Baster pilnie szuka nowego dt .Prosimy o wsparcie leczenia!

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Śro kwi 07, 2010 13:48 Re: Biedne psiaki...transport do szczecina pilne....chcą zabić!

Zdjęcia z przed kilku dni, Kinga i Baster.
Baster chodzi z przodu, wolno mu.
Obrazek

"Będę musiał ćwiczyć?"
Obrazek

"Oj chyba tak..."
Obrazek

"Może przez chwilę popalę głupa, to mi dadzą spokój"
Obrazek

"Tralala la, nia ma mnie tu-taaaj, fiu fiu ptaszek ćwierka"

"Że co? Siadać? Co to jest siadać? Lepiej pokaż, co masz w ręku..."
Obrazek

Obrazek

Czasem chwilę to trwa, ale w końcu Baster siada dla świętego spokoju ;)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pracujemy nad dwoma sztuczkami:
daj łapę (nie lubi)
Obrazek

... oraz "poproś" (bez jednoczesnego naskakiwania na człowieka)
Obrazek

Dzisiejszy spacer - z koncentracją coraz lepiej (5.04)
Obrazek

Obrazek

Grzecznie mijamy się z wózkiem
Obrazek

Basti ładnie prosi
Obrazek

Obrazek

Cierpliwość nie jest jego mocną stroną - no ileż można czekać na otwarcie furtki :lol:
Obrazek

POMINĘŁAM JEDEN POST NA TEMAT POSTĘPÓW BASTIEGO powinien być pierwszy
Baster nie lubi się uczyć, nie lubi być posłuszny. Jest indywidualistą, na szczęście dość inteligentnym, aby zorientować się, że posiłki nie pochodzą z miski, tylko z mojej ręki, więc współpraca mu się opłaca, a brak współpracy oznacza garść suchego jedzenia dopiero podczas kolejnego spaceru. Wymuszona, wymęczona - po kilku dniach zawiązana została między nami nić porozumienia. Ja rządzę, bo mam smycz, albo linkę i rozdaję żarcie, a Baster 5 na 10 razy podporządkowuje się - czasem z miną "a muuuuszę?", a czasem wręcz entuzjastycznie. 5 na 10 to ogromny postęp, bo pierwszego i drugiego dnia byliśmy w okolicach zera.

Na chwilę obecną, po tygodniu intensywnej pracy każdego dnia, Baster:

- idzie w przodzie i lekko ciągnie, na co mu pozwalam, ale nie szarpie się, nie biega dookoła mnie, nie plącze; czasem, szczególnie gdy idziemy z górki, ciągnie mocno; wie już, że lina ma 10 m. i respektuje to, zwalnia gdy czuje nacisk na obrożę, lub słysząc moje ostrzegawcze "e!"
- gdy wypuszczam go z auta, czeka w miarę spokojnie, aż zapnę smycz, zamiast szamotać się, skakać i kręcić piruety, skutecznie uniemożliwiając mi zapięcie tej smyczy, bądź przymocowanie linki
- gdy wracamy do samochodu, zatrzymuje się przy klapie od paki, czeka aż odepnę smycz (cały czas trzymam go za obrożę) i bez zachęty wskakuje do środka, a potem czeka, aż zamknę klapę (początkowo do auta trzeba go było wciągać na siłę, przywiązywać do kraty, żeby nie wysmyknął się podczas gdy ja wysiadałam, a następnie od strony szoferki dopiero odpinać smycz)
Obrazek Obrazek Obrazek BAZAREK NA ABISIA viewtopic.php?f=20&t=126662

estrella

 
Posty: 589
Od: Śro mar 17, 2010 20:07
Lokalizacja: słupsk

Post » Śro kwi 07, 2010 13:51 Re: Biedne psiaki...transport do szczecina pilne....chcą zabić!

Cudak1 pisze:Przy okazji - bardzo proszę Was o wsparcie dla Kociej Doliny w głosowaniu na kandydata do Krakvetu: viewtopic.php?f=1&t=109662&start=15 Pomożecie?

Ja niestety nie mogę :( :( "Na forum moga glosowac osoby, ktore napisaly min. 5 postow i sa zarejestrowane od min. 30 dni" :evil:
Obrazek Obrazek Obrazek BAZAREK NA ABISIA viewtopic.php?f=20&t=126662

estrella

 
Posty: 589
Od: Śro mar 17, 2010 20:07
Lokalizacja: słupsk

Post » Śro kwi 07, 2010 13:59 Re: Biedne psiaki...transport do szczecina pilne....chcą zabić!

estrella pisze:
Cudak1 pisze:Przy okazji - bardzo proszę Was o wsparcie dla Kociej Doliny w głosowaniu na kandydata do Krakvetu: viewtopic.php?f=1&t=109662&start=15 Pomożecie?

Ja niestety nie mogę :( :( "Na forum moga glosowac osoby, ktore napisaly min. 5 postow i sa zarejestrowane od min. 30 dni" :evil:

O tym nie wiedziałam... :( ale jeśli masz chwilę, to porozsyłaj prośby o głosy dla KD :)

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Śro kwi 07, 2010 14:06 Re: Biedne psiaki...transport do szczecina pilne....chcą zabić!

ok, poproszę znajomych o głosy :)
Obrazek Obrazek Obrazek BAZAREK NA ABISIA viewtopic.php?f=20&t=126662

estrella

 
Posty: 589
Od: Śro mar 17, 2010 20:07
Lokalizacja: słupsk

Post » Śro kwi 07, 2010 14:43 Re: Biedne psiaki...transport do szczecina pilne....chcą zabić!

estrella pisze:ok, poproszę znajomych o głosy :)

Super :) Tylko proś takich, co mogą już głosować...

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt kwi 09, 2010 14:06 Re: Biedne psiaki...transport do szczecina pilne....chcą zabić!

podnoszę :)
Obrazek Obrazek Obrazek BAZAREK NA ABISIA viewtopic.php?f=20&t=126662

estrella

 
Posty: 589
Od: Śro mar 17, 2010 20:07
Lokalizacja: słupsk

Post » Pt kwi 09, 2010 17:47 Re: Biedne psiaki...transport do szczecina pilne....chcą zabić!

Nowy DT nadal potrzebny, czy Baster się trochę "ostudził" ?
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Pt kwi 09, 2010 22:42 Re: Biedne psiaki...transport do szczecina pilne....chcą zabić!

Poczekajmy, bo jest na dogo oferta DT, ale do mieszkania. Osoba ta dużooo spaceruje i jeździ na rowerze :) nie jest ze Szczecina.
Zobaczymy co będzie.

ale mam też złe wieści :(
Sandra napisała:
Niestety, Baster rozchorował się Rano kilka razy chrząknął, myślałam że od ciągnięcia na smyczy, bo dzisiaj miał nastrój pod tytułem "jestem niezależnym psem pierwotnym, zrywam okowy, pędzę aż po horyzont", w południe parę razy zakaszlał i pomyślałam, że jeśli to nie minie, to w poniedziałek weterynarz, ale na spacerze ok 18 kaszlał już mocno, a na ostatnim jakąś godzinę temu, kaszlał prawie cały czas i bulgotał. Był też dość osowiały, wypił dużo wody. W związku z tym jutro jedziemy do lekarza.

NIE MAM PIENIĘDZY NA WIZYTĘ U WETA.

HELP!!
Obrazek Obrazek Obrazek BAZAREK NA ABISIA viewtopic.php?f=20&t=126662

estrella

 
Posty: 589
Od: Śro mar 17, 2010 20:07
Lokalizacja: słupsk

Post » Sob kwi 10, 2010 15:34 Re: Biedne psiaki...transport do szczecina pilne....chcą zabić!

hop do góry Basterku!
Obrazek Obrazek Obrazek BAZAREK NA ABISIA viewtopic.php?f=20&t=126662

estrella

 
Posty: 589
Od: Śro mar 17, 2010 20:07
Lokalizacja: słupsk

Post » Sob kwi 10, 2010 22:28 Re: Biedne psiaki...transport do szczecina pilne....chcą zabić!

Dzisiejszy post Sandry z dogo
KOSZT DZISIEJSZEJ WIZYTY U WETERYNARZA TO 50 ZŁ

Właśnie otwierałam usta, by powiedzieć pani doktor, że Baster jest wyraźnie osowiały i nieswój, gdy lekarka stwierdziła "widzę, że piesek czuje się całkiem dobrze, taki żywiołowy i wesoły" :twisted:

Normalnie skakałby na lekarkę i latał, jak wariat po całym gabinecie, ewentualnie spróbował wskoczyć na stół, albo na okno, a on tylko grzecznie pozwiedzał, próbował ukraść worek karmy (capnął w zęby 10 kg Royala weterynaryjnego i biegiem ruszył do wyjścia z gabinetu - zaradny chłopiec), a potem wlazł na wagę i zaczął zrywać zębami gumową okładzinę. Dał się osłuchać w siadzie, obmacać. Wyraźnie nie był sobą.

Podczas zatrzyków skowytał, jak jakiś yorczek.

U Bastera zdiagnozowany został kaszel kennelowy.


Ktoś tu jeszcze zagląda ? :(
Obrazek Obrazek Obrazek BAZAREK NA ABISIA viewtopic.php?f=20&t=126662

estrella

 
Posty: 589
Od: Śro mar 17, 2010 20:07
Lokalizacja: słupsk

Post » Nie kwi 11, 2010 7:03 Re: Biedne psiaki...transport do szczecina pilne....chcą zabić!

Ja cały czas czytam i czekam na dalsze wieści.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 11, 2010 15:20 Re: Biedne psiaki...transport do szczecina pilne....chcą zabić!

No to proszę - kolejny długi post od Sandry z dogo :lol:
Dzisiaj Baster uciekł mi. Wyślizgnął się podczas wypuszczania z auta. Uchylam pakę, chwytam go za obrożę, gdy wyskakuje i przypinam smycz. Na początku było ciężko i nerwowo za każdym razem, ale w końcu Basti nauczył się współpracować. No a dziś smyrrr i już go nie było. Wołam - pali głupa, biega dookoła, robi zwody i uniki.

A taki przeszczęśliwy, że miałam ochotę go zamordować :twisted: Ganiać Bastera? Bez sensu, bo czym bardziej ja próbowałam go dosięgnąć, tym bardziej on zwiewał. Polatał, wysikał się... w końcu raczył dostrzec, że kucam i wyciągam rękę z kulkami suchego, wołając "masz, masz". Jak wiadomo "masz" to dla psa słowo magiczne, więc Basti ruszył w moim kierunku. Wsadził mordę w dłoń, chwycił jedzenie, a gdy poczuł (zauważył kątem oka?), że sięgam do obroży - zwrot w tył, ogon rozmerdany i w długą. A ja za nim, bo zaczął się już oddalać niebezpiecznie w głąb osiedla. Nagle widzę, że stawia uszy i ogon i na długich łapach zaczyna zmierzać w kierunku czegoś... wychodzę zza bloku... w kierunku psa!

Pies bez smyczy, w towarzystwie dwóch panów pod wpływem alkoholu. Przywarował, a Baster cwałem na niego. Oczywiście moje wołanie nie robiło na nim absolutnie żadnego wrażenia. Na szczęście tamten pies był przyjaźnie nastawiony, obwąchali się i zaczęli bawić. Baster niby zajęty nowym kolegą, ale jednocześnie doskonale widział, kiedy się zbliżam i odskakiwał. Poprosiłam panów, żeby go złapali i jeden - ten pewniej trzymający się na nogach - bez problemu złapał Bastera za obrożę. Ale się gadzina zdziwiła, przecież miał mnie na oku, a tu taka niespodzianka :twisted:
Niestety, jednym z zaleceń lekarza jest ograniczenie ruchu, więc w najbliższych dniach pewnie Baster da niejeden tego typu popis. Już miał drugi epizod demolki samochodu, doszczętnie wygryzł obudowę bocznych drzwi od paki oraz wyciągnął kamizelkę odblaskową i przerobił na strzępy.
Obrazek Obrazek Obrazek BAZAREK NA ABISIA viewtopic.php?f=20&t=126662

estrella

 
Posty: 589
Od: Śro mar 17, 2010 20:07
Lokalizacja: słupsk

Post » Pon kwi 12, 2010 20:46 Re: Biedne psiaki...transport do szczecina pilne....chcą zabić!

Dzisiaj Baster prawie się zabił. Byłam po siano, znów musiałam go zostawić u gospodarza na czas transportu siana. Zaprowadziłam go do kojca i zapięłam na łańcuch. Gdy wróciłam, znajdował się po drugiej stronie. Gospodyni powiedziała, że wyskoczył, albo wdrapał się po siatce, tego nikt nie widział i powiesił się, bo łańcuch był za krótki. Gdyby nie chłopak, który rozbierał na podwórzu samochód, pies już by nie żył, bo oni byli w domu i nic nie słyszeli.

Z dobrych wieści - kaszel kennelowy już prawie opanowany.


Sprawa stała się naprawdę poważna :( Sandra nie może dłużej trzymać u siebie Bastera! Nie ma też pieniędzy na weta. Nikt nie chce, żeby Baster trafił do schroniska, pproszę, pomóżcie szukać DT - PILNE :( :(
Obrazek Obrazek Obrazek BAZAREK NA ABISIA viewtopic.php?f=20&t=126662

estrella

 
Posty: 589
Od: Śro mar 17, 2010 20:07
Lokalizacja: słupsk

Post » Wto kwi 13, 2010 15:03 Re: Biedne psiaki...transport do szczecina pilne....chcą zabić!

Baster dostał dziś przedostatnią dawkę atybiotyku, prawie już nie kaszle, jest ożywiony i wesoły.

Marta zmień tytuł(?) "Baster - PILNIE nowe DT i fundusze na weta" czy jakoś tak.. :(
Obrazek Obrazek Obrazek BAZAREK NA ABISIA viewtopic.php?f=20&t=126662

estrella

 
Posty: 589
Od: Śro mar 17, 2010 20:07
Lokalizacja: słupsk

Post » Śro kwi 14, 2010 9:52 Re: Baster pilnie szuka nowego dt .Prosimy o wsparcie leczenia!

Trzymam kciuki za nowy DT pieska :ok:
Obrazek
viewtopic.php?f=1&t=116684&start=45
http://nadziejanadom.org/
Ludwiczek[']; Kinia[']; Balbinka[']; Kleo ['] - mój kochany miś

Kleo

 
Posty: 1449
Od: Sob sty 12, 2008 15:50
Lokalizacja: Będzin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości