DOM KOCIEJ SPOKOJNEJ STAROŚCI u kotydwa12 Gapa odeszła :(

wszędzie dobrze ale w domku najlepiej!!!!

I co tam u koteczków, tak nieśmiało zapytam

Korea po rozejmie - Pólnoc , Południe , strefa zdemilitaryzowana , żadnych walk tylko pyskowanie.
I jeszcze serwis który bezczelnie robi Femkowi zastrzyki nie zastraszony warkotem, syczeniem etc.
Gapa "robi za amorka" więc mniej jej pyszczą i pozwalają na niewielkie nadzorowane wycieczki do drugiego kraju.

bardzo, bardzo się cieszę

i dziękuję :1luvu:

Kamień z serca

Co za radość :ryk:

Co za dobre wiadomości!!

kotydwa12

Anielko skąd wytrzasnęłaś taki domek, czy się sam wytrzasnął ?

Kotydwa12 - :1luvu:

Wspaniałe wieści

Cichutko kibicowałam dziadkom :oops:

Oj, jak super! :piwa:

Z radością odpinam banerek :wink:

'Kibiców" Gapa i Femek pozdrawiają i dziękują za dobre życzenia.
A to relacja serwisu: Gapa to chyba imię "na przekór" bo Spryciula bardziej by pasowało; opanowała już miejsce w tym lepszym państwie i jada w towarzystwie chłopaków - nic tak nie zbliża jak: wspólny wróg (POTWÓR zwany przez ludzi
odkurzaczem) i słabość do nowoczesych technologii cała trójka koniecznie chce mi pomagać przy komputerze;
Femek stworzył sobie własną enklawę zamieszkał w kuchni w szafce pod zlewem, a że serwis zgodny, to poodsuwał szafki
od ścian żeby było miejsce na spacery - robienie zastrzyków jest zabawą na całego bo wtedy ucieka się na obce terytorium,
a Miruś i Romuś (to to zasiedziałe) podcinają serwisowi nogi i nie protestują przeciw obecności nowego bo przecież trzeba się wspomagać, a że Femek gapa to zawsze "strzeli samobója" i tak się w schowanku znalezionym usadowi, że tylko wbić igiełkę.

kotydwa12 pisze:'Kibiców" Gapa i Femek pozdrawiają i dziękują za dobre życzenia.
A to relacja serwisu: Gapa to chyba imię "na przekór" bo Spryciula bardziej by pasowało; opanowała już miejsce w tym lepszym państwie i jada w towarzystwie chłopaków - nic tak nie zbliża jak: wspólny wróg (POTWÓR zwany przez ludzi
odkurzaczem) i słabość do nowoczesych technologii cała trójka koniecznie chce mi pomagać przy komputerze;
Femek stworzył sobie własną enklawę zamieszkał w kuchni w szafce pod zlewem, a że serwis zgodny, to poodsuwał szafki
od ścian żeby było miejsce na spacery - robienie zastrzyków jest zabawą na całego bo wtedy ucieka się na obce terytorium,
a Miruś i Romuś (to to zasiedziałe) podcinają serwisowi nogi i nie protestują przeciw obecności nowego bo przecież trzeba się wspomagać, a że Femek gapa to zawsze "strzeli samobója" i tak się w schowanku znalezionym usadowi, że tylko wbić igiełkę.

Takie historie z nowych domów moge czytać co dnia :1luvu:

Świetnie się czyta.

Cieszę się ogromnie, że kociaste uratowane! :ok:

DOM KOCIEJ SPOKOJNEJ STAROŚCI u kotydwa12 Gapa odeszła :(

Kto przegląda forum