wątek Lao i Malagi. DO ZAMKNIĘCIA

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 22, 2010 8:57 Re: wątek Lao i Malagi. Morelka pojechała...

Podobno wczoraj Morelka już wystawiała brzuszek do głaskania :D

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Pon mar 22, 2010 9:22 Re: wątek Lao i Malagi. Morelka pojechała...

Dzielna morelka - super ją zsocjalizowałaś :1luvu:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pon mar 22, 2010 10:23 Re: wątek Lao i Malagi. Morelka pojechała...

W ogóle to ciężka sprawa z tym tymczasowaniem.
Przesiaduje człowiek w źle oświetlonej łazience, wciśnięty w kącik, i czyta książkę w towarzystwie jakiejś futrzastej kupki nieszczęścia łypiącej podejrzliwie spod wanny, narażając się na skurcze, skrzywienia kręgosłupa i wady wzroku. Futrzaste nieszczęście trzeba co jakiś czas wygarnąć spod wanny i zaaplikować mu lekarstwa, co owocuje ranami kłutymi i ciętymi. Po pewnym czasie udaje się trochę opanować sytuację, futrzak kwalifikuje się do wypuszczenia na pokoje - nocne atrakcje, zrzucanie przedmiotów, gonitwy z rezydentami gwarantowane. A kiedy z pokraki ze sterczącymi kłakami stworzenie zamienia się w lśniącego, aksamitnego, mruczącego kotka, zaprzyjaźnionego z domownikami, spokojnie wylegującego się na łóżku, trzeba go oddać jakimś obcym ludziom, którzy na pewno nie będą umieli o niego zadbać tak dobrze, jak ja.
I zawsze postanawiam, że to koniec, że nie chcę już więcej rozstawać się z kotem. Ale za chwilę jest to samo, jakaś zasmarkana bieda pilnie potrzebuje mojej łazienki.

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Pon mar 22, 2010 11:00 Re: wątek Lao i Malagi. Morelka pojechała...

heh... wiem coś o tym :( neverending story... i ciężko się wycofać tak całkiem i na zawsze i zaprzeć się nogami. Ale z drugiej strony jak się dostaje potem po 2-3 latach wiadomości, że kocio szczęśliwe, widzi się na zdjęciach jak pięknieje, jak jeszcze bardziej się zmienia... to widać, że jednak "własny dom" to "własny dom" i że tam po kolejnych skrzywieniach kręgosłupa u opiekuna wychodzi na jeszcze większego przylepę niż kiedykolwiek był u nas :)

a czasami po takich budujących wiadomościach trafia się na deser na jakiegoś "miłośnika zwierząt", który dopiero "szuka kota" i który uważa, że jego dom jest najlepszy, że wszystko wie i że ma do czynienia z psychicznie zwichniętymi ludźmi, którzy uważają że jest inaczej i którzy szukają dalej zamiast rzucić się w ramiona i bić pokłony, że w ogóle "miłośnik" raczył rzucić okiem na kociego podopiecznego... Wczoraj miałam taką "przyjemność mailową" :evil: Czasami mam ochotę tych wszystkich "miłośników" zapakować do jednej armaty i wystrzelić w kosmos. Nie kumają, że DT różni się troszkę od schroniska. Że jednak opiekun kota w DT ma prawo wiedzieć dużo o swoim podopiecznym i ma prawo zadać pytanie o warunki... heh... I po takim deserze właśnie najbardziej mi się odechciewa wszystkiego... bo tracę resztki nadwątlonej wiary w ludzi :evil:
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 22, 2010 14:53 Re: wątek Lao i Malagi. Morelka pojechała...

spoko, my zasadniczo nie mamy wiary w ludzi więc już się nie martwimy.. :) czasami natomiast spotyka nas miłe rozczarowanie 8)
WIOSNA!!!!! :D :mrgreen:

mih

 
Posty: 784
Od: Śro cze 24, 2009 11:36

Post » Pon mar 22, 2010 15:00 Re: wątek Lao i Malagi. Morelka pojechała...

A ja proszę wszystkich o mocne kciuki, bo byłam dziś na rozmowie w bardzo fajnym miejscu i strasznie mi zależy, żeby mnie tam przyjęli...

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Pon mar 22, 2010 15:01 Re: wątek Lao i Malagi. Morelka pojechała...

:ok: :ok: :ok:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pon mar 22, 2010 15:07 Re: wątek Lao i Malagi. Morelka pojechała...

mih pisze:spoko, my zasadniczo nie mamy wiary w ludzi więc już się nie martwimy.. :) czasami natomiast spotyka nas miłe rozczarowanie 8)
WIOSNA!!!!! :D :mrgreen:


ja się do was jednakowoż na kurs pozytywnego myślenia zapiszę :D

i z dedykacją na każdym kciuki dla seidhee :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

:D
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 24, 2010 19:16 Re: wątek Lao i Malagi. Morelka pojechała...

Fotki Morelki z nowego domu:
Obrazek

Obrazek

Jak ja się cieszę, że jednak zdecydowaliśmy się wziąć ją na DT...

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Śro mar 24, 2010 19:36 Re: wątek Lao i Malagi. Morelka pojechała...

Niektóre maluszki dłużej czekają na domki, a tu proszę... :D

Ślicznie wygląda... Właściwy kiciuś na właściwym miejscu :D
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 25, 2010 19:42 Re: wątek Lao i Malagi. Morelka pojechała...

Obrazek
Władeczek pozdrawia wszystkich serdecznie :surprise:

chodak

 
Posty: 71
Od: Śro sty 13, 2010 11:45

Post » Czw mar 25, 2010 19:49 Re: wątek Lao i Malagi. Morelka pojechała...

pięknie :) Ostatnie zdjęcie Morelki jest cudowne

Poddasze ile guzków wycieli Afi? jak ona się czuje
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Czw mar 25, 2010 20:13 Re: wątek Lao i Malagi. Morelka pojechała...

chodak pisze:Obrazek
Władeczek pozdrawia wszystkich serdecznie :surprise:

O, i Władeczek kochany się pojawił! :1luvu:

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Czw mar 25, 2010 21:14 Re: wątek Lao i Malagi. Morelka pojechała...

15pietro pisze:pięknie :) Ostatnie zdjęcie Morelki jest cudowne

Poddasze ile guzków wycieli Afi? jak ona się czuje


Zosiu, toż piszę na Twoim wątku :D
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 26, 2010 8:26 Re: wątek Lao i Malagi. Morelka pojechała...

Wuadek, ty potforku!! :piwa:

mih

 
Posty: 784
Od: Śro cze 24, 2009 11:36

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Gosiagosia, Lifter, Marmotka, nfd, zuza i 30 gości