Lilo, persiczka z ulicy - wraca z adopcji :(

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro kwi 28, 2010 9:01 Re: Lilo, persiczka z ulicy - pilnie szukamy domu

Magija pisze:mimo czyszczenia ząbków smierdzi jej z pyszczka, w przyszłym tygodniu podjedziemy na badania krwi, na razie niech odpoczywa, ważne, że je


Może dasz radę wcześniej, bo jeśli przyczyną zapachu z pyszczka są nerki, to im szybciej zmienisz dietę na nerkową, tym lepiej dla koteczki..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28913
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro kwi 28, 2010 9:02 Re: Lilo, persiczka z ulicy - pilnie szukamy domu

Magija pisze: ale nie wolno jej dotykać do pupy wtedy się denerwuje

widocznie ją boli, zresztą nic dziwnego :(
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 28, 2010 12:28 Re: Lilo, persiczka z ulicy - pilnie szukamy domu

Dzielne dziewczynki Magija i Lilo :1luvu:
Przygotowałam już coś na bazarek dla was, ciocia Andorka wystawi może wieczorkiem, jak będzie miała czas :oops:
Więc zajrzyjcie cioteczki na bazarek, gdy będzie plisss...

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

Post » Śro kwi 28, 2010 12:37 Re: Lilo, persiczka z ulicy - pilnie szukamy domu

Magija pisze:Obrazek
Obrazek


tak troszke wygląda jak mały sznaucerek :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 28, 2010 12:47 Re: Lilo, persiczka z ulicy - pilnie szukamy domu

hehehe, sznaucerek :twisted:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 28, 2010 12:47 Re: Lilo, persiczka z ulicy - pilnie szukamy domu

ruru pisze:tak troszke wygląda jak mały sznaucerek :ok: :ok: :ok:

taki mały koto-piesek... :lol:
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 28, 2010 14:45 Re: Lilo, persiczka z ulicy - pilnie szukamy domu

Dla łysolka viewtopic.php?f=20&t=110617 od Ciotki59
Obrazek

andorka

 
Posty: 13855
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Czw kwi 29, 2010 1:45 Re: Lilo, persiczka z ulicy - pilnie szukamy domu

Proponuję trzymać się wersji sznaucerka - wtedy można ją wyadoptować też psiarzom :mrgreen: Zanim się zorientują........ :surprise:
Jasmina
 

Post » Czw kwi 29, 2010 8:02 Re: Lilo, persiczka z ulicy - pilnie szukamy domu

Lilo już ładnie je także suchą karmę, wsuwa aż jej się uszki trzęsą, najlepiej jak nikt nie widzi to wtedy wchodzi lepiej ;) Skóra jest już mniej podrażniona. Lilo nie lubi kotów i kiedy tylko któryś z nich się do niej bliża daje o tym znać syczeniem.
Poza tym siedzi w klatce - czekamy aż sama zacznie mieć ochotę na kontakt z nami, na razie głaskanko w klatce przyjmuje dobrze ale bez jakiegoś wielkiego entuzjazmu.
Po weekendzie udamy się na przegląd i pobranie krwi.
No i w sumie tyle mogę napisać - je, pije, załatwia się, czasem syczy czasem nadstawia lekko główkę do głaskania - wstydzi się chyba swojego nagiego ciałka bo nie ubi być gładzona po ogolonej skórze, myślę, że częściowo z tego ogolenia wynika jej zachowanie.
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 29, 2010 8:22 Re: Lilo, persiczka z ulicy - pilnie szukamy domu

Magija pisze:Lilo już ładnie je także suchą karmę, wsuwa aż jej się uszki trzęsą, najlepiej jak nikt nie widzi to wtedy wchodzi lepiej ;) Skóra jest już mniej podrażniona. Lilo nie lubi kotów i kiedy tylko któryś z nich się do niej bliża daje o tym znać syczeniem.
Poza tym siedzi w klatce - czekamy aż sama zacznie mieć ochotę na kontakt z nami, na razie głaskanko w klatce przyjmuje dobrze ale bez jakiegoś wielkiego entuzjazmu.
Po weekendzie udamy się na przegląd i pobranie krwi.
No i w sumie tyle mogę napisać - je, pije, załatwia się, czasem syczy czasem nadstawia lekko główkę do głaskania - wstydzi się chyba swojego nagiego ciałka bo nie ubi być gładzona po ogolonej skórze, myślę, że częściowo z tego ogolenia wynika jej zachowanie.



To, że syczy to raczej oznaka, że się boi kotów niż ogolnie ich nie lubi, myślę, że to kwestia przyzwyczajenia do kociego towarzystwa...
No a skoro skora podrażniona to może poprostu narazie ją po łebku miziać :)
No super że kicia je! Kciuki się przydaly :lol:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
"Jeśli myślisz, że będę płakać, to masz rację... ale pamiętaj, przejdzie mi i się zemszczę."

ifciastu

 
Posty: 1952
Od: Czw kwi 15, 2010 18:21
Lokalizacja: Malbork

Post » Czw kwi 29, 2010 8:29 Re: Lilo, persiczka z ulicy - pilnie szukamy domu

dobre wieści. Mała wyluzuje na pewno :ok: :ok: :ok: ważne, że je!!

A jak musi rozkosznie wyglądać, jak się jej te uszka trzęsą :ryk:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 29, 2010 9:01 Re: Lilo, persiczka z ulicy - pilnie szukamy domu

Futerko powolutku odrośnie to się i lepiej dziewczynka poczuje :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 29, 2010 9:42 Re: Lilo, persiczka z ulicy - pilnie szukamy domu

Mimo wszystko jest śliczna.Podpaść, wyleczyć i będzie piękność :D

mięta

 
Posty: 1131
Od: Pt sty 09, 2009 23:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 30, 2010 19:53 Re: Lilo, persiczka z ulicy - pilnie szukamy domu

pisałam, że Lilo je suchą karmę? Je i to z normalnej miseczki :) Niesttey stosunki zwierzakowe nadal złe, kiedy ktokolwiek zbliża się do Lilo, mała cała aż drży, syczy potem i paca łapką nawet mnie. Dziś była troszkę na balkonie, dopóty nie przyszedł Taurus, zwiała szybko do klatki i tam długo jescze mówiła co myśli o swoim gatunku. Gizmo za to zakochany, wiecznie przy niej wystaje, co oczywiście nie podoba się Lilo.
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 30, 2010 20:23 Re: Lilo, persiczka z ulicy - pilnie szukamy domu

Magija pisze: Dziś była troszkę na balkonie, dopóty nie przyszedł Taurus, zwiała szybko do klatki i tam długo jescze mówiła co myśli o swoim gatunku. Gizmo za to zakochany, wiecznie przy niej wystaje, co oczywiście nie podoba się Lilo.


:ryk: , prawdziwa Dama :ok: :ok: :ok: :1luvu:

ellza1

 
Posty: 1528
Od: Pt kwi 18, 2008 9:14
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], masseur i 62 gości