Cyrek&Szelka nasza kocia para i Stefano u rodziców :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 15, 2010 22:33 Re: Cyrek&Szelka nasza kocia para :):):):):) cz.4

jak widac alex potrafi kotkom usługiwać odpowiednio, nad tobą trzeba popracować :lol:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Wto mar 16, 2010 7:49 Re: Cyrek&Szelka nasza kocia para :):):):):) cz.4

Cześć! :kotek: :kotek:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto mar 16, 2010 8:50 Re: Cyrek&Szelka nasza kocia para :):):):):) cz.4

widać dlatego to Alex dostąpił zaszczytu dojedzenia schabu po Szelce :ryk:

Maykaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 1739
Od: Śro wrz 09, 2009 19:45
Lokalizacja: Grochów

Post » Wto mar 16, 2010 9:26 Re: Cyrek&Szelka nasza kocia para :):):):):) cz.4

Oj, Agata, te moje padalce to mnie do szału doprowadzają. Mięsko im się przejadło albo cuś... Smakują chrupki, ale Miyuki za suchą karmą nie przepada. Ukochane żarcie Miyuki? Ordynarna pucha z Intermarche, byle świeżo otwarta. Załamka kompletna.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Wto mar 16, 2010 9:34 Re: Cyrek&Szelka nasza kocia para :):):):):) cz.4

kinga w. pisze:Oj, Agata, te moje padalce to mnie do szału doprowadzają. Mięsko im się przejadło albo cuś... Smakują chrupki, ale Miyuki za suchą karmą nie przepada. Ukochane żarcie Miyuki? Ordynarna pucha z Intermarche, byle świeżo otwarta. Załamka kompletna.


te kiepskie puszki coś muszą mieć w sobie. Takie gorsze kupujemy dla kotów podwórkowych, a nasze koty to by sobie ogony dały poucinać właśnie za nie :roll:. Nim zaniosę dla kotów, to muszę ukrywać tackę w szafce bo się do niej dobiorą :roll:
Cyrek jak jeszcze był sam, też nam robi jazdy, z jedzeniem, bo coś mu się znudziło. Potrafił wylizać sam sos mięso zostawić, i nie ruszyć go do wieczora :roll:. Pojawiła się Szelka nie ma wybrzydzania, bo jak nie zje, to potem będzie chodził głodny. Szelka nie jest z kotów, które sobie zostawiają na później.
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Wto mar 16, 2010 9:49 Re: Cyrek&Szelka nasza kocia para :):):):):) cz.4

Obrazek
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Wto mar 16, 2010 10:04 Re: Cyrek&Szelka nasza kocia para :):):):):) cz.4

Agata&Alex pisze:te kiepskie puszki coś muszą mieć w sobie. Takie gorsze kupujemy dla kotów podwórkowych, a nasze koty to by sobie ogony dały poucinać właśnie za nie :roll:. Nim zaniosę dla kotów, to muszę ukrywać tackę w szafce bo się do niej dobiorą :roll:
Cyrek jak jeszcze był sam, też nam robi jazdy, z jedzeniem, bo coś mu się znudziło. Potrafił wylizać sam sos mięso zostawić, i nie ruszyć go do wieczora :roll:. Pojawiła się Szelka nie ma wybrzydzania, bo jak nie zje, to potem będzie chodził głodny. Szelka nie jest z kotów, które sobie zostawiają na później.

Wiesz co? Wszystkie moje potrafią się dać pokroić za Whiskasa, ale to dziadostwo za którym przepada Miyuki (i tylko ona) to już jak się otworzy wygląda obrzydliwie i śmierdzi. Po wierzchu brązowy, galaretowaty sos, niże warstwa żółtawego tłuszczu i dopiero zawartość zasadnicza. A ona to namiętnie szamie, byle świeżo otwarte. Dylemata mam - z jednej strony pasuje mi ją dokarmiać ile wlezie, z drugiej ona mięso ostatnio ledwie skubnie, chrupki tak sobie i w zasadzie tylko te puszki by żarła. Karmić śmieciem byle jadła?
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Wto mar 16, 2010 10:11 Re: Cyrek&Szelka nasza kocia para :):):):):) cz.4

Karm byleby jadła... Może to jakieś stare nawyki? Mówiłaś, że Szelka na działkach jadała rosół z chlebem, teraz potrafi rozerwać worek byleby się dostać do chleba. Może u @ też tak jest? Może mieszaj, syfiastą puszkę z lepszym jedzeniem, systematyczniej zmniejszając ilość syfiastej puszki? Nie wiem, ja bym tak zrobiła... U kota jest ten problem, że on jeść musi...
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Wto mar 16, 2010 14:36 Re: Cyrek&Szelka nasza kocia para :):):):):) cz.4

Agata&Alex pisze: U kota jest ten problem, że on jeść musi...


:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Śro mar 17, 2010 8:01 Re: Cyrek&Szelka nasza kocia para :):):):):) cz.4

Hello!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw mar 18, 2010 10:11 Re: Cyrek&Szelka nasza kocia para :):):):):) cz.4

U nas dzisiaj świeci słonko, więc Cyrek się wyleguje na parapecie pod ukochanym kocykiem :mrgreen: a Szelka poluje na muchy :mrgreen:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Czw mar 18, 2010 10:13 Re: Cyrek&Szelka nasza kocia para :):):):):) cz.4

dzień doberek :lol:

Jakie tu znowu piękne foty :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Czw mar 18, 2010 10:15 Re: Cyrek&Szelka nasza kocia para :):):):):) cz.4

I zapraszamy na filmik :mrgreen:

http://www.youtube.com/watch?v=7rKvTnFfORM

komu potrzebna pomoc do "porządków" :?: chętnie oddam i nawet dopłacę :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Czw mar 18, 2010 10:42 Re: Cyrek&Szelka nasza kocia para :):):):):) cz.4

u mnie Banshee tak pomaga w uprawianiu storczyków, przebiera im kore i ta "złą" wynosi na mieszkanie :twisted:

Maykaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 1739
Od: Śro wrz 09, 2009 19:45
Lokalizacja: Grochów

Post » Czw mar 18, 2010 11:52 Re: Cyrek&Szelka nasza kocia para :):):):):) cz.4

Maykaw pisze:u mnie Banshee tak pomaga w uprawianiu storczyków, przebiera im kore i ta "złą" wynosi na mieszkanie :twisted:


moje storczyki stoją w łazience i koty nie mają do nich dostępu :mrgreen:
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości