Polinda już u Felisaquatici z Piksą i Nocusiem

[kianit]

To chyba akurat żaden problem. Wystarczy karmić na żądanie, wtedy szybko uzyska się zbliżony efekt

[Rakea]

To chyba akurat żaden problem. Wystarczy karmić na żądanie, wtedy szybko uzyska się zbliżony efekt

to prawda..chociaż niektórym kotkom idzie tyko w brzuszek, nie w "braki" - a Pola to widać duuuuża kotka..

[kianit]

Pola po prostu miała dużo braków i wszędzie jej poszło.

[Rakea]

Pola po prostu miała dużo braków i wszędzie jej poszło.

Kianit ale dałam plamę: chodziło mi o "barki"
ale i tak masz rację - Poli wszędzie poszło i jest duża i faaaaaaajna!

[kianit]

[muac]

przypominam banerek Poli gdyby ktos chcial, osoby ktore juz go maja niech tez wstawia sobie ponizszy kod bo poprzedni kieruje do starego watku z kociakami

Kod: Zaznacz cały

[url=http://tnij.org/gd4x][img]http://img404.imageshack.us/img404/20/67524888.gif[/img][/url]

[megan72]

Wesołych Świąt dla pięknej Polindy i Dużej.

[Killatha]

zdecydowanie stwierdzam, że Polinda żadnych braków już nie ma
choć muszę się zgodzić, że jak trafiła do mnie to była jednym sporym brakiem wypełnienia między kośćmi i skórą - chyba nie było tam nic, wzrokiem można było policzyć kręgi sterczącego kręgosłupa
teraz jest to piękna, ładnie umięśniona koteczka, o gładkiej lśniącej sierści
sama wskakuje mi na kolana i toleruje noszenie na rękach podwoziem do góry

mam w domu trzy kotki i każda jest inna z umaszczenia i rodzaju sierści, każda ma również inny charakter
Agatka to taka napuszona krówka, ma lekko przedłużony włos, drobniutka, usposobienie ma urwisowatej dziewczynki, ona nie chodzi tylko podskakuje
Malwinka - tri o krótkiej puchatej sierści, przypominającej plusz, spokojna, mała kotka o wielkim charakterze, to ona dominuje wśród kocic
Polinda ma krótką przylegającą sierść z bardzo skąpym podszerstkiem, gładką jak lusterko, lubi towarzystwo, zabawę zabawkami z innym kotem i solo
wszystkie kocice są spokojne, może dlatego że u mnie w domu jest spokój i cisza, i żadnego stresu

[ewar]

Potwierdzam, dom podporządkowany kotom.

[Prążek]

to tak jak u mnie, najpierw koty dostają jeść, potem inne głody mają głos, czasem żołądek przykleja sie do kręgosłupa ale się nie da zjeść bo koty wejdą do talerza jak pierwsze nie dostaną

[kianit]

Że też się te koty nie boją, że zostaną skosztowane???

[Rakea]

mi weci powiedzieli, że mam odchudzić foootra..
no to niech ktoś "mundry" powie jak to się robi..zachowując spokój w domu..

Spokojnych Radosnych Świąt!

[Prążek]

Że też się te koty nie boją, że zostaną skosztowane???

Zostały rozpuszczone...
dwie Panie co brały ode mnie kociaki, to pozwalają im jeść z własnego talerza, jak to jedna stwierdziła chlipnie zupę przecież, rodzinie nic się nie stanie...

najczęściej ogony lądują w talerzu,a to już żadna przyjemność, włochatą np. zupę jeść
może zupę ogonową zacznę robić

pamiętam jak sobie nałożyłam na talerz i poszłam potworom dać jeść, w tym czasie jeden pomysłowy robił porządek na talerzu ustawiając równo w jednej linii wszystko

[Killatha]

mi weci powiedzieli, że mam odchudzić foootra..
no to niech ktoś "mundry" powie jak to się robi..zachowując spokój w domu..

Spokojnych Radosnych Świąt!

przyznaję - nie ma szans na odchudzenie
stopery do uszu i pancerz to chyba jedyne wyjście
no i posiłki jeść poza domem bo inaczej z talerza zjedzą

wszystkim życzymy spokojnych świąt
wesołe będą napewno już się o to futerka postarają

[milenap]

To chyba akurat żaden problem. Wystarczy karmić na żądanie, wtedy szybko uzyska się zbliżony efekt

to prawda..chociaż niektórym kotkom idzie tyko w brzuszek, nie w "braki" - a Pola to widać duuuuża kotka..

No niestety, u niektórych, jak u mojej Meli właśnie idzie ...nie wiadomo gdzie kocica potarfi zjeśc na raz kilkanaście serc albo spory kawał wołowiny, wiec apetyt dopisuje, karmie na żadanie i ... waży 2,6 kg

Wesołych Świąt dla Was Dziewczyny i za domek dla Poli