Stany zapalne jelit, jeszcze bez procesów gnilnych. Podrażnienie też ale na skutek złej motoryki wszystko przez kota przelatuje bez szans na strawienie i wchłanianie. Kot je za cztery i umiera z głodu, chudy.Mura waży 3 kilo, a nie jest miniaturą. Kręgosłup sterczy, miednica też, tylko wszystko zamaskowane futrem. No i do tego dochodzi najprawdopodobniej triada eozynofilowa - dziąsła, jelita i coś jeszcze. Histopatologia powinna wykazać co i jak.
O, kurde... Eozynofilowe stany zapalne... Można sterydami podleczać ale to draństwo nawraca. Co można zrobić żeby jej ulżyć? Super ekstra konkretne żarcie? Gdyby ją convem karmić to zdąży coś przyswoić nim przeleci?
Karmy ma super bo to na dodatek alergiczka. Na sterydy kiepsko reaguje, dostawała Encorton, a on na to schorzenie nie działa. Na razie trzeba opanować tą zła motorykę i poprawić stan układu pokarmowego, triadą będziemy zajmować się w dalszej kolejności, jak przyjdą wyniki histo - czyli za około 3 tygodnie. No i zamówiłam nowa karmę RC Gastro Intestinal czy jakoś tak.
Japierdykam - ładny gips. Idę spać. Koty już się złoszczą bo dawno powinnam się walnąc i nie kumają czemu one już gotowe a ja jeszcze na krześle. Zwłaszcza Tysiek patrzy z wyrzutem.
Koloru mi się chce! Póki co mam dużo czarnego i czerwieni a innych po odrobinie więc tak tylko na ile staje... Pojadę do KRK to zrobię nalot na hurtownię.
kinga w. pisze:Koloru mi się chce! Póki co mam dużo czarnego i czerwieni a innych po odrobinie więc tak tylko na ile staje... Pojadę do KRK to zrobię nalot na hurtownię.
A coś Ty! Jak mnie widzą to już się cieszą! Jeszcze pani od nici, jeśli akurat do niej nie zaglądnę to ma zawiedzioną minę. Tam się robi zakupy konkretne - koraliki w półkilowych paczkach na przykład. Krakvet przyszedł. Mniodzio!
Z kruszcu?? Ale serio - to co kupujemy w pasmanteriach w takich malusich woreczkach, jest porcjowane w worków po pół kg. Przebitka za tym idzie niemiłosierna z resztą. Ponieważ jak się zabieram za robotę to zużywam ilości przemysłowe, korzystam z hurtu.