** jesienna pora.....przytul SENIORA** - starszaki czekają !

[izydorka]

starsi panowie i panie do wzięcia !

[czarno-czarni]

to o naszym Kacperku z Milanówka
viewtopic.php?f=1&t=109297&start=135

Trzymajcie prosze kciuki za Kacperka w najblizszym tygodniu.
Jak wszystko dobrze pojdzie tfu tfu tfu to bedzie mial mala rewolucje w zyciu

a to o Rondzie z Konina
viewtopic.php?f=1&t=106677&start=450

Jak wszystko przebiegnie zgodnie z planem to Ronda 8 maja ruszy w droge do swojego "domku na zawsze "gdzie czekamy na nia z utesknieniem (przynajmniej ja - co do mojej kotki Cindy nie jestem tego taka pewna). Jestem dobrej mysli i wierze, ze wczesniej czy pozniej dwie starsze damy zaprzyjaznia sie na dobre i zle - jako, ze nie beda mialy innego wyjscia Relacje z przebiegu zapoznawania sie postaram sie skladac na biezaco (musze jeszcze nauczyc sie wklejac fotki) a tymczasem czekamy na sreberko z umorusanym noskiem i liczymy dni do spotkania

[dune]

dobranocka

[czarno-czarni]

kto powie coś dobrego?
Kto może zachwyci sie którymś z seniorów?

[czarno-czarni]

zapraszam do starszaków!

[Bazyliszkowa]

Zawsze jest dobra pora, żeby pokochać seniora.

[kristinbb]

Podrzucę was koteczki

[Bazyliszkowa]

Seniorzy wypatrują domków!

[sisay]

Witajcie, ciężko się połapać i przeglądać te wszystkie wątki. Proszę o pomoc, gdzie jest jakieś streszczenie seniorków do adopcji? Pierwsza strona chyba nieaktualna?

Powoli się rozglądam, podpytuję tu i tam, ale im dłużej tym trudniej, tyle tej kociej biedy wszędzie ale już raz intuicja dobrze mnie pokierowała, więc może i tym razem mnie nie zawiedzie

Jesienią odeszła moja staruszeczka adoptowana z Ostródy, była ze mną stanowczo za krótko, postanowiłam że na jej miejsce powinien pojawić się kolejny staruszek. Trudno, czas jest nieubłagany i zawsze boli gdy one odchodzą, ale to przecież my jesteśmy dla kotów, a nie one dla nas nawet jeśli to będzie tylko rok, albo dwa, to i tak WARTO

troche się rozpisałam pozdrawiam

[Bazyliszkowa]

Sisay - pierwsza strona jest systematycznie zmieniana i jak najbardziej aktualna. A więc - czytaj, pytaj, zakochuj się

[czarno-czarni]

tak, aktualizujemy pierwszy post w miarę zdobywania informacji, tak więc - oglądaj , zakochuj się!

[kikkera]

Seniorzy wieczornie się przypominają

[sisay]

tak, aktualizujemy pierwszy post w miarę zdobywania informacji, tak więc - oglądaj , zakochuj się!

W takim razie będę zaglądać

[kikkera]

Seniorzy witają się porannie

[Bazyliszkowa]

Pilnie potrzebna pomoc!!!

Mojej mamy znajoma dzwonila, ze jej syn ma chore na astme dzicko i lekarz kaze natychmiast pozbyc sie kotow.
Zapanowal totalny poploch, a znajoma przekracza wszelkie granice byle tylko wcisnac koty mojej mamie (mama ma rowniez bardzo ciezka sytuacje zdrowotna plus 8 kotow, wiec absolutnie nie wchodzi to w gre).

Sytuacja jest tragiczna...
Kotka (niesterylizowana, czarna) i kocur (kastrowany, pregus)- rodzenstwo. Maja 8 lat i traca swoj dom....
Typowe domowe , spokojne, grzeczne koty.

Wiadomo, ze z uspieniem pewnie beda mieli problem- takie gadanie moze byc szantarzem emocjonalnym, ale jesli nie uda im sie tego zalatwic zostana oddane do schroniska na 100%.
Mielismy w Fundacji kilka razy koty oddane z domu- NIGDY nie zachowywaly sie tak najdziksze koty wolnozyjace.
Horror jaki je czeka jest nie do opisania.... Wiem , ze to brzmi okropnie, ale po tym co widzialam juz kilka razy eutanazja chyba bylaby dla nich lepsza

Blagam jesli ktos ma mozliwosc pomoc tym kotom....

pomocy

viewtopic.php?f=1&t=110568