
boję się, że pomimo ubłagania, ta osoba która była przeciw, kiedyś i tak postawi na swoim

Kikurku taki jesteś śliczny i fajny, musi cię ktoś pokochać bezapelacyjnie!!!!
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
lutra pisze:Kurka, nie wiem, czemu on takiego ma pecha, siostry znalazły domy w 14 minut i to dobre domy, a Kikikurowski grzeje pupę...
lutra pisze:Kurka, nie wiem, czemu on takiego ma pecha, siostry znalazły domy w 14 minut i to dobre domy, a Kikikurowski grzeje pupę...
miszelina pisze:lutra pisze:Kurka, nie wiem, czemu on takiego ma pecha, siostry znalazły domy w 14 minut i to dobre domy, a Kikikurowski grzeje pupę...
No pechowiec jest...
Właśnie zadzwoniła pani, która była w ubiegłym tygodniu. Chciała kota dla mamy, mamie Kikur się spodobał, ale jest zbyt ruchliwy jak na starszą panią, a dom pod Krakowem, więc pani obawiała się, żeby Kikur nie uciekł gdzieś przez uchylone drzwi. Rozumiem ją, dla starszej osoby lepszy kot spokojniejszy i trochę starszy. A Kikur szaleje mimo utraty pisanek. Mnie też umknął na korytarz, jak kurier wchodził z ciężką paką.....
Nie wiem, może zrobię trochę nowych zdjęć (jak się da, bo to żywe srebro) i podmienimy w ogłoszeniach.
Jakby Kikur był na Dniu Kota to może też znalazłby dom, ale był przecież chory. Teraz wygląda o niebo lepiej, głowinka leciutko przekrzywiona, jakby patrzył z zainteresowaniem na człowieka.
Tweety pisze:miszelina pisze:lutra pisze:Kurka, nie wiem, czemu on takiego ma pecha, siostry znalazły domy w 14 minut i to dobre domy, a Kikikurowski grzeje pupę...
No pechowiec jest...
Właśnie zadzwoniła pani, która była w ubiegłym tygodniu. Chciała kota dla mamy, mamie Kikur się spodobał, ale jest zbyt ruchliwy jak na starszą panią, a dom pod Krakowem, więc pani obawiała się, żeby Kikur nie uciekł gdzieś przez uchylone drzwi. Rozumiem ją, dla starszej osoby lepszy kot spokojniejszy i trochę starszy. A Kikur szaleje mimo utraty pisanek. Mnie też umknął na korytarz, jak kurier wchodził z ciężką paką.....
Nie wiem, może zrobię trochę nowych zdjęć (jak się da, bo to żywe srebro) i podmienimy w ogłoszeniach.
Jakby Kikur był na Dniu Kota to może też znalazłby dom, ale był przecież chory. Teraz wygląda o niebo lepiej, głowinka leciutko przekrzywiona, jakby patrzył z zainteresowaniem na człowieka.
znajdzie, znajdzie
Tweety pisze:
ależ kawał pięknego kota. W ogóle pominęłabym w ogłoszeniach info o tej główce. Jak go ktoś zobaczy to wróżę zakochanie z miejsca
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości