Jeśli jutro nie będzie sama zadzwonię.
Mam zresztą zaproszenie na wizytę adopcyjną i nie tylko.
Ależ się uśmiałam. 
kotika pisze::ryk: Ależ się uśmiałam.
Jak zawiozłam Inkę do jej domu i zobaczyłam te wszystkie figurki na półeczkach,
kwiaty pnące na sznureczkach, od razu mówiłam, że to złe sąsiedztwo.![]()
Dziewczyna napisała, że ma mobno przerzedzoną kolekcję.
Jednocześnie napisała, że radość z patrzenia na Inkę, jak dokazuje,
wszystko jej rekompensuje.
jaaana pisze:Mikuś na ogon taki sam jak mój Łaciaty

jaaana pisze:Grunt, że je. Będzie dobrze
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości