
Bardzo, bardzo trzymamy za Dżozefinkę i Sz.P. martazd



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Jasmina pisze:Przepraszam za wtręt - ale 4 lata, to niemożliwe. Ja ostatnio robiłam zęby moim kotom, w tym, 11-letniej Loli, która z zębami nigdy nic nie pozwalała sobie zrobić, a z obawy przed narkozą ja zwlekałam. W końcu, z ogromnym poczuciem winy, że ją zapuściłam zrobiliśmy akcję "ZĄB", straciła bodaj ze dwa, trzy, widziałam też w jakim stanie miała zęby przed akcją - w NIEPORÓWNANIE LEPSZYM niż Dżozefina. Przy czym - zwlekałam, bo cały czas normalnie jadła suchą karmę. Swoją drogą jest bardzo drobna, a w najchudszym okresie waży jakieś 3 kg - więc 2,3 kg, to już mi się nie mieści w zwojach mózgowych.
Bardzo, bardzo trzymamy za Dżozefinkę i Sz.P. martazd![]()
![]()
Jasmina pisze:Jeśli Franio jest osobistym kotem P. mazard - to nie mogę się powstrzymać, żeby tak nieśmiało, cichutko, broń Boże nie nachalnie i narzucająco, ........ zasugerować - ONE DO SIEBIE PASUJĄ JAK ...... NIE WIEM CO,.... PIĘKNIE SIĘ KOMPONUJĄ RAZEM,...... A DWUPAK ZAWSZE LEPSZY OD BIEDNEGO JEDYNAKA - niech ją Sz.P. NIE ODDAJE I ZATRZYMA :![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
martazd pisze:Józefina już zamieszkała "na salonach".
Zamykam ją w łazience tylko na czas karmienia i kropienia oczek, a i to nie na długo, bo drze paszczę, że nie chce już być więziona.
Jest wielkim przytulakiem. Wieczorami buszuje po domu, a kiedy robi się śpiąca, przychodzi spać do łóżka, najchętniej przy głowie.
Wygląda, że czuje się dobrze.
Odkryłam przykrą rzecz - osoba, która sprzedała ją tym ludziom, którzy w końcu ją oddali jest pseuduchem i nadal produkuje małe "perskie" kocięta za 450 zł.
Jasmina pisze:martazd pisze:Józefina już zamieszkała "na salonach".
Czy to coś znaczy ....![]()
![]()
![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 47 gości