprowadził na prostą (odpukać) kota moich rodziców, który ma problemy z pęcherzem i był leczony przez dwóch wetów (jeden z tytułem profesora ;-) ale jakoś tak, że po miesiącu problem wracały. Odpukać na razie kotek czuje się świetnie.
Moją kotkę wyleczył z hemobartonellozy kilka lat temu, kiedy jeszcze niewielu lekarzy wiedziało o tej chorobie.
może kiedyś się tam spotkamy :-)

O tak... pewnie dlatego tak się dobrze rozumiemy (nad wyraz dobrze jak na taką wredną pacjentkę jak ja) - ja panikuję i wymyślam co najgorsze a on jako "pesymista" sprawdza wszystko co najgorsze coby wykluczyć :mrgreen: Włodarczyk jak dla mnie ma za duże ADHD - mi trzeba kilka razy wszystko tłumaczyć bardzo powoli i wielkimi literami bo inaczej z gabinetu nie wyjdę - czym często irytuję Paulinę ;) Ona za to ma całą encyklopedię zdrowia zwierząt w głowie, wszystkie normy, wskaźniki itp.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 06, 2010 15:48 Re: [WRO] Silver problem z łapka!! POTRZEBNA POMOC FINANSOWA!!!!

Całkowicie się zgadzam z Gibutkowa. Co dwie głowy to nie jedna ja tez proponowałabym zwrócić sie do innego lekarza. Ma troszkę inne spojrzenie na wyniki już zrobione. Moi veci tez wiedza ze muszą mi czasami dwukrotnie powtarzać jedno i to samo żebym zrozumiała. W końcu nie ten kierunek studiów kończyłam. Dlatego tez dzisiaj miał być chirurg od łapki i reumatolog z zamiłowania oraz internista z prawie skończona specjalizacja chorób zakaźnych. Nie zawsze to co na wierzchu jest podstawa do leczenia. A je zeli chodzi o rosołek to vetka z 40-letnim doświadczeniem zawsze mówiła ze jest dobry tak dla ludzi jak i dla zwierząt. Tym bardziej, że koty bardzo ładnie tolerują tłuste jedzenie właśnie w chorobie. :mrgreen:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Czw maja 06, 2010 15:51 Re: [WRO] Silver problem z łapka!! POTRZEBNA POMOC FINANSOWA!!!!

Toż rosół to drób - najbardziej tolerowany przez koty :) Ja najpierw gotuję wywar na mięsku i warzywach potem odlewam dla kotów razem z mięskiem a dla nas wywar dopiero przyprawiam.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 06, 2010 16:53 Re: [WRO] Silver problem z łapka!! POTRZEBNA POMOC FINANSOWA!!!!

Tez tak robie :mrgreen:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Czw maja 06, 2010 17:26 Re: [WRO] Silver problem z łapka!! POTRZEBNA POMOC FINANSOWA!!!!

pytalam o test coombsa - on tylko potwierdza to, co juz zrobilismy, czyli test aglutynacji krwi. schowana hemobartonelloze pokaze tylko pcr.

pytalam o ludzki interferon - mozna zaryzykowac z podaniem go, ale on moze spowodowac wstrzas anafilaktyczny, bo to jest obce bialko. rowniez przy podawaniu ktorys raz, nawet jesli wczesniej bylo ok.

silver dostala kroploweczke z jakims mixem. zaraz po wyjsciu z transportera poszla jesc, czyli mialam racje, ze wieczorem sie jej jakos wlacza apetyt.
Obrazek

yosia

 
Posty: 1205
Od: Wto lis 25, 2008 21:44
Lokalizacja: Wrocław, Elbląg

Post » Czw maja 06, 2010 17:45 Re: [WRO] Silver problem z łapka!! POTRZEBNA POMOC FINANSOWA!!!!

A może ona ma po prostu jakąś fobię przed jedzeniem z rana i problem tkwi w głowie, a nie we krwi? :mrgreen:

Żarty, żartami, ale bardzo dobrze, że zaczęła jeść :ok: Pamiętam, że na początku u Molly jadła wszystko jak leci, może to jest jakaś forma normowania sobie dziennej dawki jedzenia... Ale wtedy wyniki nie byłyby takie złe. Tak głośno myślę.

Oby szło ku lepszemu :ok:
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 06, 2010 18:02 Re: [WRO] Silver problem z łapka!! POTRZEBNA POMOC FINANSOWA!!!!

czy skonsultujecie kotkę z innym wetem czy dalej leczycie tylko u dr Gruszki?

artykuł o anemii autohemolitycznej:
http://www.vetopedia.pl/article217-1-Ni ... yczna.html
Ostatnio edytowano Czw maja 06, 2010 18:11 przez mawin, łącznie edytowano 1 raz

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 06, 2010 18:10 Re: [WRO] Silver problem z łapka!! POTRZEBNA POMOC FINANSOWA!!!!

yosia pisze:pytalam o ludzki interferon - mozna zaryzykowac z podaniem go, ale on moze spowodowac wstrzas anafilaktyczny, bo to jest obce bialko. rowniez przy podawaniu ktorys raz, nawet jesli wczesniej bylo ok.

Yosia a ten wstrząs może wywołać zarówno iniekcja jak i podanie dopyszczne?
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 06, 2010 18:26 Re: [WRO] Silver problem z łapka!! POTRZEBNA POMOC FINANSOWA!!!!

Kruszyna pisze:A może ona ma po prostu jakąś fobię przed jedzeniem z rana i problem tkwi w głowie, a nie we krwi? :mrgreen:

Żarty, żartami, ale bardzo dobrze, że zaczęła jeść :ok: Pamiętam, że na początku u Molly jadła wszystko jak leci, może to jest jakaś forma normowania sobie dziennej dawki jedzenia... Ale wtedy wyniki nie byłyby takie złe. Tak głośno myślę.

Oby szło ku lepszemu :ok:


u mnie tez jadla, jest u mnie od 2,5 miesiecy, a nie je od kilku dni. i to raczej nie jest normowanie, tylko choroba.

gibutkowa: nie wiem

mawin: czytalam ten artykul, na co mam zwrocic uwage, o czym on swiadczy?
nie wiem czy gdzies pojdziemy, nie mamy pieniedzy a tu leczymy na kreske.
Obrazek

yosia

 
Posty: 1205
Od: Wto lis 25, 2008 21:44
Lokalizacja: Wrocław, Elbląg

Post » Czw maja 06, 2010 18:45 Re: [WRO] Silver problem z łapka!! POTRZEBNA POMOC FINANSOWA!!!!

Duża już ta kreska? :(
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 06, 2010 18:50 Re: [WRO] Silver problem z łapka!! POTRZEBNA POMOC FINANSOWA!!!!

nie wiem dokladnie ile, ale na pewno duza :( ja bede co miesiac dokladac na splate, ale w tym miesiacu zaplacilam 120 zl i wiecej nie mam
Obrazek

yosia

 
Posty: 1205
Od: Wto lis 25, 2008 21:44
Lokalizacja: Wrocław, Elbląg

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 665 gości