kinga w. pisze:Z czego cieszysz? Tu o psychikę moja kruchą się rozchodzi. Tu się podważa prawdziwość percepcji! Pojęcie "własnym oczom nie wierzę" zyskuje wymiar prawdy przeraźliwej!
Mam sie powtarzać?
Umaszczenie po "urzędowemu"? Czy jest bury kot?
Moderator: Estraven
Posty: 32
• Strona 3 z 3 • 1, 2, 3
» Czw mar 11, 2010 13:25
Re: Umaszczenie po "urzędowemu"? Czy jest bury kot?
Mam sie powtarzać?
- Posty: 6382
- Od: Śro mar 16, 2005 21:18
- Lokalizacja: Kraków
» Czw mar 11, 2010 13:26
Re: Umaszczenie po "urzędowemu"? Czy jest bury kot?
Tosza pisze:kinga w. pisze:Z czego cieszysz? Tu o psychikę moja kruchą się rozchodzi. Tu się podważa prawdziwość percepcji! Pojęcie "własnym oczom nie wierzę" zyskuje wymiar prawdy przeraźliwej!
Mam sie powtarzać?
Co? Rzekłabyś "A nie mówiłam?"
- Posty: 22593
- Od: Sob sty 31, 2009 17:41
- Lokalizacja: Keadby
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kota_brytyjka i 45 gości