iza71koty pisze:Matko Wiora. A co to jest ta wedrujaca nerka??? 
Moja Mama ma "wędrującą nerkę". Nerki trzymają sie tylko na tkance tłuszczowej. Często w wyniku zmian wagi, albo, jak w przypadku mojej Mamy, usunięcia jajnika, nerki mogą się przesuwać, bo wytworzyła sie przestrzeń.
Może to być niebezpieczne, bo wędrująca nerka powoduje zaginanie się moczowodu, a tym samym z organizmu nie są usuwane toksyny.
Mojej Mamie parę razy się zdarzyło zatruć, niestety.
Jako profilaktykę lekarz zalecił:
a) picie piwa

,
b) odpoczynek w czasie dnia, czyli kładzenie się na łóżku, żeby nerka wróciła na swoje miejsce, co powoduje prostowanie się moczowodu i usuwanie toksyn z organizmu

.
Mama, jak się pilnuje i nie przegina z pracami domowymi, to funkcjonuje doskonalne.
No, ale podstawa to dbanie o siebie

.