Józefina, ruda, persowata. W DT. Str. 15.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 23, 2010 15:42 Re: Josephine - zaniedbana persiczka. W DT. Str. 15.

Przepraszam za wtręt - ale 4 lata, to niemożliwe. Ja ostatnio robiłam zęby moim kotom, w tym, 11-letniej Loli, która z zębami nigdy nic nie pozwalała sobie zrobić, a z obawy przed narkozą ja zwlekałam. W końcu, z ogromnym poczuciem winy, że ją zapuściłam zrobiliśmy akcję "ZĄB", straciła bodaj ze dwa, trzy, widziałam też w jakim stanie miała zęby przed akcją - w NIEPORÓWNANIE LEPSZYM niż Dżozefina. Przy czym - zwlekałam, bo cały czas normalnie jadła suchą karmę. Swoją drogą jest bardzo drobna, a w najchudszym okresie waży jakieś 3 kg - więc 2,3 kg, to już mi się nie mieści w zwojach mózgowych 8O .

Bardzo, bardzo trzymamy za Dżozefinkę i Sz.P. martazd :ok: :1luvu: :ok:
Jasmina
 

Post » Pt kwi 23, 2010 16:48 Re: Josephine - zaniedbana persiczka. W DT. Str. 15.

Kurcze jaka bida!!!Jak tylko zdobędę fundusze, to postaram się o wsparcie od Kociej Skarbonki :kotek:
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 23, 2010 20:41 Re: Josephine - zaniedbana persiczka. W DT. Str. 15.

Jasmina pisze:Przepraszam za wtręt - ale 4 lata, to niemożliwe. Ja ostatnio robiłam zęby moim kotom, w tym, 11-letniej Loli, która z zębami nigdy nic nie pozwalała sobie zrobić, a z obawy przed narkozą ja zwlekałam. W końcu, z ogromnym poczuciem winy, że ją zapuściłam zrobiliśmy akcję "ZĄB", straciła bodaj ze dwa, trzy, widziałam też w jakim stanie miała zęby przed akcją - w NIEPORÓWNANIE LEPSZYM niż Dżozefina. Przy czym - zwlekałam, bo cały czas normalnie jadła suchą karmę. Swoją drogą jest bardzo drobna, a w najchudszym okresie waży jakieś 3 kg - więc 2,3 kg, to już mi się nie mieści w zwojach mózgowych 8O .

Bardzo, bardzo trzymamy za Dżozefinkę i Sz.P. martazd :ok: :1luvu: :ok:


Jasmina, wg. mojego weta wieku kota po stanie zębów nie można ocenić. Wg. książeczki kotka urodziła się 06.06.2005 r.
Zęby i reszta kota wygląda tak z powodu zaniedbania opiekunów. :?

martazd

Avatar użytkownika
 
Posty: 431
Od: Nie lis 04, 2007 23:46
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob kwi 24, 2010 13:39 Re: Josephine - zaniedbana persiczka. W DT. Str. 15.

8O 8O 8O
Jasmina
 

Post » Nie kwi 25, 2010 12:48 Re: Josephine - zaniedbana persiczka. W DT. Str. 15.

Józefina już się nie boi, zaczęła zaprzyjaźniać się z Franiem:
ObrazekObrazekObrazek

martazd

Avatar użytkownika
 
Posty: 431
Od: Nie lis 04, 2007 23:46
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie kwi 25, 2010 16:39 Re: Josephine - zaniedbana persiczka. W DT. Str. 15.

Jeśli Franio jest osobistym kotem P. mazard - to nie mogę się powstrzymać, żeby tak nieśmiało, cichutko, broń Boże nie nachalnie i narzucająco, ........ zasugerować - ONE DO SIEBIE PASUJĄ JAK ...... NIE WIEM CO,.... PIĘKNIE SIĘ KOMPONUJĄ RAZEM,...... A DWUPAK ZAWSZE LEPSZY OD BIEDNEGO JEDYNAKA - niech ją Sz.P. NIE ODDAJE I ZATRZYMA : :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Jasmina
 

Post » Nie kwi 25, 2010 19:30 Re: Josephine - zaniedbana persiczka. W DT. Str. 15.

:lol: rzeczywiście podobne :wink:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 25, 2010 20:26 Re: Josephine - zaniedbana persiczka. W DT. Str. 15.

Jasmina pisze:Jeśli Franio jest osobistym kotem P. mazard - to nie mogę się powstrzymać, żeby tak nieśmiało, cichutko, broń Boże nie nachalnie i narzucająco, ........ zasugerować - ONE DO SIEBIE PASUJĄ JAK ...... NIE WIEM CO,.... PIĘKNIE SIĘ KOMPONUJĄ RAZEM,...... A DWUPAK ZAWSZE LEPSZY OD BIEDNEGO JEDYNAKA - niech ją Sz.P. NIE ODDAJE I ZATRZYMA : :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Ależ Franek nie jest jedynakiem. Taką ma parę: Obrazek ;)

martazd

Avatar użytkownika
 
Posty: 431
Od: Nie lis 04, 2007 23:46
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie kwi 25, 2010 20:31 Re: Josephine - zaniedbana persiczka. W DT. Str. 15.

Ależ nie bądźmy znów tacy pruderyjni - CO JEST ZŁEGO W TRÓJKĄTACH :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Piękne koty - ale "nowa" naprawdę PASUJE DO KOMPLETU :1luvu: :1luvu:
Jasmina
 

Post » Czw kwi 29, 2010 14:03 Re: Josephine - zaniedbana persiczka. W DT. Str. 15.

Co nowego u ślicznotki :?:
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 29, 2010 14:14 Re: Josephine - zaniedbana persiczka. W DT. Str. 15.

Józefina już zamieszkała "na salonach". ;)
Zamykam ją w łazience tylko na czas karmienia i kropienia oczek, a i to nie na długo, bo drze paszczę, że nie chce już być więziona.
Jest wielkim przytulakiem. Wieczorami buszuje po domu, a kiedy robi się śpiąca, przychodzi spać do łóżka, najchętniej przy głowie.
Wygląda, że czuje się dobrze.
Odkryłam przykrą rzecz - osoba, która sprzedała ją tym ludziom, którzy w końcu ją oddali jest pseuduchem i nadal produkuje małe "perskie" kocięta za 450 zł. :?

martazd

Avatar użytkownika
 
Posty: 431
Od: Nie lis 04, 2007 23:46
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw kwi 29, 2010 14:36 Re: Josephine - zaniedbana persiczka. W DT. Str. 15.

martazd pisze:Józefina już zamieszkała "na salonach". ;)
Zamykam ją w łazience tylko na czas karmienia i kropienia oczek, a i to nie na długo, bo drze paszczę, że nie chce już być więziona.
Jest wielkim przytulakiem. Wieczorami buszuje po domu, a kiedy robi się śpiąca, przychodzi spać do łóżka, najchętniej przy głowie.
Wygląda, że czuje się dobrze.
Odkryłam przykrą rzecz - osoba, która sprzedała ją tym ludziom, którzy w końcu ją oddali jest pseuduchem i nadal produkuje małe "perskie" kocięta za 450 zł. :?

a da się coś z tym zrobić?Zgłosić gdzieś?
Jak już będzie można Józię oglaszać, to pomogę :kotek:
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 29, 2010 14:50 Re: Josephine - zaniedbana persiczka. W DT. Str. 15.

Mruczeńka, nie można raczej niczego zrobić. Koty można rozmnażać, nie ma prawa zakazującego tego.
Wysłałam im maila, żeby wiedzieli jak skończyła kotka od nich.
Pomoc w ogłoszeniach przyda się, dziękuję. :)

martazd

Avatar użytkownika
 
Posty: 431
Od: Nie lis 04, 2007 23:46
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw kwi 29, 2010 21:49 Re: Josephine - zaniedbana persiczka. W DT. Str. 15.

martazd pisze:Józefina już zamieszkała "na salonach". ;)


Czy to coś znaczy .... :?: :?: :?:
:ok: :ok:
Jasmina
 

Post » Pt kwi 30, 2010 10:00 Re: Josephine - zaniedbana persiczka. W DT. Str. 15.

Jasmina pisze:
martazd pisze:Józefina już zamieszkała "na salonach". ;)


Czy to coś znaczy .... :?: :?: :?:
:ok: :ok:

Jedynie to, że już się oswoiła i nie boi się przestrzeni. ;)
Dziś w nocy przeszła samą siebie - biegała jak szalona, chowała się za drzwi i wyskakiwała zza nich.
Pozostałe koty siedziały osłupiałe z takimi minami 8O 8O .

martazd

Avatar użytkownika
 
Posty: 431
Od: Nie lis 04, 2007 23:46
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości