Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... badania krwi s.90

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 10, 2010 14:44 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... wyniki kału s. 21

estre pisze:bo wszystko jest zasr...

O co chodzi, nigdy za dużo nawozu ekologicznego :wink:
Jasmina
 

Post » Sob kwi 10, 2010 14:49 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... wyniki kału s. 21

Podrzucę Ci trochę :twisted: :twisted: :twisted:

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob kwi 10, 2010 14:54 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... wyniki kału s. 21

Aha, prawdziwy altruista OD UST SOBIE ODEJMIE a się podzieli :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Jasmina
 

Post » Sob kwi 10, 2010 16:50 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... wyniki kału s. 21

w domu masz najlepsza wystawe kotow :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob kwi 10, 2010 19:02 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... wyniki kału s. 21

Ciągle myślę o tym wypadku samolotu.
Nie mogę się otrząsnąć.
Nigdy nie przepadałam za prezydentem, ale jego śmierć, w ogóle wszystkich osób, bardzo mną wstrząsnęła.
Szczególnie myślę o Krystynie Bochenek, która tu, w Katowicach mieszkała, pracowała, z którą miałam okazję kilka razy się spotkać. I już jej nie ma.
Straszna tragedia :cry:

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob kwi 10, 2010 20:20 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... wyniki kału s. 21

Też to mam :( , ale wolę się nie zastanawiać, bo akurat nadmiar myślenia w takich sytuacjach mnie kompletnie rozwala. na szczęście mam na weekend kupę (przepraszam za użycie słowa KUPA :mrgreen: ) roboty, więc siedzę jak jakiś wściekły dzięcioł-grafoman i stukam, co akurat jest bardzo pomocne, jak wszystkie algorytmy.
Oni tam prawdopodobnie nie zdążyli się zorientować co się dzieje ( mam taką pobożną nadzieję i oby tak było) , ale jak tylko uruchomię wyobraźnię, co teraz mają rodziny ( podroż, identyfikacja, etc.) to już wolę to stukanie. Tak więc będzie to wyjątkowo produktywny weekend, ale szkoda, że z takiego powodu ['] :(
Jasmina
 

Post » Sob kwi 10, 2010 20:30 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... wyniki kału s. 21

Tragedia ogromna dla Ich rodzin i najbliższych [*]

kasiunia773

 
Posty: 1902
Od: Nie sty 11, 2009 18:55
Lokalizacja: Heppenheim Niemcy

Post » Nie kwi 11, 2010 10:27 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... wyniki kału s. 21

Bry :mrgreen: jest tu ktoś :?: :!:

kasiunia773

 
Posty: 1902
Od: Nie sty 11, 2009 18:55
Lokalizacja: Heppenheim Niemcy

Post » Nie kwi 11, 2010 10:45 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... wyniki kału s. 21

Forum chyba wymarło...
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie kwi 11, 2010 10:54 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... wyniki kału s. 21

kinga w. pisze:Forum chyba wymarło...

Ja też mam takie wrażenie :cry:

kasiunia773

 
Posty: 1902
Od: Nie sty 11, 2009 18:55
Lokalizacja: Heppenheim Niemcy

Post » Nie kwi 11, 2010 10:55 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... wyniki kału s. 21

Jestem.
Żyjemy, u nas bez zmian.
Tylko takie jakieś odrętwienie mnie dopadło, siedzę i gapię się albo w portale newsowe albo w tv.

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie kwi 11, 2010 11:11 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... wyniki kału s. 21

A to akurat w normie jest. Mnie w zw. z tym krew zalewa bo chcę normalności żeby nie wkręcać się w ogólnonarodowego doła - kwestia własnego zdrowia psychicznego, mnie po prostu takie klimaty ładują w deprechę z którą bujamy się od lat. Dzięki temu że unikam jak ognia "dołów ogólnodostępnych", udaje mi się bujać depkę z powodzeniem. Więc ja dziś chce normalnej telewizji (zwłaszcza że w JuKeju zdążyłam sie za nią stęsknić) i mojego dłubania - dłubanie mam ale TV zionie poczuciem tragedii i to w dobrze dobranych, skutecznych słowach i obrazach. No to zupełnie "pod prąd" obowiązujących klimatów szlag mnie trafia. Nie żebym chciała tańczyć na ulicach, ale nie zdzierżam wałkowania w kółko tego tematu. Do wyboru mam ciszę. Grobową.
Żeby było jasne - nie jest tak że mam w d... to co się stało bo postrzegam zdarzenie w kategorii tragedii ludzkiej i bardzo poważnego wydarzenia w kraju, ale klimat na dłuższą metę grozi mi prochami i terapią.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie kwi 11, 2010 11:32 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... wyniki kału s. 21

kinga w. pisze:A to akurat w normie jest. Mnie w zw. z tym krew zalewa bo chcę normalności żeby nie wkręcać się w ogólnonarodowego doła - kwestia własnego zdrowia psychicznego, mnie po prostu takie klimaty ładują w deprechę z którą bujamy się od lat. Dzięki temu że unikam jak ognia "dołów ogólnodostępnych", udaje mi się bujać depkę z powodzeniem. Więc ja dziś chce normalnej telewizji (zwłaszcza że w JuKeju zdążyłam sie za nią stęsknić) i mojego dłubania - dłubanie mam ale TV zionie poczuciem tragedii i to w dobrze dobranych, skutecznych słowach i obrazach. No to zupełnie "pod prąd" obowiązujących klimatów szlag mnie trafia. Nie żebym chciała tańczyć na ulicach, ale nie zdzierżam wałkowania w kółko tego tematu. Do wyboru mam ciszę. Grobową.
Żeby było jasne - nie jest tak że mam w d... to co się stało bo postrzegam zdarzenie w kategorii tragedii ludzkiej i bardzo poważnego wydarzenia w kraju, ale klimat na dłuższą metę grozi mi prochami i terapią.

Kinga ja mam podobnie :( nie oglądam teraz tv ,nie słucham radia ,boli mnie łeb i jestem ogólnie rozbita :oops: na co nie mogę sobie absolutnie pozwolić :roll: mam chorego syna którego nie mogę obarczać moimi problemami ,bo się rozsypie już całkiem :( a niestety TŻ nieobecny :oops:

kasiunia773

 
Posty: 1902
Od: Nie sty 11, 2009 18:55
Lokalizacja: Heppenheim Niemcy

Post » Nie kwi 11, 2010 11:51 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... wyniki kału s. 21

A ja jestem tu sama - najwyżej Was sobie poobarczam. Łeb to mnie od wczoraj boli - wczoraj to by było normalne po locie bo jakoś regułą się staje po lataniu ból głowy ale dziś? Za co? Żartuję, ale dół się robi koszmarny - puszczę sobie jakiś film z kompa chyba.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie kwi 11, 2010 11:58 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... wyniki kału s. 21

kinga w. pisze:A ja jestem tu sama - najwyżej Was sobie poobarczam. Łeb to mnie od wczoraj boli - wczoraj to by było normalne po locie bo jakoś regułą się staje po lataniu ból głowy ale dziś? Za co? Żartuję, ale dół się robi koszmarny - puszczę sobie jakiś film z kompa chyba.

Komedię Kinguś ,komedię :ok: :ok: :ok:

kasiunia773

 
Posty: 1902
Od: Nie sty 11, 2009 18:55
Lokalizacja: Heppenheim Niemcy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue, Talka i 21 gości