Niedoczynność przytarczyc. Brucek['], Hrupka ['],...Rysio[']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 21, 2010 0:09 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc. Wytrawny szantaż :)

izydorka pisze:
aga9955 pisze:Bruc szantazysta:)))
:mrgreen:


Kocham Wodza :mrgreen:


:ok:

ja też kocham tego drania, jest uroczy i mądry, to najmądrzejszy kot w Pirackim Trio :1luvu:
Brucek kaprysi, ale wie co chce osiągnąć, co do chrupki ;)
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Wto mar 23, 2010 0:26 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc. Wytrawny szantaż :)

Melduję, że Brucek jest wciąż w formie. Dostaje mieszankę chrupek, którą wymęczył i teraz kaprysi krócej :ryk: . Leki przyjmuje, kupa od 4- do nawet 5 (w 5-cio stopniowej skali Sensera). Do tego jest bardzo nas kochający.
Senser wyjechał na 3 dni (i 2 noce) i jak ktoś teraz powie, że koty nie przywiązują się do ludzi to....no (ale na forum nikogo nie trzeba straszyć, wszyscy wiemy jak to wygląda) :twisted: .
Zrobiło się w domu bardzo smętnie przez weekend, nikt nikogo nie bił, nie ganiał, apetyty też były marne, na dodatek całe stado ciągle mnie śledziło, w nocy spał na mnie w sumie ponad 14-kilogramowy stłoczony ciężar :roll: . Za to jak Senser wrócił to każdemu kotu śmiała się morda, mruczały jak tylko na nie spojrzał, a Brucek wogóle nie chciał schodzić z jego kolan. Dzisiaj było to samo ;) Ja też odżyłam, szczególnie w nocy, bo Brucek wrócił do spania w nogi Sensera, Rysio na poduszkę, tylko Hrupka się na mnie mości, ale ona jest na szczęście najlżejsza.
Pozdrawiamy serdecznie :kotek:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Wto mar 23, 2010 0:35 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc. Bez ataków 6 m-cy.

Fajne sprawozdanie :D
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 23, 2010 5:56 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc. Bez ataków 6 m-cy.

14 kg, no, no... ładny wynik :D

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto mar 23, 2010 12:11 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc. Bez ataków 6 m-cy.

Anka:)
super ,ze koty czuja sie swietnie:)

Troszke sie nadzwigalas. ALe teraz kolej na Sensera w weekend :D :lol:
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 24, 2010 1:02 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc. Bez ataków 6 m-cy.

aga9955 pisze: ALe teraz kolej na Sensera w weekend :D :lol:
Mimo, że lekko niedomagam, z tarką w gardle i mam gustowną opryszczkę na pół wargi, to mentalnie szykuję się do wyjazdu :mrgreen:
Najwyżej pochoruję w świetnym towarzystwie ;).
Moja znajoma nazywa mnie stonką (że niby taka niezniszczalna jestem) i pewnie coś w tym jest :ryk:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Śro mar 24, 2010 1:18 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc. Bez ataków 6 m-cy.

Anja pisze:
aga9955 pisze: ALe teraz kolej na Sensera w weekend :D :lol:
Mimo, że lekko niedomagam, z tarką w gardle i mam gustowną opryszczkę na pół wargi, to mentalnie szykuję się do wyjazdu :mrgreen:
Najwyżej pochoruję w świetnym towarzystwie ;).
Moja znajoma nazywa mnie stonką (że niby taka niezniszczalna jestem) i pewnie coś w tym jest :ryk:



Stonko kochana mentalnie prosze byc gotowa. :mrgreen:
Czekam na potwierdzenie rezerwacji biletu :mrgreen:

Nie bedziesz chorowac. Bedziesz sie relaksowac. Teraz sie kuruj. :ok:
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 24, 2010 20:38 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc. Bez ataków 6 m-cy.

Milego relaksowania u Agi :ok:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro mar 24, 2010 20:39 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc. Wytrawny szantaż :)

Anja pisze:Melduję, że Brucek jest wciąż w formie. Dostaje mieszankę chrupek, którą wymęczył i teraz kaprysi krócej :ryk: . Leki przyjmuje, kupa od 4- do nawet 5 (w 5-cio stopniowej skali Sensera). Do tego jest bardzo nas kochający.
Senser wyjechał na 3 dni (i 2 noce) i jak ktoś teraz powie, że koty nie przywiązują się do ludzi to....no (ale na forum nikogo nie trzeba straszyć, wszyscy wiemy jak to wygląda) :twisted: .
Zrobiło się w domu bardzo smętnie przez weekend, nikt nikogo nie bił, nie ganiał, apetyty też były marne, na dodatek całe stado ciągle mnie śledziło, w nocy spał na mnie w sumie ponad 14-kilogramowy stłoczony ciężar :roll: . Za to jak Senser wrócił to każdemu kotu śmiała się morda, mruczały jak tylko na nie spojrzał, a Brucek wogóle nie chciał schodzić z jego kolan. Dzisiaj było to samo ;) Ja też odżyłam, szczególnie w nocy, bo Brucek wrócił do spania w nogi Sensera, Rysio na poduszkę, tylko Hrupka się na mnie mości, ale ona jest na szczęście najlżejsza.
Pozdrawiamy serdecznie :kotek:

Jak nudno to fajnie czasem jest :mrgreen:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw mar 25, 2010 15:31 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc. Bez ataków 6 m-cy.

Mój wyjazd odwołany, bom chora :( ale po Świętach nadrobię.
Za to Brucek trochę mniej nam się podoba. Niezależnie od siebie zauważyliśmy, że jest od wczoraj jakiś poddenerwowany i reaguje zbyt gwałtownie na bodźce, których my nie zauważamy. Coś jakby przedsmak ataków niepokoju. No to podałam mu niedawno dodatkowy wapń i witaminę D i Brucek wyluzowany poszedł spać. Następną dawkę dostanie jak zwykle około północy. Na kilka dostanie zwiększone dwukrotnie Ca i zobaczymy co będzie dalej. W sumie uważam, że sytuacja jest pod kontrolą.
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Sob mar 27, 2010 10:26 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc. Bez ataków 6 m-cy.

Wódz rzeczywiście jest pod kontrolą, bo wygląda lepiej :)
Dzisiaj rano był trochę za ciężki na moich nogach. Po podniesieniu się dotarło do mnie, że obok niego spał również Misio i stąd ten ciężar. Brucek ma lepszy humor, wciąż pcha się na kolana i mruczy leniwie. Kuweta ok :)
Ten od Anji i (wybrakowanego) Pirackiego Trio :)

Senser

 
Posty: 355
Od: Czw lut 27, 2003 19:05

Post » Sob mar 27, 2010 14:11 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc. Bez ataków 6 m-cy.

Znaczy sie dobrze jest a slodkiego ciezaru nigdy nie za wiele :mrgreen:
Pozdrowienia dla ANJI- niech zdrowieje :ok:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie mar 28, 2010 19:48 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc. Bez ataków 6 m-cy.

te wasze wątki, to taka powieść- dziennik- jak radzić sobie z chorobami,
pożyteczne :ok:

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie mar 28, 2010 19:58 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc. Bez ataków 6 m-cy.

izydorka, miło to czytać, dziękuję :) rzekłabym nawet, że wątek jest o tym jak żyć normalnie (aczkolwiek uważnie) z nieuleczalnie chorym kotem i mieć z tego życia dużo radości :) obopólnej :mrgreen: i forumowej :wink:

Koty chyba poczuły wiosnę, kiedy wszystko budzi się do życia, bo ich metabolizm także się przebudził :twisted: .
Hrupka i Rysio i bez wiosny najchętniej siedzieliby wiecznie przy pełnych miskach, ale Brucek nasz wybredny hrabia? 8O . Jak tylko ktoś z nas się ruszy, to leci przodem w kierunku kuchni i głośno woła, żeby go wpuścić, bo jest okrutnie głodny.
No tak, naprawdę rozumiem, że kot głodny, ale jakim cudem zgłodniał po 10-15 minutach od ostatniego posiłku? 8) . Przy mnie był w kuchni z 5 razy, a ile wycieczek zaliczył przy Senserze, już nawet nie pytam.
Brucek zawsze był szczupły, a od czasu diagnozy trochę jeszcze zmizerniał, więc teraz sobie odbije. Niech się nawpycha po końce wąsów :ryk:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pon mar 29, 2010 21:07 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc. Bez ataków 6 m-cy.

Wódz w porządku, a głodny jak wilk. Widać tego efekty: balast w kuwecie jest 2x większy, ale wciąż na 5 ;)
Brucek strasznie mnie pilnuje ostatnio. Dzisiaj do którego pokoju nie pójdę, mogę być pewny, że za chwilę zjawi się Bruc i położy się spać niedaleko. Rano przed moim wyjściem do pracy niemal domagał się wzięcia na ręce. Na sympatię Pajaca zawsze można liczyć :)
Ten od Anji i (wybrakowanego) Pirackiego Trio :)

Senser

 
Posty: 355
Od: Czw lut 27, 2003 19:05

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek, Silverblue i 94 gości