Wybaczcie, że tak późno...
Ogromnie dziękuję za pomoc, jakiej moi podopieczni i ja doświadczyliśmy od Was w ostatnich miesiącach:- za wpłaty od połowy listopada i do końca grudnia:
Ajgunio, Marcellinie, Kciuk, Kwincie, Eliwirce, Mukki, Myshce, Dorocie oraz
Dorcie na leki dla mnie;
Bubor podarował nam suchą karmę i zrobił na strychu estetyczną i trwałą ściankę działową;
Myshka, oprócz tego, że organizowała zbiórki na karmę, pomogła mi też finansowo oraz przysłała od siebie - za pośrednictwem Bubora - mokrą i suchą karmę dla kotów i piękną świąteczną paczkę dla mnie;
- w styczniu na moje konto, głównie na ratowanie Zajonczka, choć nie tylko, wpłaciły pieniądze:
Myshka, Monisek, Kwinta (bezpośrednio i za pośrednictwem bazarków),
Alekasandra Kuraszkiewicz, Pisiokot, Magdalena, Kociasia, Agiag, Mukki, Katgral, Ajgunio;
Villemo5 serdecznie dziękuję za paczkę z lekami, kosmetykami i smakołykami dla mnie;
- w lutym pomogły finansowo:
Kwinta (bezpośrednio i za pośrednictwem bazarków),
Ajgunio i Joako;
Magdalena przysłała 3 kg Puriny;
Dziękuję też za comiesięczne wpłaty adopcyjne:
Ani c, Joako, Magdalenie, Mukki i Moś;
- w bieżącym miesiącu serdecznie dziękuję za wpłaty:
Ajgunio, Dorocie oraz
Kwincie poprzez kolejne bazarki;
Theodorze dziękuję nie tylko za hojną wpłatę, ale też za wspaniałą paczkę z lekami dla mnie, suplementami i kosmetykami;
Carmelli dziękuję za monitor;
I jeszcze chciałam bardzo podziękować
Dorcie za odwiedziny w lutym, połączone z dużą pomocą na miejscu dla mnie i kotów; a także za to, że nie tylko nas maluje, ale i... mebluje - specjalnym transportem przysłała nam dwie piękne kanapy, nakrycia na nie, wiele naczyń i innych drobiazgów przydatnych w gospodarstwie domowym, a szczególnie, ze względu na szybkie zużywanie, kocim...
Pomogła mi też załatwić w banku pożyczkę na życie i leki... - jeszcze raz dziękuję, Doroto!
Z całego serca Wam Wszystkim dziękuję

Nie udało się uratować Zajonczka, ale Wasza pomoc była na wagę życia pozostałych kotów Zdrojowych, a i mnie samej bardzo pomogliście...