Opolskie kotki - Życie bywa okrutne...

Prążek pisze:czy macie pomysł jak żonę przekonać do kota?
był już kot ale umarł i ona nie chce nowego, a miałby super domek

Żonę?
Zwykle trzeba przekonywać męża.

Pomysł łApki jest dobry.Można też dodać, że koty mają pozytywny wpływ na nastroje i emocje ludzi, wyciszają, łagodzą itp. o tej felinoterapii wspomnieć.

Ja też nie wyobrażam sobie żyć bez kotów.
Ktoś, gdzieś napisał, że dom bez kota jest tylko mieszkaniem!
To prawda.

Zapraszam na mój książkowy bazarek (duży wybór, lektury, książki w j.angielskim i inne), z którego ewentualny dochód zostanie przeznaczony na zakup karmy dla ponad 20 bezdomnych kotów. viewtopic.php?f=20&t=109241

Cudak1 pisze:Zapraszam na mój książkowy bazarek (duży wybór, lektury, książki w j.angielskim i inne), z którego ewentualny dochód zostanie przeznaczony na zakup karmy dla ponad 20 bezdomnych kotów. viewtopic.php?f=20&t=109241

dziękujemy, fajne pozycje, ale dziura budżetowa ogranicza wydatki

, więc póki co zostaje biblioteka...

a my zapraszamy do siebie
viewtopic.php?f=20&t=109234

Spójrzcie w te oczy-tylko się zakochać

Dusia już na "swoim" , bardzo się cieszę.
Powodzenia koteczko :ok:

Dusieńka już spacerowała, leży na kanapie, mało je, ale najgorsze że nie była w kuwecie
jutro idziemy w odwiedziny

Mój komputer żyje własnym życiem,
albo pod nieobecność kociaki piszą
gg mi zniknęło...

Cieszę się że Dusia na swojej kanapie.Z kuwetką będzie ok :ok:

Mam dziś okropny ranek-wczoraj spółdzielnia wywiozła budki dla kotów sprzed mojego bloku.Szkoda gadać.Wstrętne wredne baby nie lubiące zwierząt osiągnęły swój cel

nie chciałam o tym pisać ale wszędzie to samo,
nie można teraz pismo do spółdzielni napisać?
przecież Ty też jesteś tam właścicielem jak te wszystkie matrony

łApkA - gdzie te koty teraz się podzieją?
Co za ludziska :evil:

Wszystko wszystkim przeszkadza. Sami by chcieli żyć na tej planecie.

Napisałam pismo jako lokatorka oburzona wywozem budek.Oczywiście jest tam adnotacja że pismo poszło do wiadomości TOZ.Do TOZ poszło ,do spółdzielni wyśle jutro.Nigdy nie lubiłam pisać pism :evil:

Opolskie kotki - Życie bywa okrutne...

Kto przegląda forum